Nikt nie chciał szpitala

Dziś o 9.00 odbył się pierwszy przetarg na budynek byłego raciborskiego szpitala na Bema. Nie został rozstrzygnięty ze względu na brak ofert.

Co dalej? Procedura w takim przypadku jest taka – do siedmiu dni na tydzień wystawia się ogłoszenie o przebiegu przetargu. Potem zapada decyzja o ewentualnym kolejnym. I tak też raczej będzie tym razem.

Cena obiektu na Bema wraz z działką opiewa na 6 milionów złotych – taką ustalili rzeczoznawcy. Pomyśleć by można, że ze sprzedażą nie będzie większych problemów. Jednak problemy są i raczej będą. Mimo, że nieruchomość znajduje się w bardzo dobrym miejscu, bo w centrum miasta to przyszły inwestor, nawet jeśli będzie miał pomysł na samą działkę to i tak czeka go problem z zagospodarowaniem samego budynku. Zburzyć go nie można, bo jest zabytkiem, a remont trzepnie porządnie po kieszeni. Nawet plan wcale sprawy nie ułatwia – przewiduje on bowiem tam tylko usługi medyczne bądź oświatę.

- reklama -

Jak wiadomo, starostwo kilka miesięcy temu zaproponowało go Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu. Pomysł całkiem niezły, jednak szkoła zrezygnowała ze względu na brak funduszy.

Henryk Siedlaczek, starosta raciborski twierdzi, że jeśli nie znajdzie się chętny na kupno szpitala będzie się trzeba zastanawiać nad inną opcją sprzedaży, np. podzieleniem działki na kawałki.

/SaM/

- reklama -

13 KOMENTARZE

  1. Uważam, że ciężko będzie sprzedac ten budynek wraz z działką, wiele lat był tam(wciąż jescze trochę jest) szpital, więc miejsce gdzie przeprowadzało sie operacje, gdzie ludzie niejdnokrotnie umierali…Znaczenie mentalne ale i techniczne zagospodarowania tego miejsca jest niezwykle istotne dla przyszłych działań na tym terenie.Jest to zabytek ale dodajmy, że bardzo zapuszczony i zdewastowany. Oby trafił sie ktoś z kupą forsy, ale co z tego zrobi jak cel przeznaczenia jest tak wąski?

  2. Co za przygłup z tego rzeczoznawcy – niech sam da ten budynek 6 melonów jak tak to wycenił. Taki budynek można jedynie oddać nieodpłatnie takiej instytucji jak szkoła lub podobnej i jeszcze należy dołożyć trochę kasy na remont. A nasi „kochani” rajcy chcieli by na wszystkim zarobić taaaką kasę. Poprzewracało im się w głochach ale to nie od dzisiaj wiadomo.

  3. Też uważam, że budynek powinien być nieodpłatnie oddany PWSZ, a miasto i powiat powinny pomóc uczelni w przystosowaniu budynku do warunków uczelnianych (nawet gdyby miało to trwać długo) po jakimś czasie (np. 10 latach)miasto mogłoby zacząć pobierać opłaty od użytkowania gruntu, ale za to ile kasy wnieśliby mieszkający tu (np. wynajmujący kwatery, robiący zakupy itd.)studenci… DO DZIEŁA RADNI!!!

  4. proponuję, aby ten zabytkowy budynek stał się siedzibą starostwa czy urzędu miasta, bo przecież były zakusy na inny obiekt. Niech urzędnicyn sypną swoje drobne kieszonkowe i urząd jak się patrzy!! No co? chyba nie powiecie, że są biedni, albo … W końcu się okaże, że ktoś weżmie ten budynek z litości za95 groszy, bo nie był wart nawet złotówki!!

  5. Pomysł z przekazaniem budynku PWSZ jest bardzo dobry i nawet byłby skłonny zaakceptować sprzedaż tego budynku za symboliczną złotówkę…a jesli nie,to spróbować dogadać się z Rybnikiem i innymi miastami podregionu,zebrać najciekawsze i najatrakcyjniejsze nieruchomości i zaprezentować się wspólnie na targach nieruchomości w Cannes-największe w Europie(samego Racborza nie byłoby stac na taką impreze)…możnaby np. zaprezentować tam nasz Zamek Piastowski..a nóż znajdzie się jakiś chętny..

  6. a Starostwo mogłoby się zająć inny sprawami, bo jednak modernizacja zamku,mimo możliwości pozyskania funduszy z UE, wiąże się z ogromnymi kosztami..a chyba w powiecie jest sporo innych ważnych inwestycji do zrealizowania…

  7. Szkoła wyższa chciała uzyskać budynek szpitala, ale starostwo dało takie warunki które dla szkoły były nie do zaakceptowania ( chcieli kasę za utrzymanie)

  8. Tak naprawdę to chodzi chyba o to o czym mówił Siedlaczek, jak rozparcelować ten obiek na małe działeczki i sprzedac. Po, co sobie robić kłopoty, a tak zawsze coś można

  9. no właśnie małe działeczki na babcięi ciocię a po kadencji scalić i zrobić biznesik taki z litości, bo nik nie chciał takiego bidnego, starego budynku. Są tay co wolą w centrum – mniejszy , ale za to z boiskiem szkolnym na parking.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj