Sondaż: nie chcemy ulicy im. ofiar katastrofy smoleńskiej

Nie znalazł uznania wśród społeczności Raciborza pomysł radnego Klimy, by jedną z ulic w mieście nazwać imieniem którejś z ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. W przeprowadzonej przez nas sondzie przeciwko wypowiedziała się ponad połowa uczestników.

Samorządy niektórych miast w Polsce uhonorowały ofiary kwietniowej katastrofy poprzez nadawanie ich imion ulicom, skwerom, parkom itp. I tak np. Sopot postanowił uczcić pamięć prezydenckiej pary nazwaniem ich imieniem parku, w Kielcach powstała ulica Lecha Kaczyńskiego, imię zmarłego prezydenta nosi także rondo w Sieradzu. Wspomniany wyżej Sopot uhonorował też dwie inne ofiary katastrofy – Macieja Płażyńskiego i Arkadiusza Rybickiego – poprzez nazwanie ich imieniem odpowiednio ronda i skweru. Z podobną inicjatywą w Raciborzu wystąpił Piotr Klima podczas kwietniowej sesji Rady Miasta. Radny zaproponował nawet konkretne kandydatury: Anny Walentynowicz lub Krystyny Bochenek. Do propozycji Klimy dość sceptycznie odniósł się prezydent Lenk . Pomysł uznał za interesujący, ale zaapelował o wstrzymanie się z jego realizacją. – Dajmy sobie trochę czasu – podsumował wtedy prezydent.

- reklama -

A co na ten temat sądzą raciborzanie? W ubiegłym tygodniu na łamach portalu raciborz.com.pl zapytaliśmy Czytelników w sondzie, czy popierają pomysł uczczenia pamięci ofiar katastrofy prezydenckiego Tupolewa poprzez nazwanie ulicy w mieście imieniem jednej z osób, które straciły w niej życie. Głosy mieszkańców naszego miasta rozłożyły się w miarę równo, jednak przewagę osiągnęli przeciwnicy pomysłu radnego Klimy. Na 288 głosów oddanych w sondzie przeciwnych było 157, co stanowi 54,5% całości. Pomysł wiceprzewodniczącego Rady Miasta poparły 123 osoby (42,7%). Co warte podkreślenia, raciborzanie bardzo zdecydowanie odnieśli się do tematu i albo go popierają, albo są przeciwko. Brak zdania zadeklarowało niespełna 3% głosujących.

Jakich argumentów używają mieszkańcy Raciborza na poparcie swoich racji? – Uważam, że to nie jest nic złego, jednak wiążą się tym pewnego rodzaju koszty. Trzeba by było wszystko zmieniać.  Można w inny sposób pamięć tych ofiar uczcić. Przecież tam tyle osób zginęło i jakbyśmy nazwali ulicę nazwiskiem jednej osoby to moglibyśmy te inne osoby urazić. Powstałaby tak klasyfikacja, że ten lepszy ten gorszy. Moim zdaniem to raczej niepotrzebne – mówi pani Teresa Skibińska. Inna mieszkanka naszego miasta, przedstawiająca się jako Anna stwierdziła: – Nie wiem czy to nie jest za wcześnie. Poza tym zginęło więcej osób, nie wiem dlaczego wyróżniać tą jedną. Jest to sprawa do głębszej dyskusji. Nie jestem za tym. Radni powinni przemyśleć tą sprawę. Najbardziej dobitnie swój sprzeciw wyraził pewien starszy pan, który nie chciał jednak się przedstawić: – Jestem przeciwny temu, bo na pewno oni chcieliby nazwać jakąś ulicę ulicą Kaczyńskiego, a ja mam trochę lat i mogę powiedzieć, że to był najgorszy prezydent – skomentował.

Zwolennicy pomysłu pytani przez nas najczęściej wskazywali właśnie Lecha Kaczyńskiego oraz Ryszarda Kaczorowskiego jako potencjalnych patronów ulicy. Padła też sugestia by nikogo nie wyróżnić, ale nazwać ulicę im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.

 

/p,ps/

fot. internet

 

czytaj także: Radny chciałby upamiętnić ofiary katastrofy pod Smoleńskiem

 

- reklama -

12 KOMENTARZE

  1. To tylko internetowa ankieta i nie powinno się wyciągać wniosku, że raciborzanie czegoś chcą lub nie. Też nie ma sesu liczenie procentów bo one nic nie mówią. Sam klikałem 4 razy i co? Głosowali pewnie sami zainteresowani i przeciwnicy czyli radni, ich koledzy, przyjaciele i wrogowie, którzy mają dostęp do internetu i czas na wypełnianie ankiet. To za mało by mówić o raciborzanach, znacząco za mało. Ja też sceptycznie odnoszę się do tego, by ulicę nazwać imieniem jakiejś ofiary tej katastrofy. Tam byli ludzie z różnych środowisk politycznych i wybieranie kogokolwiek z tej listy nie ma sensu, jeśli ta osoba nie była związana z Raciborzem. Ale poparłbym nazwę „Ul. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, i tylko taką. A takiej opcji nie było!

  2. Po co wybieraliśmy Radnych, by spełniali swoje obowiązki w różnych kwestiach dotyczących mieszkańców. Przypominam, że oprócz lokalnego prawa istnieją zadania nakazane prawem nadrzędnym, a tym jest Konstytucja i Ustawa o Samorządach lokalnych. Jest tam też obowiązek uchwalania nazw ulic lub innych miejsc martyrylogii Polski ! Nikt nas nie pytał o wysokości opłat i innych obciążeń – najwyższych w regionie a o prawnych nakazach zapomnieli? Władze samorządowe nie są do spełnianie (nie)pobożnych życzeń mieszkańców, ale do realizowania statutowych zadań. Internetowe sondy, to nieporozumienie?

  3. sceptyku wybacz, przeczytałem z uwagą kilkukrotnie Twój komentarz i za cholerę nie mogę zrozumieć co chciałeś przekazać. Jak dla mnie to takie „Jestem za, a nawet przeciw”. Mógłbyś tak po ludzku wyjaśnić co poeta miał na myśli?

  4. Pragnąc wszystkich zwolenników i przeciwników nadania nazwy jakiemukolwiek miejscu w Raciborzu pojednać proponuję nadać lub zmienić nazwę czekokolwiek w Raciborzu na Magdalenę Durlej ,ofiarę mordu Dawida W. syna przewodniczącego rady miasta w Raciborzu Tadeusza Wojnara.Morderstwo to było szczególne i podajże pierwsze takie w Polsce aby syn radnego zamordował człowieka patrząc mu w oczy ,co wynika z wychowania i wpojonego treningu przez ojca.To wydarzenie w historii Raciborza powinno być wyszczególnione i upamiętnione w nazwie placu ,ulicy czy też pomnika bo drugie takie morderstwo syna radnedo Racibórz nie zanotuje.Czy ktoś jest temu godny zaprzeczyć ( wyłączam rodzinę radnego Wojnara jak i jego samego ).

  5. Jak na razie, do sfinalizowania jakiegoś pomysłu jeszcze daleko, ale jak widzę Radni już wiedzą??? Moja wypowiedź właśnie tego dotyczyła – przemyśleć sprawę. Obym się mylił, TRAGEDIA SMOLEŃSKA to takie samo zawołanie jak KATYŃ przez 70 lat. Prawdy o katastrofie nie dowiemy się nigdy, bo za sprawą Tuska i Putina stała się sprawą polityczną, Polski i Rosji, oznacza to, że że o mordzie w Katyniu wiedziały mocarstwa ale nigdy nie ujawniły Światu prawdy. Trzeba było znowu Polskiej krwi przelanej, by teraz Świat poznał prawdę. Jestem synem raciborskiej Ziemi, która jest świadkiem kolejnej ofiary krwi Polskiej. Tragedia smoleńska – może być taka nazwa?, powinna być uwieczniona w Raciborzu ! ! !
    PS. Tragedia smoleńska, to też MEMENTO dla rządzących tym krajem ( Samorządy lokalne), bo nie jest tajemnicą, że nie byłoby tej tragedii, gdyby nie było „wojny” między PO i PIS – nawiasem, wywodzących się z tej samej SOLIDARNOŚCI. W Raciborzu zawsze będą ostre podziały, stąd moje odniesienie do polskich unormowań prawnych w kwesiach martyrologicznych.

  6. Do redaktora”Polecamy” na portalu; co ma znaczyć obrazek z postaciami z Sondażu preferencji wyborczych na prezydenta z treścią artykułu – dotyczącej upamiętnienia Tragedii Smoleńskiej w Raciborzu??? Temu panu polecam metodę „najpierw pomyśl, potem zrób”.
    Porównaj
    http://www.wybory.xaa.pl/
    Pozdrawiam

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj