Raciborska Konwencja Samorządowa

20 stycznia w Raciborzu gościli: prof. Jerzy Buzek – Poseł do Parlamentu Europejskiego, dr Jan Olbrycht i dr Zygmunt Frankiewicz – prezydent miasta Gliwice, którzy wzięli udział w Raciborskiej Konwencji Samorządowej.
Celem spotkania było ocenienie perspektyw rozwoju Raciborszczyzny.



Podczas konwencji prof. Jerzy Buzek wygłosił referat „Szanse rozwoju regionów w nowoczesnej Europie”, w którym omówił kłopoty Unii Europejskiej i wskazał na nowe szanse rozwoju Unii poprzez stawianie na rozwój regionów. „Praktykę spójności i wyrównywania szans należy oprzeć o regiony, liczyć na poziomie regionalnym.” Dalej profesor omówił warunki rozwoju regionów, a na koniec, wskazał, że wszelki rozwój zaczyna się od aglomeracji, po czym przechodzi na peryferie. Teraz najszybciej rozwijającym się regionem Europy jest region mazowiecki i Warszawa. Na podobnej zasadzie rozwój ziemi raciborskiej musi znaleźć początek w Raciborzu. „Tu musi powstać wiodący ośrodek kultury, nauki i innowacji” .Tu trzeba zacząć ściągać firmy. Wyraźnie zaznaczył, że Racibórz może stać się takim ośrodkiem, bo ma po temu warunki. Wspomniał o dobrze prosperujących „Henklu” i szkole wyższej, które mogłyby stać się miejscami rozwoju badań, innowacji i nauki.



Zaproszony na konwencję dr Zygmunt Frankiewicz – prezydent Gliwic, jednego z najlepiej rozwijających się miast, przedstawił problem barier, jakie napotyka lokalny samorząd w innowacyjnym postrzeganiu rozwoju miasta. Znaczący wydaje się fragment wykładu, w którym uzasadniał, że państwo nie wspiera samorządów, a nawet konkuruje z samorządem, przyczynia się do chaosu legislacyjnego albo swoją nadregulacją, czyli szczegółowymi ustaleniami prawnymi, utrudnia innowacyjność działań samorządu. Rozwiązanie problemu prezydent widzi w działaniach na rzecz wzmocnienia samorządów „sprawny samorząd może więcej wygrać niż samorząd skłócony” i konieczności decentralizacji państwa.




Dr Jan Olbrycht – Poseł do Parlamentu Europejskiego mówił
o „Możliwościach samorządu w pozyskiwaniu środków z UE”,
a Gabriela Lenartowicz – Radna Sejmiku Województwa Śląskiego wystąpiła z odczytem „Ocena aplikacji środków z UE dla ziemi raciborskiej – lokalizacja zagrożeń”.







Wykłady zaproszonych gości miały się stać zaczątkiem dyskusji nad kierunkami rozwoju naszej małej ojczyzny. „Lokalne elity powinny podjąć trud pro publico bono.” – mówił poseł Andrzej Markowiak.
Szkoda, że konwencja ściągnęła niewielką liczbę raciborzan. Czy niska frekwencja na sali jest jednoznaczna z małym zainteresowaniem problemem poruszanym na zebraniu? Nie wróży to dobrze przyszłości nadodrzańskiego grodu.


/BSp/


- reklama -

22 KOMENTARZE

  1. Było ok 100 osób. To dobry początek. Mam nadzieje, że to forum zasila ludzie nowi, dynamiczni, z wizja rozwoju miasta i wreszcie drgnie cos w naszym grodzie piastowskim.

  2. Bo to było spotkanie dla „lokalnych liderów”, którzy mają tworzyć lokalne elity 😉 Tak podobno pisało w zaproszeniu. Pod tylnym filarem stał (choć były miejsca w fotelach) np. lokalny lider Tadeusz W.

  3. To co mówił Buzek to utopia bo tak naprawdę w skali Polski nie miały sensu mniejsze województwa (kilkukrotnie większe od powiatu raciborskiego np. ostrołęckie czy wałbrzyskie) a co dopiero jeden ze słabszych ekonomicznie powiatów naszego województwa… Szansą za to są silne regiony typu Górny Śląsk i pozyskiwanie środków w ramach takich regionów i w tym miejscu musi być również miejsce dla potrzeb Raciborza.

  4. a dlaczego nie ma nic na temat tego co Lenartowicz mówiła. Przecież to ważne, że Racibórz jest jedna z nielicznych gmin któe nie składają do Unii żadnych wniosków o dotacje.

  5. Arteks – idąc Twoim tropem myślenia dochodzimy do takich zjawisk jak teraz: w strategii województwa Śląskiego nie ma mowy o Raciborzu. Bo jest zmarginalizowany i na uboczu silnej grupy innych miast. Samorządność i delegacja uprawnień do samorzadów to podstawa. Góra ma tylko wspierać, a nie rządzić…

  6. Jeśli chodzi o poważne inwestycje w ramach województwa to wręcz przeciwnie. Dwie poważne inwestycje wpisane do strategii województwa dotyczą Raciborza: droga ekspresowa Racibórz-Pszczyna i zbiornik Racibórz Dolny. Przy czym bez budowy zbiornika w zasadzie nie można mówić o jakimkolwiek rozwoju tego miasta gdyż brak dobrej ochrony przeciwpowodziowej może odstraszać jakichkolwiek inwestorów. Być może z perspektywy Raciborszczyzny to mało ale trzeba wziąść pod uwagę, że szczególnie zbiornik będzie

  7. kosztował szalone pieniądze które będą pochodziły nie tylko z budźetu UE. Racibórz zaś jeśli już mówimy o jakimś podregionie to należy do Subregionu Zachodniego i chyba wstydu z tego powodu mieć nie powinien bo niedawno media podały, że Subregion Zachodni to drugi co do atrakcyjności inwestowania podregion w Polsce! Raciborszczyzna nigdy nie była i nie jest regionem. I to warto podkreślić.

  8. Markowiakowi radzilbym, zeby zajal sie tym, czymn powienien, czyli godna treprezentacja interesow mieszkancow w sejmie, bo jak na razie miesza wladze ustawodawcza z sadownicza, a to juz jest lamanie Konstytucji RP. Markowiak, wez sie do raboty, zamiast gadac, b z tego nic nie wynika.

  9. Z kolei frankiwiczowi radze zabrac sie za Gliwice, bo fruwa wszedzie, a na jego wlasnym podworku jest straszny balagan: Gliwice sa nieodsniezane, wszedzie pelno brudu i smieci, widac, ze miastu brakuje dobrego gospodarza. Chyba, ze tam gdzies na wschodzie, skad frankiewicz przyszedl panuja takie dziadowskie porzadki, ale aspirujac do pewnych pozycji musialby zaczac myslec i dzialc inaczej niz to ma miejsce teraz.

  10. Arteks,brak mi słów na twoją pychę,ty,a ten twój zasrany Rybnik.Czujesz się jak byś siedział na tronie i widział wszystko z góry,tylko trzeba zejść na dół,a żeby zrozumieć czyjeś problemy.Więc niepierd… nam,kto był,jest i wogule nie był jakimkolwiek regionem.I podniecasz się zapiździałym Rybnkiem,który jeszcze długo nie będzie sprawiał wrażenia dużego miasta,dla przyjezdnych poraz pierwszy do Rybnika,kilka nowych inwestycji nie tworzy z pipidówy wielkiego MIASTA.Więc nie bujaj w obłokach!!!

  11. Kultury to ty człowieku nie masz za grosz co widać po twojej wypowiedzi która merytoryki się nie trzyma żadnej, za to wiele w niej wulgaryzmów i sarkazmów. Zauważam jedynie, że to co zrobił Buzek, Markowiak i cała ta konwencja miało tyle wspólnego z logiką co stworzenie silnego regionu krzyżanowickiego w Krzyżanowicach… Moim zdaniem szansą Raciborza jest współpraca w ramach subregionu oraz naszego województwa. Przykro mi to stwierdzić ale nawet gdyby nie było Rybnika Racibórz nie miałby

  12. żadnych szans na stanie się jakimś głównym ośrodkiem płd-zach. części województwa bo tę rolę przejąłby Wodzisław znacznie centralniej położony. Dziwne to, że np. Chorzów nie ma pretensji o domene Katowic czy Będzin o domenę Sosnowca, a wielu Raciborzan jakoś nie potrafi się pogodzić z tym że dominującym w regionie miastem jest Rybnik. Obawiam się, że frustracja Raciborzan może się zwiększać. Niedawno słyszałem, że w tym roku ma zakończyć działalność w Raciborzu biuro paszportowe…

  13. Buzek to też nieźle walnięty facet który nie bardzo wiedział co mówi jako premier i zdaje się dalej jeździ i tworzy nie wiadomo co bo jeszcze raz podkreślam, że sam doprowadził do likwidacji mniejszych województw, a teraz coś chrzani że Racibórz może stać się silnym ośrodkiem tak jak Warszawa na Mazowszu. Widać, że facet może zna się na chemii ale z pewnością nie na geografii i statystyce.

  14. do HYR. a dlaczego Lenartowicz mowi tylko o slabym pozyskiwaniu srodków z UE -to zacheta aby przez jej firmę z Rybnika skladac wnioski placąc jej grubą kasę. A dlaczego nikt nie wspomnial ze konwencja miala charakter przedwyborczy i wystepowali tylko liderzy PO?

  15. Nie byłem na tej konwencji. Szkoda mi czasu słuchać głupot wypowiadanych przez Buzka którego osobiście uważam za najgorszego premiera ostatnich 15 lat. Szkoda czasu na wymienienie setek głupich decyzji jakie w tamtych czasach zapadały dotyczące np. prywatyzacji i dobijania polskiego przemysłu. Jego rząd przygotował też na kolanie reformę administracyjną która jest do kitu i w zasadzie wszystkie siły polityczne obecnie uważają, że należałoby ją zmienić. Facet niestety nadal czaruje i omamia…

  16. To tylko przedwyborcze bicie piany przez Markowiaka i jego ekipę ( nagle oczy im się otworzyły i widzą niedolę Raciborza, do której sami doprowadzili). Będą obiecywac złote góry bo wybory się zbliżają. Oglądając dzisiaj Kablówkę odniosłem wrażenie „de javu” gdyż Wojnar znów gadał o potrzebie monitoringu w mieście (to samo pociskał przed ostatnimi wyborami) jak widać historia lubi się powtarzać!

  17. Arteks – a co to w ogóle ma do rzeczy? Rozumiem Twoje zdanie, nie bedę z nim polemizował (w końcu Miller wprowadził nas do Unii – to był super gość…) ale zupełnie nie wiem co jego premierowanie ma do tego co tu mówił? Że co, że zły premier nie może nic mądrego powiedzieć? Maciej – Lenartowiczowa nie mówiła o wnioskach firm, tylko samorządów, które startuja gdzie indziej. I dobrze, że mówiła – wiemy co robią nasi prezydenci, gdy wnioski piszą i się budują gminy jak Pszów, Świerklany i Radlin…

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj