M. Lenk: Straszą mnie prokuraturą, ale ul. Grobla chcę otworzyć

Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu prezydent Mirosław Lenk spotka się z przedstawicielami PKP, by ponownie przedyskutować problem ul. Grobla.Miesiąc temu zakaz ruchu (potem z wyjątkami) na drodze został wprowadzony, bo PKP postraszyło prezydenta, że jeśli ulicę nie zabezpieczy, odda sprawę do prokuratury. Dziś, prezydent, mimo, że konsekwencji się obawia, ma ochotę drogę znowu otworzyć. – Ul. Grobla wiele ułatwia kierowcom w czasie remontu mostu, a ustawowo rzeczywiście o tamtejszy przejazd powinno zatroszczyć się PKP. Przecież to nie moja wina, że ruch na drodze się zwiększył – komentuje Mirosław Lenk. Kolej twierdzi natomiast, że może by i mogła sprawę przejazdu podjąć, ale inwestor o problemie poinformował zbyt późno i teraz na jakiekolwiek przedsięwzięcia nie ma już pieniędzy.

Prezydent chce się z PKP spotkać i po raz kolejny problem przedyskutować. Lenk zdradza, że zdaniem raciborskiej policji przejazd kolejowy jest bezpieczny i nie widzi potrzeby stawiania tam szlabanów. – Może wystarczyłyby światła? – zastanawia się prezydent. Dodaje, że magistrat mógłby z Koleją podzielić się kosztami (tańszego niż szlabany) przedsięwzięcia.

/SaM/

Czytaj także Problem z przejazdem.

- reklama -
- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj