Publiczność przy wejściu witali milicjanci. Każdy musiał się wylegitymować… biletem. Zobacz kto przyszedł na Gwiazdkę Serc>>
Tegoroczny koncert charytatywny "Gwiazdka Serc" odbył się pod hasłem "Autostopem, PRL-u tropem". Klimat tamtych czasów można było poczuć już przy wejściu. Bilety sprawdzali bowiem milicjanci… a naprawdę mieli dużo pracy, bo jak co roku bilety sprzedały się jak świeże bułeczki. Każdy, kto zasiadł na widowni stał się jednocześnie darczyńcą, gdyż cały dochód z koncertu zawsze przekazywany jest na cel charytatywny.
/p/
———————————————————————————————————–
Dobrze, że tam sami swoi, bo inni by ich wygwizdali.
jakaś dziwna ta impreza