Nie wybrano logo Raciborza. Magistrat ugiął się pod naporem krytyki?

Propozycje nowego logo Raciborza
Propozycje nowego logo Raciborza

Dziwna zagrywka Miasta. Głosowanie nad kontrowersyjnymi projektami nowego logo Raciborza dobiegło końca. Magistrat jednak nie podał wyników, tylko poinformował, że czeka teraz na propozycje mieszkańców. Przez raptem 14 dni.

- reklama -

 

„Drodzy Mieszkańcy! Informujemy, że zakończyliśmy etap głosowania nad nowym logo miasta Racibórz. Jednak z uwagi na bardzo duże zainteresowanie zachęcamy osoby posiadające pomysł na nowy logotyp do przesyłania propozycji projektowych do dnia 20.07.2018 r. na adres [email protected]”.

Takiej treści komunikat pojawił się dziś, 6 lipca, około południa na stronie internetowej UM. Zainteresowanie tematem nowego logotypu naszego miasta faktycznie było ogromne. Sprawa była żywo komentowana w mediach społecznościowych, na regionalnych portalach, a nawet w ogólnopolskich mediach branżowych, jak np. Branding Monitor. Szerzej pisaliśmy o tym w art. „Racibórz na wyboistej drodze rebrandingu”.

Czyżby urzędnicy postąpili wedle starożytnej zasady „Vox populi, vox Dei”? Być może, fala krytyki raciborzan, jak i specjalistów w zakresie projektowania i designu, względem przedstawionych mieszkańcom propozycji była przyczyną takiego obrotu spraw. Taki zabieg ze strony włodarzy miasta można odczytywać wielorako. Wolno się zastanawiać, na ile jest to prosty fortel, polegający na zasadzie „nie podoba się, to stwórz lepsze!”, a na ile zwykły „PR” , próba ocieplenia wizerunku po impasie związanym właśnie z nowym logo miasta? Pewnie znajdą się również głosy, że taki obrót spraw spowodowany jest zbliżającymi się wyborami prezydenckimi…

W każdym razie, teraz każdy może przedstawić swoją wizję logotypu. Projekty mogą przesyłać przedszkolaki, murarze, księża, operatorzy CNC, lekarze i wszyscy „znawcy” z internetowych komentarzy. Oby tylko wśród nich nie zabrakło ludzi faktycznie związanych z tą branżą: grafików, projektantów, dizajnerów. Inaczej efekty takiego pomysłu rozmyją się niczym kobiecy makijaż po sylwestrze.

Urzędnicy, niestety, nie pofatygowali się o stworzenie jakichkolwiek ram, wytycznych co do oczekiwanych projektów, które to mogłyby znacząco wpłynąć na ich jakość. Nie wiemy również, kto zasiądzie w gremium komisji oceniającej przesłane do urzędu propozycje logotypów ani według jakiego klucza prace będą oceniane. Raczej wątpliwe jest to, że znajdą się tam np. profesorowie wydziału Edukacji Artystycznej z naszej rodzimej PWSZ.

Ciekawy jest również fakt, że propozycje można zgłaszać do 20 lipca. To raptem 14 dni. Dla porównania studio graficzne, któremu powierzono to zadanie pracuje nad tym od prawie 3 lat… Można odnieść wrażenie, że à la konkurs został zorganizowany trochę „na odczep się”, a może urzędnicy chcą nam po prostu powiedzieć: „Sorry, nie tak to miało wyglądać, ale razem damy rady stworzyć coś wielkiego!”. Tylko czy powiedzenie tego w taki sposób jak obecnie to dobry kierunek?

/DN/

- reklama -

3 KOMENTARZE

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj