„Niech ktoś to wykosi!”

Radnemu Wacławczykowi nie podobają się krzaki porastające wał przy moście zamkowym. Uważa, że tak reprezentacyjne miejsce powinno być zadbane. – Wał należy do RZGW , nam nie wolno tam kosić – tłumaczy prezydent Lenk.

Wacławczyk spacerując nad Odrą zwrócił uwagę na zaniedbany wał. Nie spodobały mu się krzaki rosnące tuż pod mostem koło Mechanika. Tym bardziej, że nieco powyżej już jest ładnie wykoszone. – Zaraz obok jest zamek odremontowany za niemałe pieniądze i bulwary nadodrzańskie, to reprezentacyjne miejsce,  jedna z wizytówek miasta. Nie można czegoś z tym zrobić? – zwrócił się z pytaniem do prezydenta Lenka podczas posiedzenia komisji budżetu.

- reklama -

 

Prezydent wyjaśnił, iż obwałowania należą w części do Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, w części do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej . Część nieskoszona należy właśnie do RZGW , które już w tym roku wyprzedziło harmonogram koszeń.

 

 

 
 

 

 

– My nie możemy tam nawet wjechać – odparł prezydent na sugestię radnego, by miasto samo zadbało o teren i uporządkowało wał. – To może dogadać się z RZGW ? – nie ustawał Wacławczyk. – RZGW już kiedyś chciało się dogadywać za nasze pieniądze, ale to jednostka rządowa, więc nie ma możliwości by samorząd przekazał pomoc na realizację zadania – podsumował dyskusję Mirosław Lenk .

 

/ps/

- reklama -

10 KOMENTARZE

  1. A do kogo należy pobocze między chodnikiem a wałem przeciwpowodziowym po stronie północnej ulicy Reymonta?
    Płakać się chce jak te wierzby smagają nas przechodniów. Może ktoś je wreszcie przytnie?!

  2. a czy pan rezydent brał pod uwagę, że administracja rządowa może podzlecić wykonanie jakiegoś działania? Są miejsca, gdzie RZGW lepiej kosi. Jak zwykle po raciborsku – udawać, że problem nas nie dotyczy.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj