Aby ograniczyć niską emisję, miasto dopłaca mieszkańcom do takich przedsięwzięć jak m.in. wymiana pieców czy ocieplenia domów. Radny Michał Fita proponuje poszerzyć repertuar działań proekologicznych o wspólfinansowanie przydomowych elektrofiltrów na kominy.
W sezonie grzewczym największe zagrożenie jeśli chodzi o jakość powietrza to pył zawieszony, produkt uboczny spalania kiepskiej ilości paliw. Niejednokrotnie poziom jego stężenia przekroczony jest o kilkaset procent. Racibórz, podobnie jak wszystkie miasta, próbuje zwalczyć jego emisję proponując mieszkańcom współfinansowanie ekologicznych kotłów, termomodernizacji domów czy solarów. W opinii Michała Fity (na zdjęciu z lewej, po prawej radny Paweł Rycka) warto rozważyć zawarcie w programie zwalczania niskiej emisji dofinansowanie przydomowych elektrofiltrów. Zaletą takiego rozwiązania ma być to, że w porównaniu z innymi metodami są one stosunkowo niedrogie – jak poinformował radny, jest to koszt ok. 3 tys. zł.
Prezydent jest raczej sceptyczny co do proponowanego rozwiązania. – Jeśli ktoś ma piec kopciuch, to czy będzie zainteresowany filtrem za 3 tys. zł? – odpowiedział, ale zaznaczył, iż nie ma wiedzy w tym temacie i zapyta czy jest to możliwe urzędników z wydziału ochrony środowiska. W sukurs przyszedł mu na sesji miejskiej Leszek Szczasny dopowiadając, iż alarm smogowy nie rekomenduje tego rozwiązania, gdyż jest ono po prostu nieskuteczne.
/ps/
Ja jednak zgadzam się z radnym Fitą.Takie filtry mają sens oczywiście nie instalacjach z piecami kopciuchami ale na tych z piecami retortowymi bo tylko na takich ma to sens . skuteczność takich filtrów to powyżej 80% co na osiedlu domów jednorodzinnych miało by istotne znaczenie. Elektrofiltrow nie stosuje się na piecach kopciuchach ale tych pozostałych w Raciborzu retortowych jest znaczna ilość więc jest o co walczyć. Potem trzeba tylko regularnie czyścić elektrody elektrofirtra i to co on wyłapie.Choć najlepszym rozwiązaniem jest ogrzewanie gazowe z sieci cieplnej pompą ciepła czy prądem. Ale pilotażowo byłbym za wprowadzeniem elektrofirtrow na kilkudziesięciu instalacjach.
bez sensu, czyli kosztami mają obciążyć tych co wydali już 10k na piec żeby było bardziej eko zamiast tych tych co spalają śmieci w zwykłych kopciuchach.
Na Kopciuchach nie stosuje się tych filtrów z przyczyn technologicznych. Dlatego kopciuchy powinny być jak najszybciej wymienione.A jeżeli chodzi o piece retortowe to zmniejszenie ich pylenia np w 1000 piecach dałoby wymierny efekt w postaci mniej pyłów w powietrzu. Ta metoda mogła by być jedną z metod na ograniczenie smogu w ogólnym mixie różnych metod i działań.Co by szkodziło spróbować jak to w praktyce by wyglądało?
Do Ekologiczny producent pisze że nie stosuje się tych filtrów na tzw kopciuchach.Poprostu przy tak dużym zapyleniu z kopciuchów te filtry nie sprawdzają się na tych starych piecach a tylko na tych nowoczesniejszech retortowych.
W większości krajów EU wprowadzono zakazy używania pieców starego typu i wysokie kary za nie przestrzeganie. Biedni też są w tych krajach i marzną, bogatsi też tam marzną, żeby zaoszczędzić. Ale u nas każdy musi mieć 30°C w zimie, w piec idą wszystkie śmieci. Warto dodać, że nieraz szkodliwy dym powstaje z powodu lenistwa i niewłaściwej techniki palenia węglem dobrej jakości