Ostra reakcja kontrkandydatów na wpis Dariusza Polowego

– Szanowni Państwo. Z prawdziwą przyjemnością informuję, że Zbiornik Racibórz Dolny będzie zbiornikiem mokrym! Informacja została dziś potwierdzona i przekazana na konferencji prasowej na Zbiorniku. […] Jest to strategiczna decyzja, która jest rezultatem długich przygotowań, analiz i ciężkiej pracy. Pan Wiceminister podczas konferencji wspomniał, że wspierałem ją od długiego czasu – napisał na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych kandydat na prezydenta Raciborza, Dariusz Polowy, czym wywołał lawinę emocji i komentarzy swoich kontrkandydatów.

Dalej czytamy: „Dla nas i Raciborza oznacza ona w końcu bezpieczeństwo przeciwpowodziowe, realną możliwość rozwoju w kontekście portu na Odrze i w konsekwencji żeglugi śródlądowej oraz szalenie ważny aspekt: turystyczno-rekreacyjny na powstałym zalewie. Wiele osób wątpiło w możliwość realizacji naszej strategii dla Raciborza. Widzą Państwo, że to nie fikcja, to się już dzieje. Jeśli będzie z kim rozmawiać w Urzędzie Miasta i zastosuje się podejście profesjonalne to Racibórz będzie miał mokry zbiornik. Da się – zrobimy to.”

- reklama -

Przypomnijmy, że podczas czwartkowej konferencji prasowej na terenie Zbiornika Racibórz, z ust wiceministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Grzegorza Witkowskiego padła zapowiedź, że rząd chce docelowo przekształcić suchy zbiornik w mokry, tworząc tym samym stały akwen.

Na słowa Dariusza Polowego, ale i zapewnienia ministra postanowili zareagować inni kandydaci na urząd prezydenta: Michał Fita oraz Mirosław Lenk, a także obecny wiceprezydent, Wojciech Krzyżek.

Pierwszy przypomniał, że tematem Zbiornika zajmuje się od lat. – Brałem udział w licznych komisjach parlamentarnych (w tym miedzynarodowych). W grudniu 2015r zostałem zaproszony przez Kancelarię Prezydenta RP Andrzeja Dudy na debatę poświeconą żegludze śródlądowej, gdzie już była mowa o mokrym Zbiorniku Racibórz. Przypomnę, że informacje o przeprojektowaniu zbiornika Racibórz z suchego na mokry podano do informacji publicznej juz w październiku 2016 r. Jednocześnie poinformowano, że zabezpieczono na ten cel 670 mln złotych – napisał Michał Fita.

Z jeszcze większymi emocjami wypowiedział się wiceprezydent, Wojciech Krzyżek: „Przyjechać do Raciborza i oznajmić, że Zbiornik Racibórz Dolny będzie zbiornikiem mokrym, to tak jakby oznajmić rolnikowi, że jego kury jutro znowu zniosą jaja. Nieznajomość tematu ministra, dyrektora Wód Polskich i o zgrozo kandydata na prezydenta jest tak daleka, że oznajmiają rewelacje przyjęte ustawą przez Sejm RP w 2001 roku!!! Program dla Odry 2006 – wieloletni program modernizacji Odrzańskiego Systemu Wodnego, został przyjęty ustawą z dnia 6 lipca 2001 r. o ustanowieniu programu wieloletniego „Program dla Odry – 2006” (Dz.U.2001.98.1067).Budowa zbiornika Racibórz Dolny…. W ramach programu w etapie III jest realizacja zbiornika wielofunkcyjnego, czyli mokrego. Na dowód tego podaję dwa slajdy z oficjalnej prezentacji ściągniętej ze strony rządowej (RZGW) z 2011 roku. Strzał w kolano to mało powiedziane – to kompromitacja przedstawiciela Rządu RP i kandydata na prezydenta miasta!!!”

„Ktoś tu odleciał bardzo wysoko a przecież to są wybory samorządowe!” – napisał na swoim FB prezydent Mirosław Lenk”.

Dalej czytamy: „PIS i jego partyjne siły, w tym kandydat na prezydenta Raciborza udowadniają, że Racibórz jest dla nich ważny, bardzo ważny! W ostatnich dniach ziemię raciborską „przypadkowo” najechali minister edukacji Anna Zalewska, prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, wiceminister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Grzegorz Witkowski, wiceminister edukacji Marzena Michałek, eurodeputowany Bolesław Piecha, posłowie Izabela Kloc, Czesław Sobierajski, senator Adam Gawęda, o Michale Wosiu a nawet aktorze Cezarym Pazurze już nie wspomnę. I czy to przypadek, że Racibórz znalazł się na ustach premiera Mateusza Morawieckiego w czasie konwencji partyjnej PIS w Katowicach?

Dziś wszyscy Oni oznajmiają o zamiarach realizacji wielkich, wręcz gigantycznych, projektów inwestycyjnych dla wielkiego i pięknego Raciborza. Budowa kanału Odra-Dunaj, budowa portu przeładunkowego na Odrze (w Raciborzu oczywiście), Odra żeglowna dla statków, zbiornik Racibórz Dolny ma być mokry, to tylko niektóre hasła i obietnice głoszone w ostatnich kilkunastu dniach. Racibórz w koncepcjach PIS-u staje się centrum województwa, jednym z ważniejszych miast w Polsce.

Ale gdzie byli „obiecywacze„ z PIS przez trzy ostatnie lata będąc u steru władzy? Czemu ten rząd zatrzymał remont dworca w Raciborzu (projekt miał być realizowany w 2017 roku), dlaczego nie zrealizował chodnika na ul.Kwiatowej (projekt budowlany zrobiło miasto kilka lat temu), dlaczego nie zrealizował remontu kapitalnego drogi krajowej 45 w ciągu ul.Bogumińskiej i Hulczyńskiej (dokumentacja wykonana kilka lat temu czeka na realizację. Warto wspomnieć, że kilka lat temu na czele grupy protestującej stał ówczesny radny dzielnicy Studzienna a obecnie kandydat na radnego z ramienia PIS!). Dlaczego wreszcie od wielu lat GDDKiA (instytucja rządowa) nie realizuje obwodnicy Raciborza? Właśnie…dlaczego?

Na dwa tygodnie przed wyborami państwowi urzędnicy, za państwowe pieniądze rozdają w szkołach państwowe kamizelki odblaskowe, rzucają obietnice bez pokrycia nie realizując podstawowych zadań. Prowadzą agitację na terenie samorządowych jednostek organizacyjnych. Wstyd, totalne nieporozumienie.

Nie chcemy partii i jej ludzi „od święta”. Chcemy rządu, który będzie współpracował z każdym włodarzem miasta dla dobra gminy i jej mieszkańców. Nie powinno dla rządzących mieć znaczenia kto wygra wybory samorządowe, żeby Rząd który rzuca obietnice na prawo i lewo chciał je później realizować.
Nie dajmy się jednak omamić obietnicom i szantażować, że z pomocy rządowej skorzystają tylko gminy, które będą miały włodarzy popieranych przez partię obecnie trzymającą władzę. To czysta KORUPCJA POLITYCZNA, na którą nie ma zgody. Przecież za rok wybory parlamentarne mogą zmienić władze centralne i większość w parlamencie.

Szanowni Państwo, koniecznie trzeba zachować rozsądek i rozwagę.
Nie wolno ulegać cynicznie składanym przez przedstawicieli obecnej władzy, złudnym obietnicom. Takie obietnice nie odzwierciedlają dotychczasowych działań tego rządu. Racibórz wciąż czeka na remont dworca kolejowego, na obwodnicę DK45, na remont kapitalny ul.Boguminskiej i Hulczyńskiej, na chodnik przy ul.Kwiatowej, na wyczyszczenie dna Odry o 0,5m żeby można było kajakiem popływać, wykaszanie międzywala, remont przejazdów w Markowicach i Studziennej, regulacje cieków wodnych np. potoku Bodek.
Niech Rząd RP wywiąże się z tych podstawowych potrzeb i niech nie zapomina oczywiście o porcie, kanale Odra-Dunaj i zbiorniku Racibórz Dolny a My mieszkańcy Raciborza odpowiednio to docenimy.

Dlatego warto popatrzeć na ten najazd prominentnych polityków PIS na ziemie raciborską przez pryzmat ich działań przez ostatnie 3 lata.”

/fot. FB Dariusz Polowy, oprac. w/

- reklama -

3 KOMENTARZE

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj