Według analiz SOFT-ib monitory ciekłokrystaliczne (Liquid Crystal Display) przejęły już ponad 60% rynku zajmowanego dotychczas przez pudełkowate monitory CRT.
Już w roku 1960, niemiecki fizyk Otto Lehmann odkrył, że pobudzenie napięciem elektrycznym kryształków zmienia sposób przewodzenia przez nie światła. Pierwsze ekrany LCD pojawiły się w latach 80-tych w zegarkach, kalkulatorach oraz rozmaitych wyświetlaczach kuchennych. Pierwsze "komputerowe" zastosowanie monitora LCD miało miejsce w roku 1986. Tradycyjne komputery operowały wówczas wciąż na tańszych rozwiązaniach CRT (Cathode-Ray Tube) czyli kineskopach elektronowych.
klasyczny monitor CRT. Źródło: wikipedia
Oprócz mniejszych rozmiarów, o upowszechnieniu LCD zadecydowało mniejsze zużycie prądu, brak martwego pola czy lepsze odwzorowanie obrazu. Nie bez znaczenia okazały się eksperymenty z dużoprzekątnymi panelami choć omawania technologia kojarzyła się dotychczas z niezagrażającymi plazmie małymi wyświetlaczami zegarkowymi. W roku 1995 panele LCD przekroczyły watość 28", zaś w roku 2001 – Samsung wypuścił na rynek ekran 42-calowy.
Kolejny przełom nastąpił wraz z upowszechnieniem monitorów z tunerami TV. W ten oto sposób, od niedawna możemy cieszyć nasze oczy połączeniem monitora PC i telewizora w jednym. Na korzyść takich rozwiązań przemawia fakt, że technologia ciekłokrystaliczna jest mniej męcząca dla oczu niż tradycyjny kineskop.
Monitory 19 i monitory 22 cali dostępne od ręki w sklepie wiesz.pl
/tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Postępy w technologii LCD pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Już w roku 1960, niemiecki fizyk Otto Lehmann odkrył, że pobudzenie napięciem elektrycznym kryształków zmienia sposób przewodzenia przez nie światła. Pierwsze ekrany LCD pojawiły się w latach 80-tych w zegarkach, kalkulatorach oraz rozmaitych wyświetlaczach kuchennych. Pierwsze "komputerowe" zastosowanie monitora LCD miało miejsce w roku 1986. Tradycyjne komputery operowały wówczas wciąż na tańszych rozwiązaniach CRT (Cathode-Ray Tube) czyli kineskopach elektronowych.
klasyczny monitor CRT. Źródło: wikipedia
Oprócz mniejszych rozmiarów, o upowszechnieniu LCD zadecydowało mniejsze zużycie prądu, brak martwego pola czy lepsze odwzorowanie obrazu. Nie bez znaczenia okazały się eksperymenty z dużoprzekątnymi panelami choć omawania technologia kojarzyła się dotychczas z niezagrażającymi plazmie małymi wyświetlaczami zegarkowymi. W roku 1995 panele LCD przekroczyły watość 28", zaś w roku 2001 – Samsung wypuścił na rynek ekran 42-calowy.
Kolejny przełom nastąpił wraz z upowszechnieniem monitorów z tunerami TV. W ten oto sposób, od niedawna możemy cieszyć nasze oczy połączeniem monitora PC i telewizora w jednym. Na korzyść takich rozwiązań przemawia fakt, że technologia ciekłokrystaliczna jest mniej męcząca dla oczu niż tradycyjny kineskop.
Monitory 19 i monitory 22 cali dostępne od ręki w sklepie wiesz.pl
/tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Postępy w technologii LCD pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Przydatność mikrofal miała zostać odkryta przypadkiem, kiedy to jednemu z inżynierów pracujących nad radarem w popcorn niespodziewanie zamieniły ziarenka kukurydzy. Święta tuż, tuz. Jakie rozwiązania AGD mogą sprawić, że nasze brzuchy będą pełniejsze, a ciała zdrowsze niż rok temu?
Postęp techniki AGD ma siłę rewolucjonizującą codzienne życie. Utworzona w 1914 r. lodówka zmieniła, bądź wyparła układ przestrzenny domów i ich piwnic. Podobnie jak opracowana w 1934 r. pralka automatyczna wynalazki te zmieniły codzienne życie i obowiązki domowników (ułatwiając jednocześnie emancypacje kobiet). Nasze domowe życie odmieniły następnie suszarki, zmywarki czy kombiwary. Firma „Better Homes and Garden” opublikowała niedawno listę 10 najnowszych nowinek technologicznych „Home Applicances” wśród których znalazły się m.in. zdejmowane pokrętła, ciche okapy kuchenne czy „myślące” mikrofalówki które dostosowują się do produktu poprzez odczyt kodu kreskowego jego pudełka,
Kuchenne tematy stają się aktualne przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia.
Tradycyjna rodzina powinna z miejsca odpuścić sobie reklamowany w TV wigilijny barszcz z torebki. Z myślą o najbliższych warto zainwestować w nowe garnki, parowary czy popularne ostatnio płyty indukcyjne. Niespotykane jeszcze kilkanaście lat temu krajalnice ułatwią nam podanie do stołu chleba, zaś produkty takie jak mak czy mięso można dziś zmielić bez większego wysiłku przy zastosowaniu elektrycznych maszynek do mielenia .
Kuchenne akcesoria obejmują ponadto elektryczne grille (dość balkonowego kopcenia sąsiadom!) czy tostery. Jakże miło byłoby również wrócić do wigilijnych pomarańczy, z których możemy wycisnąć dziś ostatnią kropelkę soku.
Z życzeniami wesołych świąt /tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Hi-tech na patelni pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Z życzeniami wesołych świąt /tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Hi-tech na patelni pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Producenci Call of Duty zarobili ponad pół miliarda dolarów w tydzień na swoim najnowszym tytule Modern Warfare 2. Pobili tym dwukrotnie „marny” wynik dotychczasowego lidera najszybciej zarabiającej na siebie pozycji. Film Batman: Mroczny Rycerz uzyskał przez pierwszy tydzień wyświetlania „jedynie” 238.6 milionów $.
Liczby te doskonale pokazują stopień rozwoju rynku gier komputerowych, który stał się najbardziej dochodową branżą rozrywki multimedialnej. Wbrew futurystycznym prognozom, swojej pozycji nie osiągnął on jednak poprzez kreacje wirtualnej rzeczywistości (znane choćby z „Kosiarza Umysłów” hełmy oraz rękawice 3D). Również w Modern Warfare II stopień interakcji z otoczeniem pozostawia odbiorcy wiele do życzenia. W odróżnieniu od innych tytułów branży (jak opisywana miesiąc temu ARMA II) stopień jakiekolwiek oddziaływania pozostał w grze mocno ograniczony. Nie ciśniemy w przeciwnika elementem scenerii, nie uleczymy rannego kolegi, nie zmienimy według własnego uznania liniowości misji ani nie użyjemy według własnego uznania towarzyszących nam czołgów czy statków powietrznych.
Gdzie zatem tkwi siła nowego tytułu stajni Infinity Ward? Przede wszystkim jest nią piękna grafika. Tak jak w dwóch poprzednich tytułach serii, odpowiednie zbliżenie umożliwia nam ujrzenie najmniejszych detali na strojach oraz twarzach bohaterów.
Godny uwagi jest fakt, że w grze mamy okazję usłyszeć muzykę spod ręki Hansa Zimmera, a Kevin McKidd (znany w Polsce choćby z serialu Rzym, gdzie wcielił się w postać Lucjusza Vorenusa) podkłada głos pod jedną z głównych postaci. Wreszcie, prawdziwym koniem napędowym serii jest okraszona dobrą fabułą akcja, która dorównuje (a nawet przewyższa) najnowsze filmy z Jamesem Bondem!
Tak oto w Modern Warfare II czeka nas wspinaczka wysokogórska, ucieczka skuterem śnieżnym czy szaleńczy spływ pontonem. Wszystko to w krajobrazach miast Stanów Zjednoczonych, Rosji oraz gorejących dziś punktach Afganistanu czy pogranicza rosyjsko-gruzińskiego.
Dodatkowym atutem serii są względnie niewielkie wymagania sprzętowe.. Poniżej wynik przeprowadzonych przez benchmark.pl testów wydajności kart graficznych przy maksymalnych detalach w grze Modern Warfare II. W teście zmierzono wartość FPS (czyli klatek na sekundę) na komputerze o parametrach:
Procesor: Intel Core 2 Quad Q8400, 3.0 GHz
Płyta główna: Asus Rampage Extreme X48
Pamięć RAM: Kingston 2x 2GB DDR2 HyperX 800MHz CL4
Dysk twardy: Seagate 250GB Barracuda 7200.12, 8MB Cache
Zasilacz: PC Power & Cooling Silencer 750W
![]() |
Gra Modern Warfare II dostępna w sklepie wiesz.pl
/tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Modern Warfare II pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Liczby te doskonale pokazują stopień rozwoju rynku gier komputerowych, który stał się najbardziej dochodową branżą rozrywki multimedialnej. Wbrew futurystycznym prognozom, swojej pozycji nie osiągnął on jednak poprzez kreacje wirtualnej rzeczywistości (znane choćby z „Kosiarza Umysłów” hełmy oraz rękawice 3D). Również w Modern Warfare II stopień interakcji z otoczeniem pozostawia odbiorcy wiele do życzenia. W odróżnieniu od innych tytułów branży (jak opisywana miesiąc temu ARMA II) stopień jakiekolwiek oddziaływania pozostał w grze mocno ograniczony. Nie ciśniemy w przeciwnika elementem scenerii, nie uleczymy rannego kolegi, nie zmienimy według własnego uznania liniowości misji ani nie użyjemy według własnego uznania towarzyszących nam czołgów czy statków powietrznych.
Gdzie zatem tkwi siła nowego tytułu stajni Infinity Ward? Przede wszystkim jest nią piękna grafika. Tak jak w dwóch poprzednich tytułach serii, odpowiednie zbliżenie umożliwia nam ujrzenie najmniejszych detali na strojach oraz twarzach bohaterów.
Godny uwagi jest fakt, że w grze mamy okazję usłyszeć muzykę spod ręki Hansa Zimmera, a Kevin McKidd (znany w Polsce choćby z serialu Rzym, gdzie wcielił się w postać Lucjusza Vorenusa) podkłada głos pod jedną z głównych postaci. Wreszcie, prawdziwym koniem napędowym serii jest okraszona dobrą fabułą akcja, która dorównuje (a nawet przewyższa) najnowsze filmy z Jamesem Bondem!
Tak oto w Modern Warfare II czeka nas wspinaczka wysokogórska, ucieczka skuterem śnieżnym czy szaleńczy spływ pontonem. Wszystko to w krajobrazach miast Stanów Zjednoczonych, Rosji oraz gorejących dziś punktach Afganistanu czy pogranicza rosyjsko-gruzińskiego.
Dodatkowym atutem serii są względnie niewielkie wymagania sprzętowe.. Poniżej wynik przeprowadzonych przez benchmark.pl testów wydajności kart graficznych przy maksymalnych detalach w grze Modern Warfare II. W teście zmierzono wartość FPS (czyli klatek na sekundę) na komputerze o parametrach:
Procesor: Intel Core 2 Quad Q8400, 3.0 GHz
Płyta główna: Asus Rampage Extreme X48
Pamięć RAM: Kingston 2x 2GB DDR2 HyperX 800MHz CL4
Dysk twardy: Seagate 250GB Barracuda 7200.12, 8MB Cache
Zasilacz: PC Power & Cooling Silencer 750W
![]() |
Gra Modern Warfare II dostępna w sklepie wiesz.pl
/tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Modern Warfare II pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Choć w Raciborzu nie brak sklepów i serwisów z telefonami komórkowymi, coraz częstszym sposobem wyboru nowego urządzenia jest: zobaczyć, dotknąć i… zamówić taniej.
Sieć komórkowa polegała wówczas na tzw. 1G oraz 2G czyli łączach pierwszej (analogowej) oraz drugiej (cyfrowej) bezprzewodowej sieci telefonicznej. Górną granicą wypracowanych rozwiązań był przesył maksymalnie 64 kilobitów na sekundę zaś świat ogarnął szał na modele Nokia 5110 (pierwszy telefon z wymienialną obudową) oraz 3210 (pierwszy telefon z rozsuwaną klapką). Nic zatem dziwnego, że już w 2000 roku własny telefon komórkowy posiadało prawie 80% mieszkańców Skandynawii.
Pierwsze telefony trzeciej generacji (sieć 3G) pojawiły się Japonii pod koniec 2001 roku.
Nowe technologie umożliwiły wówczas na pierwszą synchronizacje telefonu komórkowego z odtwarzaczem mp3 (Samsung M188) oraz na zastosowanie kolorowej matrycy wyświetlacza (Nokia 8250). Stąd był tylko krok do zintegrowania wybranych komórek z aparatem fotograficznym co przy prędkości „trzeciej generacji” umożliwia na bezpośrednią transmisje obrazu (np. twarzy rozmówcy). W roku 2004 na rynek wprowadzono pierwsze supercieńkie telefony Razor (Motorola v3), a w roku 2008 przełomu po raz kolejny dokonała Nokia (model 5800 - pierwszy, całkowicie dotykowy telefon komórkowy).
Telefony komórkowe dostępne w sklepie wiesz.pl
/tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Krótka historia telefonii komórkowej pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Artykuł Krótka historia telefonii komórkowej pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>31 października 1828 roku urodził się mało znany dziś uczony Joseph Wilson Swan. To właśnie on coraz powszechniej uważany jest za praktycznego twórcę nieocenionej dziś żarówki.
Thomas Edison miał jedynie skopiować i ulepszyć wynalazek Swana, który opatentował pod własnym nazwiskiem w roku 1879. Niedoskonałe jeszcze grafitowe żarniki do końca XIX wieku świeciły nie dłużej niż 100 godzin. Dopiero w 1907 roku grafit został wyparty przez wolfram, a szklana bańka została napełniona rozrzedzonym gazem obojętnym (argonem i kryptonem). Ciekawostką jest fakt, że stosowane dziś żarówki domowe wciąż posiadają opatentowany przez Edisona trzonek gwintowy (E27), zaś narażone na wstrząsy żarówki samochodowe – trzonek bagnetowy Swana.
Przełom w pracach nad oświetleniem nastąpił w roku 1939. Po uprzednich sukcesach polskich naukowców (m.in. Stefana Pieńkowskiego) na Wystawie Światowej EXPO swoje świetlówki zaprezentował Arthur Compton. To właśnie od świetlówek swoją genezę mają kompaktowe lampy fluorescencyjnej czyli "świetlówki kompaktowe" a mówiąc najprościej: żarówki energooszczędne.
Mimo pewnych kontrowersji (rurki CFL oprócz argonu zawierają domieszkę rtęci - 5 mg co stanowi śladową ilość w porównaniu z 3 g w standardowym termometrze rtęciowym) zgodnie z decyzją Unii Europejskiej do 1 września 2012 roku wstrzymana zostanie produkcja tradycyjnych żarówek 75, 60, 40 i 25-watowych.
Wśród zalet takiego rozwiązania znajdują się: większa skuteczność świetlna, mniejszy pobór prądu oraz dłuższy czas pracy (od 8000 do 20 000 h) dla żarówek energooszczędnych. Przybliżony przelicznik pięciokrotnie mniejszego poboru mocy mówi, iż odpowiednikiem dla tradycyjnej żarówki 100 W jest świetlówka kompaktowa o mocy od 18 do 21 W.
żarówka |
świetlówka kompaktowa |
25 W |
5-6 W |
40 W |
7-8 W |
60 W |
11-13 W |
75 W |
15-16 W |
100 W |
18-21 W |
150 W |
35-42 W |
Ministerstwo Gospodarki wyliczyło, iż przejście na świetlówki pozwoli na roczną oszczędność 26 zł na gospodarstwo domowe. Przeszkodą dla unijnych regulacji jest jednak pomysłowość zagrożonych producentów tradycyjnych żarówek, którzy pracują obecnie nad nieobjętą przepisami żarówką 99 wat...
Żarówki energooszczędne dostępne w sklepie wiesz.pl
/tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Kompaktowe lampy fluorescencyjne czyli…. pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Thomas Edison miał jedynie skopiować i ulepszyć wynalazek Swana, który opatentował pod własnym nazwiskiem w roku 1879. Niedoskonałe jeszcze grafitowe żarniki do końca XIX wieku świeciły nie dłużej niż 100 godzin. Dopiero w 1907 roku grafit został wyparty przez wolfram, a szklana bańka została napełniona rozrzedzonym gazem obojętnym (argonem i kryptonem). Ciekawostką jest fakt, że stosowane dziś żarówki domowe wciąż posiadają opatentowany przez Edisona trzonek gwintowy (E27), zaś narażone na wstrząsy żarówki samochodowe – trzonek bagnetowy Swana.
Przełom w pracach nad oświetleniem nastąpił w roku 1939. Po uprzednich sukcesach polskich naukowców (m.in. Stefana Pieńkowskiego) na Wystawie Światowej EXPO swoje świetlówki zaprezentował Arthur Compton. To właśnie od świetlówek swoją genezę mają kompaktowe lampy fluorescencyjnej czyli "świetlówki kompaktowe" a mówiąc najprościej: żarówki energooszczędne.
Mimo pewnych kontrowersji (rurki CFL oprócz argonu zawierają domieszkę rtęci - 5 mg co stanowi śladową ilość w porównaniu z 3 g w standardowym termometrze rtęciowym) zgodnie z decyzją Unii Europejskiej do 1 września 2012 roku wstrzymana zostanie produkcja tradycyjnych żarówek 75, 60, 40 i 25-watowych.
Wśród zalet takiego rozwiązania znajdują się: większa skuteczność świetlna, mniejszy pobór prądu oraz dłuższy czas pracy (od 8000 do 20 000 h) dla żarówek energooszczędnych. Przybliżony przelicznik pięciokrotnie mniejszego poboru mocy mówi, iż odpowiednikiem dla tradycyjnej żarówki 100 W jest świetlówka kompaktowa o mocy od 18 do 21 W.
żarówka | świetlówka kompaktowa |
25 W | 5-6 W |
40 W | 7-8 W |
60 W | 11-13 W |
75 W | 15-16 W |
100 W | 18-21 W |
150 W | 35-42 W |
Ministerstwo Gospodarki wyliczyło, iż przejście na świetlówki pozwoli na roczną oszczędność 26 zł na gospodarstwo domowe. Przeszkodą dla unijnych regulacji jest jednak pomysłowość zagrożonych producentów tradycyjnych żarówek, którzy pracują obecnie nad nieobjętą przepisami żarówką 99 wat...
Żarówki energooszczędne dostępne w sklepie wiesz.pl
/tmmg/
Artykuł opracowano we współpracy z:
Artykuł Kompaktowe lampy fluorescencyjne czyli…. pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>W tym bezfluorowym, niezwykle łagodnym żelu do codziennej higieny jamy ustnej, gojące działanie miąższu z aloesu zostało wzmocnione dodatkiem propolisu pszczelego.
Aloesowa pasta do zębów niezwykle skutecznie zapobiega osadzaniu się płytki nazębnej co zabezpiecza zarówno przed próchnicą, jak i tworzeniem się kamienia nazębnego.Gojące działanie miąższu aloe vera powoduje złagodzenie stanów zapalnych i zapobiega nawracającym infekcjom bakteryjnym i grzybiczym.
Aloesowa pasta do zębów jest bardzo łagodna dla szkliwa! Miąższ z aloesu bogaty w enzymy, ma naturalne właściwości czyszczące. Nie ma potrzeby dodawania do tej pasty jakichkolwiek materiałów o zbyt szorstkiej konsystencji, wspomagających usuwanie nagromadzonego osadu zarówno z powierzchni zębów, jak i przestrzeni międzyzębowych. Składniki miąższu aloe vera penetrują wszelkie zakamarki - nawet tam, gdzie nie dociera szczoteczka. Dzięki właściwościom grzybobójczym i bakteriostatycznym miąższu z aloesu, pasta ta skutecznie zwalcza przykry zapach z ust. Uzyskany efekt świeżości utrzymuje się niezwykle długo. I co bardzo ważne - pasta nie zawiera fluoru.
Regularne używanie aloesowej pasty do zębów wyraźnie wzmacnia dziąsła, które stają się jędrne, zdrowe i mniej podatne na urazy np. przy użyciu szczoteczki do zębów lub hydropulsera. U osób skłonnych do stanów zapalnych kieszonek okołozębowych sytuacja ulega znacznej poprawie, co może wspomóc leczenie w gabinecie stomatologicznym.
Niezwykle efektywnie i dokładnie czyści powierzchnię zębów, nie zawiera żadnych materiałów ścierających szkliwo. Dzięki naturalnym właściwościom bakteriostatycznym zapobiega osadzaniu się płytki nazębnej i pomaga zwalczać stany zapalne i infekcje grzybicze w jamie ustnej, wzmacnia i chroni dziąsła, daje efekt długotrwałej świeżości oraz delikatnie rozjaśnia powierzchnię szkliwa.
Główne składniki pasty to: naturalnie stabilizowany miąższ aloe vera (35,5%), sorbitol, uwodniony dwutlenek krzemu, gliceryna, siarczan sodowo-laurylowy, karagenan, kit pszczeli (propolis), aromat, benzoesan sodowy, kompleks chlorofilowo-miedziowy, sól sodowa saharyny. Posiada też patenty USA nr 4446131 i nr 4465629 oraz atest PZH.
Sposób użycia: aloesową pastą do zębów powinno się myć zęby rano, wieczorem i po każdym posiłku. W celu jak najlepszego wykorzystania dobroczynnych właściwości miąższu aloesowego najlepiej jest myć zęby dwukrotnie: raz dla oczyszczenia ich powierzchni z osadu oraz zanieczyszczeń i natychmiast drugi raz - dla zadbania o dziąsła i przeciwbakteryjną ochronę śluzówek oraz przestrzeni międzyzębnych. Jeżeli wymagana jest fluorowa profilaktyka przeciwpróchnicza, należy poradzić się stomatologa co do częstotliwości używania fluorowych preparatów ochronnych.
Pastę można kupić w sklepie internetowym www.wiesz.pl (odbiór osobisty w Raciborzu - bez kosztów przesyłki) lub za pośrednictwem dystrybutora w Raciborzu aloesForever [email protected]
/w/
Artykuł Co dobrego jest w aloesowej paście do zębów? pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>Aloesowa pasta do zębów niezwykle skutecznie zapobiega osadzaniu się płytki nazębnej co zabezpiecza zarówno przed próchnicą, jak i tworzeniem się kamienia nazębnego.Gojące działanie miąższu aloe vera powoduje złagodzenie stanów zapalnych i zapobiega nawracającym infekcjom bakteryjnym i grzybiczym.
Aloesowa pasta do zębów jest bardzo łagodna dla szkliwa! Miąższ z aloesu bogaty w enzymy, ma naturalne właściwości czyszczące. Nie ma potrzeby dodawania do tej pasty jakichkolwiek materiałów o zbyt szorstkiej konsystencji, wspomagających usuwanie nagromadzonego osadu zarówno z powierzchni zębów, jak i przestrzeni międzyzębowych. Składniki miąższu aloe vera penetrują wszelkie zakamarki - nawet tam, gdzie nie dociera szczoteczka. Dzięki właściwościom grzybobójczym i bakteriostatycznym miąższu z aloesu, pasta ta skutecznie zwalcza przykry zapach z ust. Uzyskany efekt świeżości utrzymuje się niezwykle długo. I co bardzo ważne - pasta nie zawiera fluoru.
Regularne używanie aloesowej pasty do zębów wyraźnie wzmacnia dziąsła, które stają się jędrne, zdrowe i mniej podatne na urazy np. przy użyciu szczoteczki do zębów lub hydropulsera. U osób skłonnych do stanów zapalnych kieszonek okołozębowych sytuacja ulega znacznej poprawie, co może wspomóc leczenie w gabinecie stomatologicznym.
Niezwykle efektywnie i dokładnie czyści powierzchnię zębów, nie zawiera żadnych materiałów ścierających szkliwo. Dzięki naturalnym właściwościom bakteriostatycznym zapobiega osadzaniu się płytki nazębnej i pomaga zwalczać stany zapalne i infekcje grzybicze w jamie ustnej, wzmacnia i chroni dziąsła, daje efekt długotrwałej świeżości oraz delikatnie rozjaśnia powierzchnię szkliwa.
Główne składniki pasty to: naturalnie stabilizowany miąższ aloe vera (35,5%), sorbitol, uwodniony dwutlenek krzemu, gliceryna, siarczan sodowo-laurylowy, karagenan, kit pszczeli (propolis), aromat, benzoesan sodowy, kompleks chlorofilowo-miedziowy, sól sodowa saharyny. Posiada też patenty USA nr 4446131 i nr 4465629 oraz atest PZH.
Sposób użycia: aloesową pastą do zębów powinno się myć zęby rano, wieczorem i po każdym posiłku. W celu jak najlepszego wykorzystania dobroczynnych właściwości miąższu aloesowego najlepiej jest myć zęby dwukrotnie: raz dla oczyszczenia ich powierzchni z osadu oraz zanieczyszczeń i natychmiast drugi raz - dla zadbania o dziąsła i przeciwbakteryjną ochronę śluzówek oraz przestrzeni międzyzębnych. Jeżeli wymagana jest fluorowa profilaktyka przeciwpróchnicza, należy poradzić się stomatologa co do częstotliwości używania fluorowych preparatów ochronnych.
Pastę można kupić w sklepie internetowym www.wiesz.pl (odbiór osobisty w Raciborzu - bez kosztów przesyłki) lub za pośrednictwem dystrybutora w Raciborzu aloesForever [email protected]
/w/
Artykuł Co dobrego jest w aloesowej paście do zębów? pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>10 tysięcy produktów dostępnych on-line 24 godziny na dobę, Punkt Odbioru w Raciborzu, niskie ceny - to musi się podobać... Polacy coraz częściej i chętniej robią zakupy w sieci. W roku 2009 Polacy zostawią w sklepach internetowych 13 miliardów zł.
Bardzo szybki rozwój internetu, obserwowany w ostatnich latach powoduje, że znacznie zwiększają się możliwości, które sieć oferuje. To już nie tylko źródło informacji, ale też coraz częściej miejsce, gdzie tworzą się i działają społeczności, rodzą się więzi społeczne. Sieć internetowa stwarza niedostępne wcześniej możliwości kontaktu, dyskusji i wymiany doświadczeń ludziom, których łączą zainteresowania i wspólne doświadczenia. Dla ciągle rosnącej liczby pracowników internet jest niezbędnym narzędziem pracy. Jednocześnie na znaczeniu zyskuje komercyjna rola internetu – coraz częściej staje się ona kanałem dystrybucji towarów i usług, a liczba osób, która zaopatruje się w sklepach internetowych rośnie wręcz lawinowo. Co trzeci dorosły Polak deklaruje, że kupił coś przez internet, dwie trzecie internautów regularnie kupuje w sieci. Średnio miesięcznie w sklepach internetowych wydajemy 38 złotych. 80% deklarujących kupowanie w internecie, będzie to robić nadal. Dodatkowo 44% ankietowanych, którzy do tego rodzaju zakupów dotąd się nie przyznawali, zamierza zrobić to w najbliższej przyszłości. Aby zaspokoić zapotrzebowanie, jak grzyby po deszczu powstają kolejne wirtualne sklepy, w których można kupić niemal wszystko: sprzęt RTV, AGD, komputery i oprogramowanie, odzież i obuwie, książki, muzykę, zabawki, materiały budowlane, sprzęt motoryzacyjny, sportowy, meble, kosmetyki i farmaceutyki, itp. Coraz trudniej znaleźć branżę, która w sieci nie istnieje.
Co powoduje, że Polacy pokochali e-zakupy? Do zakupów w internecie zachęca przede wszystkim cena, która nawet po doliczeniu przesyłki często jest atrakcyjniejsza niż w tradycyjnych sklepach. Aż 61% klientów (wg badań TNS OBOP) ten właśnie aspekt wskazuje jako najważniejszy. Podobnie atrakcyjna jest możliwość zrobienia zakupów bez wychodzenia z domu (58% wskazań) oraz całodobowy dostęp do sklepu (42%).
Z roku na rok poprawia się komfort korzystania z oferty e-sklepów, które prześcigają się w udogodnieniach, aby tylko wyeliminować to, co w przeszłości było (i niekiedy nadal jest) ich największym mankamentem. Internauci jako największe minusy zakupów w sieci wymieniają zbyt długie oczekiwanie na dostawę, trudności ze znalezieniem właściwego produktu i niewłaściwą obsługę. Poprawiają się więc sposoby i jakość prezentacji produktów, pojawiają się nowe narzędzia, pomagające klientom podjąć właściwy wybór. Coraz więcej sklepów stara się przyciągnąć internautów programami lojalnościowymi czy bonusami.
Wychodząc naprzeciw potrzebom i wymaganiom Klienta, w Raciborzu uruchomiony został sklep internetowy wiesz.pl
Wnikliwa analiza rynku pozwoliła twórcom sklepu stworzyć ofertę 10 tys. produktów, na które jest najwieksze zapotrzebowanie: artykuły biurowe, urządzenia biurowe, komputery PC, notebooki i akcesoria, oprogramowanie, monitory LCD, drukarki i inne peryferia PC, kamery video, kina domowe, kolumny głośnikowe, odtwarzacze DVD, blu-ray, projektory, telewizory LCD, małe AGD i duże AGD, produkty dla domu, aparaty fotograficzne, karty pamięci, gry komputerowe, gdy do PlayStation, kasy fiskalne, urządzenia sklepowe, atramenty do drukarek, papier foto, papier do drukarek, car-audio, głośniki multimedialne, kamery internetowe, słuchawki mikrofony, odtwarzacze mp4, podzespoły komputerowe, sprzęt RTV, urządzenia sieciowe... produkty dla zdrowia i urody (ciekawostką jest np. kategoria: produkty aloes i suplementy diety) i wiele innych.
Autorom oprogramowania sklepu wiesz.pl przyświecało osiągnięcie tego czego oczekują Klienci; przejrzysty układ strony ułatwia nawigację po witrynie sklepu, a czytelny podział asortymentu na kategorie i podkategorie oraz opis oferowanych produktów pozwala Klientowi na szybkie znalezienie poszukiwanego towaru. Ponadto dużym ułatwieniem dla kupujących jest fakt, że obok obszernych opisów produktów znajdują się odsyłacze do strony producenta (co pozwala zweryfikować dane o produkcie i tym samym lepiej przemyśleć zakup). W przypadku gdy zajdzie potrzeba dodatkowych wyjaśnień, istnieje możliwość zadania pytań konsultantom przy użyciu komunikatora gadu-gadu.
Zamówiony produkt jest wysyłany za pośrednictwem kuriera, w terminie od 2 do 7 dni od zaksięgowania wpłaty co jest przyzwoitym standardem w e-sklepach. Nie bez znaczenia dla mieszkańców Raciborza i okolic jest fakt, że Punkt Odbioru Osobistego mieści się w centrum miasta (przy ul. Klasztornej 12), można zatem zaoszczędzić na zakupach kolejne złotówki odbierając zakupiony towar w Raciborzu.
Sklep internetowy wiesz.pl przewiduje dla swoich Klientów szereg promocji i dodatkowych korzyści. Już wkrótce pojawi się możliwość zakupu na raty, zaś specjalną ofertę otrzymują m.in. klienci instytucjonalni.
Zatem: nowoczesne technologie w handlu, niskie ceny, wygoda i bezpieczeństwo zakupów w pierwszym internetowym wielobranżowym e-sklepie w Raciborzu stała się faktem.
/pas/
/art. opracowano we współpracy z autorami sklepu wiesz.pl/
Artykuł wiesz.pl – pierwszy e-sklep z Punktem Odbioru w Raciborzu pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>
Bardzo szybki rozwój internetu, obserwowany w ostatnich latach powoduje, że znacznie zwiększają się możliwości, które sieć oferuje. To już nie tylko źródło informacji, ale też coraz częściej miejsce, gdzie tworzą się i działają społeczności, rodzą się więzi społeczne. Sieć internetowa stwarza niedostępne wcześniej możliwości kontaktu, dyskusji i wymiany doświadczeń ludziom, których łączą zainteresowania i wspólne doświadczenia. Dla ciągle rosnącej liczby pracowników internet jest niezbędnym narzędziem pracy. Jednocześnie na znaczeniu zyskuje komercyjna rola internetu – coraz częściej staje się ona kanałem dystrybucji towarów i usług, a liczba osób, która zaopatruje się w sklepach internetowych rośnie wręcz lawinowo. Co trzeci dorosły Polak deklaruje, że kupił coś przez internet, dwie trzecie internautów regularnie kupuje w sieci. Średnio miesięcznie w sklepach internetowych wydajemy 38 złotych. 80% deklarujących kupowanie w internecie, będzie to robić nadal. Dodatkowo 44% ankietowanych, którzy do tego rodzaju zakupów dotąd się nie przyznawali, zamierza zrobić to w najbliższej przyszłości. Aby zaspokoić zapotrzebowanie, jak grzyby po deszczu powstają kolejne wirtualne sklepy, w których można kupić niemal wszystko: sprzęt RTV, AGD, komputery i oprogramowanie, odzież i obuwie, książki, muzykę, zabawki, materiały budowlane, sprzęt motoryzacyjny, sportowy, meble, kosmetyki i farmaceutyki, itp. Coraz trudniej znaleźć branżę, która w sieci nie istnieje.
Co powoduje, że Polacy pokochali e-zakupy? Do zakupów w internecie zachęca przede wszystkim cena, która nawet po doliczeniu przesyłki często jest atrakcyjniejsza niż w tradycyjnych sklepach. Aż 61% klientów (wg badań TNS OBOP) ten właśnie aspekt wskazuje jako najważniejszy. Podobnie atrakcyjna jest możliwość zrobienia zakupów bez wychodzenia z domu (58% wskazań) oraz całodobowy dostęp do sklepu (42%).
Z roku na rok poprawia się komfort korzystania z oferty e-sklepów, które prześcigają się w udogodnieniach, aby tylko wyeliminować to, co w przeszłości było (i niekiedy nadal jest) ich największym mankamentem. Internauci jako największe minusy zakupów w sieci wymieniają zbyt długie oczekiwanie na dostawę, trudności ze znalezieniem właściwego produktu i niewłaściwą obsługę. Poprawiają się więc sposoby i jakość prezentacji produktów, pojawiają się nowe narzędzia, pomagające klientom podjąć właściwy wybór. Coraz więcej sklepów stara się przyciągnąć internautów programami lojalnościowymi czy bonusami.
Wychodząc naprzeciw potrzebom i wymaganiom Klienta, w Raciborzu uruchomiony został sklep internetowy wiesz.pl
Wnikliwa analiza rynku pozwoliła twórcom sklepu stworzyć ofertę 10 tys. produktów, na które jest najwieksze zapotrzebowanie: artykuły biurowe, urządzenia biurowe, komputery PC, notebooki i akcesoria, oprogramowanie, monitory LCD, drukarki i inne peryferia PC, kamery video, kina domowe, kolumny głośnikowe, odtwarzacze DVD, blu-ray, projektory, telewizory LCD, małe AGD i duże AGD, produkty dla domu, aparaty fotograficzne, karty pamięci, gry komputerowe, gdy do PlayStation, kasy fiskalne, urządzenia sklepowe, atramenty do drukarek, papier foto, papier do drukarek, car-audio, głośniki multimedialne, kamery internetowe, słuchawki mikrofony, odtwarzacze mp4, podzespoły komputerowe, sprzęt RTV, urządzenia sieciowe... produkty dla zdrowia i urody (ciekawostką jest np. kategoria: produkty aloes i suplementy diety) i wiele innych.
Autorom oprogramowania sklepu wiesz.pl przyświecało osiągnięcie tego czego oczekują Klienci; przejrzysty układ strony ułatwia nawigację po witrynie sklepu, a czytelny podział asortymentu na kategorie i podkategorie oraz opis oferowanych produktów pozwala Klientowi na szybkie znalezienie poszukiwanego towaru. Ponadto dużym ułatwieniem dla kupujących jest fakt, że obok obszernych opisów produktów znajdują się odsyłacze do strony producenta (co pozwala zweryfikować dane o produkcie i tym samym lepiej przemyśleć zakup). W przypadku gdy zajdzie potrzeba dodatkowych wyjaśnień, istnieje możliwość zadania pytań konsultantom przy użyciu komunikatora gadu-gadu.
Zamówiony produkt jest wysyłany za pośrednictwem kuriera, w terminie od 2 do 7 dni od zaksięgowania wpłaty co jest przyzwoitym standardem w e-sklepach. Nie bez znaczenia dla mieszkańców Raciborza i okolic jest fakt, że Punkt Odbioru Osobistego mieści się w centrum miasta (przy ul. Klasztornej 12), można zatem zaoszczędzić na zakupach kolejne złotówki odbierając zakupiony towar w Raciborzu.
Sklep internetowy wiesz.pl przewiduje dla swoich Klientów szereg promocji i dodatkowych korzyści. Już wkrótce pojawi się możliwość zakupu na raty, zaś specjalną ofertę otrzymują m.in. klienci instytucjonalni.
Zatem: nowoczesne technologie w handlu, niskie ceny, wygoda i bezpieczeństwo zakupów w pierwszym internetowym wielobranżowym e-sklepie w Raciborzu stała się faktem.
/pas/
/art. opracowano we współpracy z autorami sklepu wiesz.pl/
Artykuł wiesz.pl – pierwszy e-sklep z Punktem Odbioru w Raciborzu pochodzi z serwisu Raciborski Portal Internetowy - raciborz.com.pl.
]]>