Ćwierć wieku temu, Bill Gates stwierdził: „640 kilobajtów pamięci powinno wystarczyć każdemu”. Ile to właściwie kilobajt, i dlaczego warto inwestować w tera?
Najnowszy system założyciela Microsoftu, Windows 7 zajmuje 10,000-krotność wspomnianej przez niego wartości. W 1981 roku, trudno było jednak przewidzieć multimedialne zastosowanie dzisiejszych komputerów do filmów czy widowiskowych gier. Wymienione przez Billa Gatesa 640 kilobajtów oznacza mniej więcej 640 x 1000 (kilo) bajtów, czyli przestrzeń na której mieści się zapis jednej literki tekstu. Pierwotnie, przedrostek kilo oznaczał w informatyce 1024 bajty (czyli wielokrotność liczby 2). Obecnie, dla wielokrotności 1024 bitowych jednostek logicznych (jeden bit pozwala jedynie na zapis prawda-fałsz) coraz częściej stosowany jest przedrostek kibi (dalej mebibajt, gigibajt itp.). Według uproszczonego systemu: 1 megabajt zawiera 1000 kilobajtów, 1 gigabajt to 1000 megabajtów, zaś 1 terrabajt – 1000 gigabajtów. Nietypowy jeszcze petabajt liczy już 1000 gigabajty (a więc 1 000 000 000 megabajtów).
Na standardowej płyie cd mieści się 700 megabajtów, zaś na płycie DVD 4.2 gigabajta (4200 megabajtów). Internetowa encyklopedia – Wikipedia, zawiera dziś około 5 petabajtów. Nie zmieścimy jej ani na dyskietce, ani pojedyńczej płycie. Dla zmagazynowania całej zawartości serwisu potrzebnych byłoby… 250 tysięcy płyt DVD). Liczba ta pozwala na umieszczenie filmu w wysokiej rozdzielczości HD trwającego ponad… 52 lata, bądź milarda piosenek mp3.
Jak widać, pojemność komputerowej pamięci nie ma granic, a producenci coraz częściej przeceniają i upowszechniają wykreowane przez siebie technologie.
Czytaj więcej na SOFTib