Młodzież pisze: co po studiach?

Wykształcenie… Nie z samego wykształcenia utrzyma się człowiek. O szkolnictwie już pisałam, ale tym razem poszerzę temat o zawód wykonywany, czyli to, co po studiach młodzi ludzie będą robić.Pracodawca nie chce już samego dyplomu. Nie wystarczają dobre oceny i wiedza nabyta. Coraz większą popularność zdobywają kursy, różnego rodzaju projekty i szkolenia odbywające się w trakcie studiów. Po zakończeniu tychże dodatkowych zajęć można otrzymać dyplomy, certyfikaty i dowody na to, że ma się wiedzę nie tylko teoretyczną ale i praktyczną. Pomysłową rzeczą o której Polacy jeszcze nie wiedzą, a o której już niedługo będzie głośno jest na przykład e-port folio. To swoistego rodzaju komputerowe CV. Opowiada się tam o całym swoim życiu zawodowym, edukacyjnym, a często nawet prywatnym, aby pracodawca wiedział, jakim jestem człowiekiem. Na zachodzie taki profil ma co 3 osoba, gdyż bez tego o pracy można tylko pomarzyć.

Unia Europejska także daje nam wiele możliwości i można czerpać wiedzę z licznych programów, które nam proponuje. Kursy takie są często darmowe, ponadplanowe, wyczerpujące, ale dające wiele możliwości i poszerzające nasze horyzonty. Materiały i dodatkowe rzeczy potrzebne do zdobywania wiedzy w danym zakresie otrzymuje się bezpłatnie.

- reklama -

Dlaczego jest to dzisiaj takie ważne? Szkolnictwo zmierza ku katastrofie. Zbyt mało jest dzieci. Uczelnie biją się o studentów, licea o licealistów, gimnazja o gimnazjalistów. Nie ma już uczniów wybitnych, ale są ponad przeciętni, bo wzbić się ponad przeciętność to dzisiaj pestka. Każdy może mieć jakiś tytuł przed swoim nazwiskiem, zależy tylko jakie studia wybierze. Każdy może czuć się wykształcony, co nie zawsze jest prawdą. Pracodawcy zdają sobie z tego sprawę, dlatego taka ważna jest dzisiaj działalność poza „szkolna” czy też „uczelniana”. Nie liczy się wiedza teoretyczna, którą można nabyć w domu siedząc przed komputerem, czy na lekcji śpiąc gdzieś z tyłu i łapiąc co trzecie słowo nauczyciela, ale liczy się wiedza praktyczna, czyli działalność ucznia i studenta. Ważne jest to, co dana osoba ze sobą prezentuje, czy umie się wysłowić, dokonać autoprezentacji, czy odbywała jakieś kursy, czy coś ją interesuje i wreszcie czy ma doświadczenie z danego zakresu.
    
Pracowników nie zatrudnia się już w ciemno. Pracowników w przeciwieństwie do uczniów i studentów się wybiera i w nich się przebiera. Wygrywają najlepsi. Denerwuje mnie to narzekanie ludzi bezrobotnych na brak pracy i ta bezczynność i bezsilność. To nie prawda! Dzisiaj mamy tyle możliwości jako społeczeństwo. Trzeba tylko poszukać, dowiedzieć się. Tutaj potrzeba chęci. Nie mówmy, że nie znajdziemy po studiach pracy, bo w takim przypadku chyba sami jej znaleźć nie chcemy. Masa możliwości przed nami. Szkoda tylko, że tak mało osób zdaje sobie z tego sprawę i tak mało osób walczy o swoją lepszą przyszłość.

/JAP/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. „Ważne jest to, co dana osoba ze sobą prezentuje….. ” autor tego tekstu pewnie skończył renomowaną uczelnię, ma znakomite referencje i sterty certyfikatów. szkoda tylko,że nie potrafi pisać po polsku. grunt, to dobre samopoczucie i plecy szerokie jak tapczan-takie pewnie ma „autor” tego tekstu. i jak widać o pracę nie musi się martwić:)).

  2. Nie zgadzam się z tym, co zostało napisane. Bezrobocie i bezsilność są winą osoby? NIE! Tak się składa, że ja jestem bardzo aktywną osobą, wszechstronną, mam wiele talentów, zainteresowań, w trakcie studiów pracowałam, mam ponad 2 lata doświadczenia w zawodzie, kończąc studia, a mimo to NIE ZNALAZŁAM pracy od prawie roku! Nawet doświadczenie nie pomoga, ani znajomość języków, ani aktywność. Moje cv moim zdaniem jest bardzo ciekawe. Ale pracy nie ma i nikt mi nie wmówi, że moja „bezsilność” jest moją winą. Jeśli nie ma etatów, nikogo nie zmusimy, by nas zatrudnił. I żadne projekty nie pomogą.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj