Raciborzanin Dawid Łomnicki uwielbia nowe wyzwania i na pewno nie ma lęku wysokości. Udowodnił to po raz kolejny, tym razem wchodząc na komin Elektrowni Rybnik (300 metrów) i wykonując na nim figury znane ze street workoutu, którego jest pasjonatem.
W ubiegłym roku Łomnicki wszedł na komin w słoweńskiej Trbovlje (360 m), wcześniej udostępniał film z akrobacji na maszcie nieopodal Pietrowic Wielkich (150 m). Teraz zawitał do Rybnika, na jeden z pięciu najwyższych kominów w kraju, w dodatku czynnej elektrowni. – Sto lat po mojemu ?????????? – napisał dziś na swoim profilu na FB i udostępnił filmik, który znajdziecie TUTAJ.
fot. screen z yt, oprac. w
Czy takie wspinaczki są legalne? Życzę mu, aby nie przesadził z odwagą.
Co to za „ekstremalny” wyczyn? Bez przesady. Na komin prowadzi drabinka w osłonie a na komin co jakiś czas wchodzą pracownicy techniczno w celu przeglądów diagnostycznych. Ekstremalna w tym przypadku to może być jedynie głupota.