Fani Hanny Montany spotkali się w Bibliotece. – Okazało się, że Hannah Montana jest ciągle modna i widać to po ilości zgłoszeń. Rozdaliśmy 50 zaproszeń – mówi kierownik oddziału dla dzieci, Marzena Mróz.
"Podwieczorek z Hannah Montana", zorganizowany przez raciborską Bibliotekę, okazał się sukcesem. Aby pobawić się, potańczyć i pośpiewać do muzyki tej piosenkarki przyszło prawie 50 osób. Dlaczego akurat Hannah Montana? – Ponieważ okazało się że Hannah Montana jest ciągle modna wśród dzieci i widać to po ilości zgłoszeń ponieważ mamy ograniczone miejsce, więc mogłyśmy rozdać tylko 50 zaproszeń oprócz tego była pokaźna liczba osób rezerwowych – mówi Marzena Mróz.
Prawie wszystkie dzieci miały koszulki, torebki i bluzy z wizerunkiem swojej idolki. Niektórzy nawet ubrali blond peruki i założyli ciemne okulary. – Stroje nie były obowiązkowe, ale jeżeli któraś z dziewczynek miała jakiś gadżet związany z Hannah Montana to prosiłyśmy żeby przyniosła. Nie chciałyśmy jednak, żeby to było kryterium przyjścia na naszą imprezę – dodaje Marzena Mróz.
Dzieci były zachwycone imprezą. – Lubię Hannę Montanę bo jest oryginalna i nie naśladuje innych gwiazd. Lubię jej muzykę i oglądam serial na Disney Channel – mówi Agnieszka Bulenda, jedna z uczestniczek. – Hannah Montana jest piękna i niezwykła. Ma wszystko różowe, a ja bardzo lubię ten kolor – dodała 6-letnia Julia. Wśród uczestników imprezy znalazł się również jeden fan – Kamil Bauer. Przyznaje, że lubi muzykę i taniec Hanny Montany, a wśród samych dziewczynek nie czuł się skrępowany. Bawił się równie dobrze co one.
W czasie imprezy dzieci miały okazję wziąć udział w nauce tańca, poprowadzoną przez Hannę Montanę ze studia tańca, Lilla House. Wszyscy bardzo szybko przyswoili kroki układu tanecznego, po czym Hannah Montana ruszyła w trasę, a dzieci wzięły udział w konkursie. Konkurs dotyczył oczywiście Hanny. Pytania, na które odpowiadali uczestnicy imprezy dotyczyły m.in. przyjaciół wokalistki czy jej piosenek. Następnie przyszedł czas na karaoke. Wszyscy świetnie się bawili, a na koniec jak na prawdziwym podwieczorku na dzieci czekała słodka, kulinarna niespodzianka – kolorowy tort w kształcie gitary.
/p/
to była super inicjatywa. moja coreczk wrocila zachwycona. wiecej takich imprez. dzieciom to jest naprawde potrzebne, tka wspolna zabawa. to dla nich wielke przezycie