Ideologia GENDER – wyzwolenie czy zagrożenie rodziny?

Gender (ang. płeć), to od kilku lat nowa ideologia, która powoli wkracza do Polski. Jak twierdzą jej twórcy, jest to odrzucenie wszelkich form dyskryminacji płci, co prowadzi też do zaniku tradycyjnego, sprawdzonego modelu rodziny.

Utrwalone wzorce i funkcje płci biologicznej mogą ulec zmianie w zależności od woli człowieka twierdzą  genderowcy. Stąd prowadzi już prosta droga do skrajności w której odrzuca się pojęcie męskości i kobiecości. Mówi się o nie narzucaniu człowiekowi określonych ról społecznych które przyjmuje w życiu a swobodzie wyboru postępowań takich jakie wynikają z wewnętrznych predyspozycji i potrzeb człowieka.

- reklama -

Genderyzm zakłada pięć równorzędnych modeli życia: homoseksualistów, lesbijek, biseksualistów, transseksualistów, heteroseksualistów oraz zupełną wolność w tworzeniu układów partnerskich i całkowitą swobodę seksualną. Tak więc ideologia gender wyśmiewa i krytykuje tradycyjny model małżeństwa i rodziny. Wchodzi też podstępem do innych dziedzin życia społecznego.

Genderyzm jest propagowany przez niektóre środowiska w Parlamencie Europejskim. Powstały nawet specjalne programy, finansowane z budżetu unijnego, przemycające w treści  idee ideologii gender. Co najmniej od dwóch lat można zauważyć zwolenników gender także wśród polityków i ministrów w Polsce.

Jednocześnie Ci sami ludzie mówią publicznie o potrzebie prowadzenia właściwej polityki prorodzinnej tak bardzo potrzebnej naszej ojczyźnie.

Na bazie logicznych przemyśleń rodzą się tu pytania: Kto ma rodzić dzieci kiedy  mamy malejący przyrost naturalny? Czy związek partnerów tej samej płci będzie w stanie wychować do końca przysposobione dzieci, skoro każde dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje matkę i ojca?

Przybywa nam co roku w rodzinach zastępczych oraz ośrodkach opiekuńczo- wychowawczych,  dzieci i młodzieży z rodzin dysfunkcyjnych i patologicznych, także w powiecie raciborskim.

/Mak/

 

 ———————————————–

 

zobacz także:

 

Socjalistyczna europosłanka Edith Estrela w raporcie dla PE domaga się zaprzestania dyskryminacji gejów, lesbijek, transwestytów, a także legalności i dostępności aborcji. To ostatnie budzi sprzeciw Marka Migalskiego.

 

 

fot. yalescientific.org

- reklama -

17 KOMENTARZE

  1. Gender studies to nic innego jak wynik rozważań socjologów, którzy nie potrafili posunąć nauki w wartościowym kierunku i stworzyli wydmuszkę – pustą, nieopartą na żadnych rzetelnych wynikach badań quasinaukę. Ochoczo się tego chwycili i pieprzą jakieś głupoty… Bezproduktywna, dekadencka gałąź „wiedzy” świadczącą o upadku kultury białego człowieka.

  2. Gender to model, na który wszyscy czekaliśmy, by wyzwolić się z dyskryminacji, feminzimu, przymusu walki o własne prawa – wszyscy jesteśmy równi, mamy takie samo prawo do zachowywania się „męsko” lub „kobieco”. Nareszcie! A durnowate pytanie: kto w takim razie ma rodzić dzieci, skoro mamy ujemny przyrost naturalny, chyba pominę milczeniem…

  3. [quote]A durnowate pytanie: kto w takim razie ma rodzić dzieci, skoro mamy ujemny przyrost naturalny, chyba pominę milczeniem…[/quote]
    W sumie to dobrze że to przemilczałeś/aś. Szkoda że całego swojego zdania nie przmeilczałeś bo jak wyobrażasz sobie owoc miłości między dwojkiem gejów czy lezbijek? Osobniki (bo nie wiem jak ich nazwać) którzy chcą żyć ze soba a są tej samej płuci moga bytować swobodnie ale w żadnym wypdku nie moga mieć z tego powodu równych praw ponieważ nie przykładają swojego wkładu do narodzin nowych członków społeczeństwa. Nie sa normalni bo normalnym jest móc „stworzyć” potomka by gatunek przetrwał. Mam nadzieje że pomysł o którym mowa w artykule wyginie śmiercią naturalną tak jak i sami jego bohaterowie.

  4. Dobrze, że o tym piszecie. Większość ludzi nie wie nawet jak jest w tym kierunku manipulowana przez media. Kiedyś możemy obudzić się z palcem
    w nocniku.Rząd i lewicowi parlamentyarzyści są za dla poprawności politycznej a nie dla dobra narodu.

  5. Co za amator pisał ten artykuł? To jakas propagandówka spod znaku Rydzyka i Macierewicza? Ludzie, gender to całe studia, zanim coś durnego napiszecie, to przyłóżcie się trochę. Nie wystarczy 15 minut w internecie i kilka wycinków z prawicowych czasopism…

  6. To prawda, iż jest to jakiś wybrany fragment z całej ideologii.
    Ale ten portal to nie forum naukowe. Wystarczy ten sygnał aby mnie zainteresować ideologią Gender a resztę sobie poszerzę przez lekturę naukową. Media ogólnopolskie wciskają nam też ogólnikowo niektóre zagadnienia, jak im wygodnie.

  7. To wymyślenie płci jest przeciwko naturze. Od kiedy świat istnieje pojawiały się osobniki, których nie dało się przypasować do żadnej płci – to chyba o czymś śwoiadczy. Gender to wielki krok w kierunki normalności, równouprawnienia i myślenia!

  8. Jestem płci męskiej (zakładając, że płci istnieją) a kocham mężczyzn. To robi ze mnie geja, to z kolei wyklucza mnie ze społeczeństwa, sprawia, że jestem „nienormalny i wynaturzony”. Gdyby nie podział na płci, nie byłoby mojego problemu. Byłbym po prostu człowiekiem kochającym drugiego człowieka. Byłaby miłość zamiast wiecznych nagonek i nienawiści. Dla mnie to proste, ale dla ludzi pokroju tych poniżej to rzecz nie do zaakceptowania. Nie rozumiem jedynie dlaczego?

  9. Cytat z artykułu: Przybywa nam co roku w rodzinach zastępczych oraz ośrodkach opiekuńczo-
    wychowawczych, dzieci i młodzieży z rodzin dysfunkcyjnych i
    patologicznych… czy to nie jest wystarczający powód aby skupic się na normalnych rodzinach, szukać sposobow na scalanie rodzin, budowanie więzi rodzinnej, miłosci macierzyńskiej? Przecież równolegle z takimi projektami jak genger kurczy się normalne zdrowe społeczeństwo. To jedno z większych zagrożeń świata.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj