Klątwa w Tworkowie?

Zmyślona historyjka żądnego sensacji plebsu? Jeżeli tak, to od paru lat Tworków nawiedza ogromne nieszczęście, bo tutaj naprawdę ginie sporo młodych ludzi…





Klątwa? Tak się mówi… Mówi się jednak wiele rzeczy i nie zawsze to, co się mówi, posiada przełożenie na rzeczywistość… Więc plotka? Zmyślona historyjka żądnego sensacji plebsu? Jeżeli tak, to od paru lat Tworków nawiedza ogromne nieszczęście, bo tutaj naprawdę ginie sporo młodych ludzi – w nienaturalny sposób oczywiście.




Fakty i mity


W nocy z 29 na 30 października b.r. 19-to letni mieszkaniec Tworkowa został zamordowany przez pijanego kierowcę. Dwa lata wcześniej dwóch chłopaków zginęło także w wypadku samochodwym o podłożu alkoholowym. Jeszcze wcześniej dwóch innych chłopaków utonęło na basenie. Inny popełnił samobójstwo w wojsku, inny jeszcze został wyrzucony z pociągu w Austrii… Dość sporo tych nienaturalnych śmierci w ostatnich latach…


Nie jest rzeczą dziwną, ba, to wręcz naturalne i zgoła tradycyjne, że "ludzie mówią"… – zwłaszcza, jeśli coś jest niejasne, a jednocześnie absorbujące. Skąd jednak pojęcie "klątwy"?


Dla człowieka z zewnątrz najszybciej docierają plotki, a te rodzą się szybko i łatwo. Jakie sa więc plotki? Wszystkie wiążą się bezpośrednio z kryptami grobowymi rodziny Reitzewitz, jakie znajdują się w tworkowskim kościele.


Historia wygląda mniej więcej tak: w roku 1651 właściciel Tworkowa sprzedaje swą ziemię Ewie z Wilczków, żonie Wacława von Reitzewitz. W roku następnym zmarła (mając 1 rok i 14 dni) córka Ewy i Wacława – Eleonora. Dzieciątko zostało pochowane w krypcie w parafialnym kościele. Odtąd było to miejsce pochówku całej prawie rodziny. Później znalazły się tam dzieci von Reitzewitzów: Jerzy i Judith, a 7 marca 1655 r. sama Ewa. W sierpniu 1659 zmarła Klara Ludwika – córka Wacława z drugiego małżeństwa. W roku 1669 w krypcie złożone zostało natomiast ciało głowy rodziny. 7 lat później, po pożarze kościoła, córka Wacława kazała zamurować kryptę. Pozostała ona zapomniana aż do roku 1993. Wówczas odkryto 11 sarkofagów (z czego tylko dwa mieściły zwłoki dorosłych ludzi) i do roku 1999 odrestaurowało je ekpia archeologów pod przewodnictwem profesora Smyka.


Plotki niosą, że w krypcie znajdował się łaciński napis – tekst rzucający klątwę na Tworków. I tutaj znaleźć można różne wersje: jedna, że klątwa miała polegać na zginięciu 11 młodych ludzi w ciągu 7 lat, druga, że młodzi mieli ginąć co dwa lata.


Byłem na miejscu, kiedy krypta była otwierana pierwszy raz – twierdzi jednak Hubert Kasza, kościelny tworkowskiej parafii. Nie widziałem żadnych napisów poza tymi na trumnach. Nic tam takiego nie było – twierdzi z całym przekonaniem. Nie wiem, czy były takiego napisy wcześniej. Jeden z sarkofagów był zniszczony, co wskazuję, że pomieszczenie otwarte zostało już wcześniej, ale ja nic takiego tam nie zobaczyłem.


A więc mit. A więc plotka. A więc bzdura wymyślona przez ogół?




Klątwa?


Skąd się wzięła klątwa? Albo raczej skąd się wzięło gadanie o klątwie? Oto jest pytanie. Nikt jakoś nie potrafi lub nie chce się wypowiadać z autoryzacją.


Nic nie wiem – mówi spotkana na ulicy mieszkanka Tworkowa, po czym szybko ucieka przed dalszą rozmową. Nie wiem. Może to się ze sobą wiąże… – twierdzi Elżbieta Kaperstein. Równocześnie można też spotkać osoby bardziej skłonne do dyskusji.


Kto wie? Może ma to cos wspólnego z kryptami? – wypowiada się Józefina Krzykała. Faktycznie ludzie giną i to ludzie młodzi… Po tym, jak otworzyli kryptę. Kto wie? W każdym razie, uważam, że nie było słuszne odkopanie tych sarkofagów. Nie powinno się było ich ruszać…


Jako jedna z niewielu gotowa była zająć stanowisko w tej sprawie. Tematu nie ma czy temat jest przemilczany? Osoby, które przebąkiwają coś o klątwie, nie chcą robić tego oficjalnie i publicznie. Ot, ludzkie gadanie?


Osoba z kolei mająca teoretycznie najwięcej do powiedzenia, a więc ksiądz proboszcz, twierdzi krótko: Nie mam nic do powiedzenia. Nie zajmuję się demagogią, a jedynie osobami, które ucierpiały w tych okolicznościach. Mówiąc to, uśmiecha się dobrotliwie, pobłażliwie, nie wyrażając jak przystało na duchownego absolutnie niczego.




O co tutaj chodzi?


Być może ludzie skojarzyli ze sobą fakty. To najbardziej prawdopoodbne. Duża ilość wypadków i nienaturalnych zgonów jak na tej wielkości miejscowość zbiegła się w czasie z restauracją i publicznym udostępnieniem krypty grobowej Reitzewitzów. Być może wszystkie te nienaturalne śmierci młodych ludzi to tylko wielkie nieszczęście, pech, zrządzenie losu nie mające nic wspólnego z klątwą rzuconą "przez" lub "na" ród z XVII wieku.


Nie mam nic do powiedzenia. To tylko bzdury, ludzkie gadanie – zarzeka się Hubert Kasza. Sprawa jednak rysuje się dość tajemniczo, a niniejszy tekst jest tylko początkiem dziennikarskich poszukiwań.




dw

- reklama -

26 KOMENTARZE

  1. Teraz na Tworków,spadnie 7 plag egipskich!!! Boże,w którym wieku żyjemy!babinki drace pierze w tw jesienno-zimowe wieczory będą straszyć młode dziołchy UTOPCAMI,STRZYGAMI,WILKOŁAkami!!! Brr!,Brr! Aż mnie ciarki przeszły! W legendach raciborskich,nic na ten temat nie jest napisane.Nnie daj Boże,jak znowu ktos zginie,to ludziska postratają zmysły!!!!

  2. Takie tragedie zdażają się wszędzie. W Raciborzu też toną młodzi nad zalewiskami, giną pod kołami, popełniają samobójstwo bądź są mordowani. I to zadna klątwa. Podobnie było z Kolumną Maryjną na rynku(że niby majstrowano przy niej wczasie remontu rynku-nic jej nie robiono a nawet w 1994 roku ją odrestaurowano i ma się całkiem nieźle),że powódź w 1997 roku to kara za rynek zesłana na nasze miasto. A ja się pytam dlaczego przy okazji „ukarano” Opole i Wrocław?:)Co ludzie nie wymyślą za historyjki?

  3. Jełopie jeden! babcia kiepska klątwe rzuciła. A tak naprawde to zobaczcie za oknem!! Ta mgła!! Grobowce sie otwierają i czekają na młodzików wracajacych z dyskoteki!!!! Hu,Hu,Hu!!! Przebacz mi BRUNCHILDO!!!!!

  4. Absolutnie nie sądzę aby można wiązać jakąkolwiek klątwę związaną z grobowcem. Zwykły mit opowiadany przy piwie w tworkowskiej karczmie. Można to włożyć między bajki. Natomiast nie można wykluczyć klątw czy przekleństw używanych przez czarownice (zwane obecnie wróżkami) bo wspomina o tym nawet Biblia ujawniając, że kryją się za tym siły ciemności.

  5. Do OMEN 666.Jeżeli nie wierzysz w moce nieczyste,to dajesz do zrozumienia że nie wierzysz też w Boga,bo siły nieczyste to nic innego jak Szatan,a szatan to anioł który zbuntował się przeciw Bogu,za co został wypędzony z Niebios.A jeżeli wierzysz w Boga,to widocznie jesteś mało uświadomiona w wierze w którą czcisz,więc nie myl siły nie czystych z zabobonami,bo to dwie inne sprawy.

  6. Ja nie wierzę w czary. Czasami lubię to poudawać, ale w nie niewierzę. Przecież to na sto procent da się rozwiązać! Pomyślmy… Klątwy żadnej nie ma. Jak to wyjaśnić? Sama nie wiem, ale to na pewno kit. Może wezwiecie biuro śledcze? N apewno pomoże. A może policję? Najlepiej karetkę, bo Ci ludzie powarliowali! Dziewczyna mojego kuzyna mieszka w Tworkowie więc z nią pogadam. Spprawa się wyjaśni, a z informacjami się z wami podzielę.

  7. Do grześka… Bóg jest wszechmogący i ma władzę nad Szatanem.A poprzez istnienie Szatana wystawia nas na próbę,żebyśmy mogli odrużnić dobro od zła,aby mógł wybrać z pośród nas tych,którzy mu zaufali i oddali się dla niego.Bóg przewiduje zgładzenie demona w wojnie Borzej,o nazwie ARMAGEDON,która położy kres wszelkiemu złu.Bóg dałnam pewną swobodę,abyśmy mogli dokonać wyboru zgodnie z własnym sumieniem.

  8. Wierze w Boga! Jestem katoliczką,ale nie wierzę we wróżki itp… Wiem że szatany,to upadli aniołowie.Ale nie wierzę w kląąatwy.Lubię posłuchać takich historyjek,ale nie daję za nie wiary.Wszędzie ginąa ludzie,a tu jest zbieg okoliczności.Dlaczego predzej tego nikt nie zauważył? Mieszkańcy Tworkowa niech zaproszą ekipę programu NIE DO WIARY,to dowiemy sieee wszystkiego.A może ksiądz odprawi egzorcyzmy?

  9. Szatany to grzyby.Szatan jest jeden,reszta to demony.A wróżka to nic innego jak Medium kontaktujące się z siłami nieczystymi,Medium to praktyki spirytystyczne,które są obszernie opisane Piśmie Swiętym i uważane są za grzech śmiertelny,widzę że jesteś mało uświadomiona co do swojego wyznania.Chyba słyszałaś o seansach spirytystycznych,więc coś w tym jest,nie prawdasz?A karty Tarota u wróżki sam diabeł rozdaje.

  10. Ktos tutaj chyba jest Alfą i Omegą skoro zna to co przewiduje Bóg:))). Niesamowita wiedza Archaniele (a ja myślałem, że o pewnych sprawach to nawet aniolowie nie wiedzą co Bóg dla nas przygotowuje a Ty znasz nawet Jego myśli! Niesamowite:)))))))))Pozdrawiam.

  11. A tak na poważnie Archaniele popełniłeś błąd natury teologicznej:”Bóg przewiduje…” Bóg wszystko wie i wszystko zna to co było to co jest i to co ma się stać – więc nie musi przewidywać ( bo jest to cecha osoby, która do końca nie jest pewna czegoś co ma nastąpić)bo wszystko zna i wszystkim kieruje:))

  12. Do diabła z tobą!! Zaczynasz mnie denerwować.Ja piszę o klatwie na wesoło,a ty mi wypisujesz rzeczy nie na temat.Domyslam się jakiego jestes wyznania,i skad ta znajomość wiedzy o Biblii.masz rację szatany to grzyby,i cała masa rośnie ich na drodze tworkowskiej.O seansach słyszałam;i nawet bym może wzieła udział.A Boruta,czy Lucyfer ki diabeł,rozdaje talię? tego nie wiedziałam!

  13. Archanioł – weź ty się jebnij porządnie w ten pusty łeb, bo gadasz od rzeczy jak ten jechowy ktory łazi od drzwi do drzwi i stęka że go w domu nie kochają i że miał trudne dzieciństwo bo miał grzechotki z granatów.

  14. Pisząc komuś „do diabła z tobą” w pewnym sensie wzywasz demony do zaatakowania twojego adwersarza. Być może nie zdajesz sobie sprawy z tego, może traktujesz sprawę humorystycznie ale diabły są niestety legalistami i takie sformułowania typu „pal licho”, „do diabła”, „niech cie szlag trafi” traktują dosłownie. Polecam świetną książkę na ten temat Poradnik walki duchowej. Wierzący człowiek powinien wyrugować ze swojego słownictwa takie sformułowania.

  15. Nie wierzysz chyba w te przekleństwa.Nie wiedziałam że panuje jeszcze takia ciemnota.Nie sugeruj mi,czegoś co się nie trzyma kupy.Może jeszcze mnie posądzisz o straszliwe praktyki kultu VOO DOO? W wypadku,w którym zgineli maturzyści jadący na Jasną Górę,też działały siły szatana? Przecież oni jechali do Matki Bożej! Jak to wytłumaczysz? Klatwa?

  16. Hehehe… jako mieszkaniec Tworkowa nie czuje rzuconaj na mnie klątwy. Zawsze znajda sie ludzie wierzacy w pewne zabobony… Dziwi mnie tylko to, ze taki drugo- a nawet trzeciorzedny temat zostal poruszony na lamach tego, poważnego poniekąd portalu. Pozdrawiam!

  17. Zabobon i ciemnota to jedno, a przekleństwa to rzecz osobna. Co do Tworkowa to oczywiście nie widzę tu żadnego związku z przekleństwami, natomiast podałem przykład kiedy w mowie ludzie (czasami nieświadomie) przeklinają innych. Wypadków nie da się wytłumaczyć, zawsze były, są i będą. A to że jechali do Częstochowy – też mnie to zastanawia bo to już nie pierwszy przypadek kiedy wycieczka jedzie do sanktuarium i ginie. Niekiedy to mi się wydaje, że ludzie szukają Boga nie tam gdzie powinni…

  18. Z twojego postu wynika,że nie jesteś katolikiem.Pamiętaj że BÓG jest wszędzie! Większość nas,wierzy w Matkę Jezusa,więc nie pisz że tam Boga nie ma! Tomku,ja nie wierzę w klątwy.Modlę się i to mnie umacnia.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj