Spalarnia śmieci w Raciborzu jest niezasadna. Komentarz eksperta branży komunalnej

gospodarka komunalna

Władze przychylnym okiem spoglądają na plany wybudowania spalarni. Niezależni eksperci kwestionują jednak zasadność tego typu inwestycji w miastach wielkości Raciborza. Dlaczego?

- reklama -

Niedawno opisaliśmy sprawę ewentualnej budowy spalarni śmieci w Raciborzu. Przypomnijmy, zakusy na to zgłasza firma Empol, prowadząca raciborski RIPOK. Mówi się o zainteresowaniu ze strony Rafako. Kwestia podzieliła lokalną społeczność. Choć pojawiły się głosy, iż tego typu rozwiązania w temacie gospodarki odpadami są powszechnie stosowane w krajach bardziej rozwiniętych niż Polska i całkowicie bezpieczne, zarówno dla ludzi jak i środowiska, to jednak zdecydowana większość sprzeciwia się spalarni. Postanowiliśmy sprawdzić, co na ten temat sądzą fachowcy znający tę branżę.

O zasadność tego typu inwestycji zapytaliśmy inżyniera Andrzeja Bartoszkiewicza. Jest to wynalazca, od ponad ćwierć wieku związany z branżą śmieciową, autor pierwszego w Europie w pełni sieciowego odbioru i segregacji odpadów komunalnych EKO AB. Stworzonym przez siebie systemem, który działa już w kilku polskich miastach, próbował zainteresować on raciborskich urzędników, ale bezskutecznie. Oto jak to wygląda okiem eksperta-praktyka:

„Jedną z metod zagospodarowania odpadów komunalnych jest ich spalanie. W hierarchii unijnej jest to przedostania preferowana metoda (ostatnią jest składowanie). Komisja Europejska preferuje zapobieganie powstawaniu odpadów, na drugim miejscu jest recykling. Jest takie obiegowe powiedzenie, że każdy głupi potrafi spalić. Doskonale wpisuje się ono w technologię spalania, bo do spalenia każdej tony trzeba kilkaset złotych dopłacić, a do tego wybudować za kilkaset milionów złotych spalarnię. Ta dopłata bierze się z dwóch względów: sama inwestycja jest droga (stąd duża amortyzacja przypadająca na każdą tonę), zaś proces oczyszczania spalin, o ile jest prawidłowo prowadzony, też do najtańszych nie należy. Produktem ubocznym spalania odpadów komunalnych jest pył, popiół i żużel, których łącznie jest 30%. Jak łatwo się domyślić, zagospodarowanie tego także kosztuje niemałe pieniądze.

Krajowy plan gospodarki odpadami wyznacza granicę, że spalić można do 30% odpadów komunalnych. W mieście wielkości Raciborza, licząc 300 kg odpadów na osobę rocznie, otrzymujemy ok. 17 tys. ton odpadów. Z tego spalić można 1/3, a więc trochę ponad 5 tys. ton. Spalarnia to obiekt, który powinien spalać ich rocznie ok. 100 tys. ton (najmniejsza w Polsce spalarnia w Koninie przetwarza ok. 90 tys. ton). Jeśli już budować spalarnie, to w dużych miastach, do których nie trzeba paliwa (czyli odpadów) dowozić. Po co dodatkowe emisje spalin, koszty transportu, ciężarówki rozjeżdżające drogi, etc. Lepiej mniejszą ilość odpadów wywieźć do spalarni w dużym mieście niż ogromną masę śmieci wozić z dużego miasta do mniejszego. Dlatego uważam, że budowa spalarni odpadów w mieście wielkości Raciborza jest nieuzasadniona zarówno ekonomicznie, jak i ekologicznie”.

Paweł Strzelczyk

- reklama -

18 KOMENTARZE

  1. Bardzo dobry artykuł.Spalarnia byłaby gwoździem do trumny Raciborza i jego mieszkańców ze względu na zatrucie i tak już mocno zanieczyszczonego powietrza.Nie można kosztem cudzego zarobku bo spalarnia jest biznesem jak każdy inny niszczyć zdrowia ludziom.

  2. Smród już teraz mamy w Raciborzu.Dołożenie do tego spalin ze spalarni napewno by znacznie pogorszyło jakość powietrza w Raciborzu.

    • W najnowocześniejszej w Polsce instalacji fetor nie narusza niczyich dóbr osobistych – tvn24.pl/pomorze,42/zadali-odszkodowania-za-fetor-z-wysypiska-sad-pozew-odrzucil-odor-nie-narusza-dobr-osobistych,485387.html

  3. Oto jakie są skutki bezmyślności w wydawaniu pieniędzy publicznych – portalsamorzadowy.pl/fundusze-europejskie/zgok-w-olsztynie-kosztowal-157-mln-dzisiaj-musi-placic-zeby-ktos-kupil-od-niego-paliwo,88178.html

  4. Aby dyskutować na temat spalarni śmieci należy mieć podstawową wiedzę na temat działania takiej instalacji. Z tego, co przeczytałem we wcześniejszych komentarzach, ta wiedza nie istnieje. Przypadkowy „ekspert” opiniuje negatywnie a niedoinformowani mieszkańcy przyklaskują. A wystarczy poszukać:http://odpadyblog.pl/spalarnie-swiata-spittelau/
    W centrum Wiednia i nikt nic nie czuje.
    Mam nieodparte wrażenie, że tylko „piskundle” na tym forum zabierają głos…

    • Tubylcu – naprawdę chcesz aby południowa Polska zwoziła odpady do Raciborza? Artykuł nie jest o szkodliwości spalarni czy o jej zbawiennym wpływie na zdrowie – ale o przesłankach tego, czy taka mała aglomeracja ma świadczyć usługi spalarniowe innym regionom – czy też na przykład wywozić to co pozostanie po selektywnej zbiórce jako odpad energetyczny do mającej powstać spalarni w Rudzie Śląskiej? Nie lenkaj się – jako PObuldog ogłoś publicznie na dwa lata przed wyborami program spalarniowy dla Raciborza – sukces niemal pewny – http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,36037,18601811,zabraknie-smieci-do-spalarni-poznan-prosi-o-pomoc.html

  5. Kundel to.może ty jesteś.Nie obrażaj mieszkańców.Twój link jest z lobby spalarniowego.Wydrukuj go sobie i użyj jako chusteczki do nosa zobaczysz ile brudu masz i czym oddychasz w Raciborzu.No ale dla takich jak ty liczy się tylko kasa.

    • Nie będę Cię pytał o wykształcenie. O doświadczenie zawodowe. O kontakty zawodowe. O znajomości w innych krajach – nie tylko w Europie. Jestem przekonany, że nigdy w życiu nie spotkałeś się z problemem spalania śmieci. Z techniką. Z naukowcami i inżynierami, którzy tym problemem od wielu lat się zajmują i z powodzeniem wdrażają bezpieczne technologie spalania. Ale cóż – uderzyłem w stół i nożyce się odezwały. Najgorsze jest to, że kompletnie ZOOM nie wiesz o czym mówisz. Masz swój domek? Czym tam palisz? A Twoi sąsiedzi? A dlaczego nie podłączyłeś się do ciepłowni? Kupujesz flot albo inne gówno za jeden złoty/tona?
      Ty po prostu nie wiesz o czym mówisz. Syf w powietrzu w Raciborzu jest z budownictwa indywidualnego, z Twojego domku i domków Twoich kumpli. Ja mieszkam w bloku i jestem podłączony do ciepłowni. I ja opon i kości z obiadku nie palę.
      Nie chce mi się z Tobą gadać…

  6. Smog pochodzi z prywatnych palenisk (patrz Lubomia, Rogów i inne wioski oraz dzielnice Raciborza z indywidualną zabudową). Żadna ciepłownia i spalarnia nie jest w stanie dać tyle syfu ile dają nasi znajomi z domków jednorodzinnych.

  7. Nie chcę spalarni w Raciborzu. Nie chce, by zwożono do miasta śmieci, często niewiadomego pochodzenia, nawet z zagranicy….Do dziś, po wielu reformach, w dziedzinie śmieci, panują zasady wolnej amerykanki. Specyfika Raciborza jest taka, że miasto leży w niecce, trudno je przewietrzyć, wszelkie zanieczyszczenia wciągane są do jego centrum. Dlatego też dziwię się, że pozwolono panu Kampce postawić to straszydło na rynku! Nie dość, że budynek jest koszmarkiem architektonicznym, to jego obecność sprawiła, że wentylacja powietrza w rynku została zachwiana!!! Czy my mamy jeszcze urbanistów w tym mieście?….Jakkolwiek ekologiczne i nowoczesne technologie i filtry by nie były, to każdy dodatkowy komin emitujący gazy, nie jest dobry dla płuc raciborzan. O ile pamiętam, kiedyś Kuźnia Raciborska wybroniła się z podobnego pomysłu. Skąd taki w Raciborzu teraz?

  8. Miasto buduję się na polach za Markowicami gdzieś tam na polach za Ocicami, obciąża się pozostałych mieszkańców sposób pośredni kosztami budową infrastruktury (droga, wodociąg, kanalizacja, elektryfikacja,gazociąg itp) a spalarnię śmieci magistrat wybuduje około 200m od bloków mieszkalnych na Ostrogu i mniej więcej 1500m od Rynku. Oczywiście śmieci wozić się będzie z połowy Śląska i Opolszczyzny , a może i od braci Czechów. Na zarzut niewiedzy i pisania bzdur odpowiadam; Dlaczego sprawa toczy się gdzieś tam „pod ladą” i opinia publiczna tylko przez przypadek dowiaduje się co robią samodzierżcy.(Tak właśnie realizowana jest „samorządność” coś w rodzaju rosyjskiego samodzierżawia.)

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj