Kościół ukazuje dziś Boże Ciało i wzywa do uwielbienia go. Pójdźmy z pokłonem! – mówił Jan Paweł II.
To w tym dniu spojrzenie wierzących skupia się na Sakramencie, w którym Chrystus pozostawił całego siebie: Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo. Dlatego ten Sakrament był zawsze uważany za najświętszy: Najświętszy Sakrament — żywa pamiątka odkupieńczej Ofiary.
W uroczystość Bożego Ciała powracamy do owego Czwartku, który wszyscy nazywamy Wielkim — do dnia, w którym Odkupiciel po raz ostatni obchodził Paschę z uczniami: była to Ostatnia Wieczerza — dopełnienie żydowskiej wieczerzy paschalnej i początek liturgii eucharystycznej.
Dlatego Kościół już przed wiekami wybrał czwartek, by obchodzić uroczystość Bożego Ciała — święto adoracji, kontemplacji i uwielbienia. Święto, podczas którego Lud Boży gromadzi się wokół najcenniejszego daru pozostawionego nam w dziedzictwie przez Chrystusa, wokół Sakramentu. Jego obecności, i wielbi go, chwali w pieśniach, niesie go w procesjach ulicami miast.
Kościół odczuwał zatem potrzebę osobnego święta, w którym radość z ustanowienia Eucharystii mogłaby się jeszcze pełniej wyrazić. Dlatego właśnie ponad siedem wieków temu narodziła się uroczystość Bożego Ciała. W tym dniu wyruszają uroczyste procesje eucharystyczne, które mają dać wyraz temu trwającemu przez wieki itinerarium (red. podróży) Odkupiciela świata: «Idziesz przez wieki».
Także nasza procesja, w której pójdziemy dzisiaj po zakończeniu Mszy św., wymownie ukazuje pochód Chrystusa, solidarnego z dziejami człowieka.
/Jan Paweł II
Homilia podczas Mszy św. w uroczystość Bożego Ciała/