Walka o oddech w Rybniku. Uchwała antysmogowa pomogła

dym smog
Fot. pexels.com

„Rybnickie powietrze można kroić”, „w tym mieście nie da się oddychać” – tak często mówi się o Rybniku w sezonie grzewczym.

W Rybniku jest 18,5 tys. domów jednorodzinnych. W 14 tys. z nich trzeba wymienić piece. Jak podkreśla rybnicki magistrat, sporo jeszcze jest do zrobienia, nim mieszkańcy miasta będą mogli oddychać dobrym powietrzem, jednak już dziś są widoczne zmiany.

- reklama -

Uchwała antysmogowa pomogła

Zgodnie z prawem liczba dni w ciągu roku z zanieczyszczonym powietrzem nie może przekraczać 35. Zwykle ten limit w Rybniku był wyczerpywany już w lutym i z upływem miesięcy do końca roku wielokrotnie był przekroczony. W tym roku po raz pierwszy jest sytuacja, kiedy w końcówce roku pula dni z przekroczeniami nie została jeszcze wyczerpana – do tej pory były 34 takie dni.

Dane ze stacji monitoringu na ul. Borki pokazują jednoznaczny trend. Następuje spadek średniorocznego stężenia pyłu PM10, a także spadek liczby dni z przekroczeniem normy dobowej pyłu PM10. Wyraźnie widać, że trend nasilił się znacznie po wprowadzeniu zapisów uchwały antysmogowej. Obecnie trwa boom związany z wymianą kotłów i pieców. Pierwszy termin nakazujący wymianę określonych urządzeń grzewczych już za rok.

rybnik
Źródło: Urząd Miasta Rybnika

Toczy się gra o zdrowie i życie

– To nie jest informacja, z której jestem dumny. To nie jest komunikat, który ma odtrąbić sukces. To wiadomość pokrzepiająca – taką mam nadzieję – dla wszystkich tych, którym się wydaje, że nic się nie zmienia. Którzy są sfrustrowani, bo wydaje im się, że niepotrzebnie się starają, niepotrzebnie zainwestowali ciężko zarobione pieniądze w nowy piec albo przyłączenie do gazu czy ciepła sieciowego, bo i tak jest źle – komentuje Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. – Powietrze w Rybniku nadal jest bardzo złe, ale przed kilkoma laty było jeszcze gorsze, co pokazują te dane. Jest widoczny progres i to jest ogromnie ważne, bo w czytelny sposób pokazuje, że nasze działania mają sens. Oczywiście, że w polskim systemie prawnym droga do czystego powietrza jest długim, zbyt długim marszem. W tej sprawie to zawsze będzie za długo, ponieważ gra toczy się o nasze zdrowie i życie. Jasne, że temat powinien być już dawno załatwiony. Jednak te dane pokazują, że dni z przekroczeniami mamy coraz mniej. Wszystkim tym, którzy z wielką nadzieją czekają na głęboki oddech w sezonie grzewczym, przypominam, że zgodnie z uchwałą antysmogową do grudnia 2021 roku trzeba wymienić kotły, które są użytkowane powyżej 10 lat. Ten ruch też powinien znacznie poprawić sytuację – podsumowuje prezydent Kuczera.

Mieszkańcy coraz bardziej są zainteresowani problemem jakości powietrza – punkt konsultacyjny programu „Czyste powietrze” odwiedziło w ubiegłym roku prawie 5 tys. osób. Zmiany w myśleniu o tym, że warto walczyć o czyste powietrze ze względu na troskę o nasze zdrowie i jakość życia, są widoczne. – Dziękuję wszystkim tym, którzy podjęli wysiłek finansowy i wymienili piec, zmienili nawyki po to, by jakość powietrza w Rybniku się poprawiła. Wierzę, że wysiłek każdej rodziny i wysiłek miasta dają w końcu pożądany efekt – mówi Piotr Kuczera.

Od 2015 do 2019 r. na walkę z niską emisją miasto Rybnik wydało 100 mln zł. Pozyskało 88 mln zł ze środków zewnętrznych, wydało 82 mln zł na termomodernizacje budynków miejskich, a na dotacje dla mieszkańców przeznaczyło 16,3 mln zł. Wymienionych zostało 861 „kopciuchów”, a termomodernizacji poddanych 91 budynków.

Co dalej?

Do termomodernizacji i wymiany źródeł ogrzewania pozostało 19 miejskich budynków – szkoły, przedszkola, domy kultury, obiekty sportowe czy OSP. Pozyskiwane są środki zewnętrzne na uporanie się z największym wyzwaniem dla miasta, czyli likwidacją 2626 „kopciuchów” w budynkach należących do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Aktualnie trwają intensywne prace w dzielnicy Boguszowice Osiedle. W ostatnich tygodniach zakład podpisał umowy na termomodernizacje i wymiany źródeł ogrzewania dla budynków w dzielnicach: Boguszowice Osiedle (budynki przy ul. Lompy 1 i 2 i ul. Żurawia 5), w dzielnicy Niedobczyce przy ul. Hetmańskiej 1 abcd, Hetmańskiej 5, Hetmańskiej 7 ab, Generała Andersa 18 i 20 oraz na likwidację kotłowni przy Hetmańskiej 5.

oprac. /kp/

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Nie ma jak z ludzi robić debili,smog?jedynie z tysięcy samochodów,przykład lokdawn w marcu -kwietniu koronawirus i powietrze czyściutkie,0 samochodów,0 samolotów to ściema tych zielonych POpulistów i kasa dla darmozjadów i korporacji.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj