„Nie wierzę, że jesteśmy bezradni wobec szaleńców”

– Czy nie można byłoby kupić policji urządzenia mierzącego poziom hałasu emitowanego przez pojazdy i wobec tych, którzy przekraczają normy, wyciągać konsekwencje? – proponuje radny Wiesław Szczygielski.

Jak się okazuje, miasto i policja w walce z hałasem ulicznym nie mogą uczynić zbyt wiele. Członkowie miejskiej komisji budżetu i finansów opiniowali dziś Raport z wykonania "Programu Ochrony Środowiska dla gminy Racibórz na lata 2008 – 2015" w okresie 2008-2009. Jeden z punktów dokumentu poświęcony został przeciwdziałaniu nadmiernemu hałasowi wynikającemu z ruchu ulicznego. Radny Wiesław Szczygielski przedstawił własne rozwiązanie problemu: – W opracowaniu państwo piszą, że był prowadzony monitoring hałasu, były robione pomiary. Firma prowadząca je wskazuje, że istotnym elementem zmniejszenia emisji hałasu jest ograniczenie prędkości i odpowiednie jej dostosowanie, i ja się z tym zgadzam, bo to co się na mieście dzieje to makabra – stwierdził radny, którego zdaniem za taki stan rzeczy odpowiadają "starty motorów i samochody z przerobionymi tłumikami". – Czy nie można by było kupić policji lub straży miejskiej jakiegoś urządzenia mierzącego poziom hałasu i wobec takich, którzy przekraczają normy wyciągać konsekwencje? – zaproponował

- reklama -

 

– Nie ma takiej możliwości – zgodnie stwierdzili prezydent Lenk i jego zastępca. – Już kiedyś ten temat był poruszany na sesji, nawet wystosowaliśmy w tej sprawie pismo do policji. Stwierdzili wtedy, że jeżeli pojazd jest niesprawny bo brak mu tłumika, można go wysłać do diagnosty na ponowne badanie, po czym właściciel może zamontować ten tłumik, przyjechać, pokazać i tyle – wytłumaczył Wojciech Krzyżek.

 

Taka odpowiedź rozczarowała radnego: – Ale ja nie wierzę, że my jesteśmy bezradni wobec szaleńców, którzy sobie montują tłumiki budzące ludzi w nocy i szaleją po Opawskiej i innych ulicach gdzie jest trochę prostej. Na pewno jest jakaś metoda i można wprowadzić coś takiego. Skoro są prowadzone monitoringi i pomiary, to musi być jakaś instytucja która wyciągnie konsekwencje. Jeżeli są powiatowe centra badania stanu technicznego samochodów, to może tam zamontować urządzenia mierzące poziom hałasu. Każdy pojazd musi raz w roku mieć przegląd – zasugerował. – Natężenie hałasu można bez diagnozy stwierdzić, tylko dlaczego nikt ich nie ściga? To kwestia braku egzekucji – stwierdził radny Marian Sawicki. – W przypadku przekroczenia hałasu, jedynie jak można przeciwdziałać to sugerować prowadzenie działań przez starostę, ale w stosunku do zarządcy drogi, a nie do użytkowników tych pojazdów. Tak mówi przepis – podsumowała Zdzisława Sośnierz, naczelnik miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska.

 

/ps/

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Jako radny w kadencji 1998 – 2002 na sesji poświęconej sprawom bezpieczeństwa w mieście postawiłem zarzut Z-pcy komendanta policji – ustnie i na piśmie- o braku kontroli drogowej nad szalejącymi motocyklistami , bez tłumików, z nadmierną szybkością i to najczęściej w nocy na ulicach : Armii krajowej i Bosackiej, Opaw2skiej, Ocickiej i Słowackiego. W odpowiedzi na piśmie komendat za miesiąc poinformował mnie wówczas, iż udało się zatrzymać na drogach 18 motocyklistó. Kilku uciekło policji. Tych 18 skierowano na badania diagnostyczne pojazxdu
    ale na drugi dzień. Sprytniejsi do tego czasu zdążyli ponownie zamontowaqć tłumiki. Dlatego można było ukarać mandatami tylko kilku.
    Nikt też nie wszczął dochodzenia wobe c tych którzy uciekli . Przecież Racibórz nie jest taki duży. . Wtedy uspokoiło się na ulicach nocą, chociać na kilka miesięcy. Taka akcja policji powinna być na porządku dziennym. Ale po co
    wplątywać się w takie trudności. Niech ludzie narzękają. Przyjdzie zima to przestaną powiedfział mi wtedy jeden z niepracujących już funkcjonariuszy..

  2. Kiedy policjant może zatrzymać dowód rejestracyjny?

    Policjant
    ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu na podstawie przepisów
    ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Artykuł 132 cyt. ustawy wymienia
    przypadki zatrzymania przez Policję dowodu rejestracyjnego. Zatrzymanie
    dowodu rejestracyjnego może nastąpić tylko za pokwitowaniem.
    Funkcjonariusz Policji obowiązany jest wydać takie pokwitowanie za
    zatrzymany dokument osobie, gdzie stwierdza przyczynę zatrzymania.

    [i][b]Art. 132.[/b] [/i][i]Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908) [/i][i]1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:[/i]

    [i]1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:[/i]

    • [i]zagraża bezpieczeństwu,[/i]
    • [i]zagraża porządkowi ruchu,[/i]
    • [i]narusza wymagania ochrony środowiska, ZATRZYMANIE DOWODU BEDZIE DOSTATECZNA UCIAZLIWOSCIA DLA MEGADECYBELANTOW .DLACZEGO RACIBORSKA POLICJA NIE RESPEKTUJE PRAWA?
      [/i]
  3. Pani Sośnierz pewnie drzemała na sesji! Nie odróżniła bowiem hałasu, jakie powoduje głośna nawierzchnia np. bruk, którym ,,obdarowano,, raciborzan przez nieodpowiedzialnych decydentów miasta, niezgodnie zresztą z dyrektywą unijną, o nawierzchniach w miastach i osiedlach, od niesprawnych, w sensie przepisów, u k ł a d ó w wydechowych ryczacych pojazdów, tu wystarcza ocena policjanta i jego zdrowy rozsadek, bez żadnych specjalistycznych przyrzadów!
    Uwaga! Dyrektywa unijna nakazuje wyciszać nawierzchnie, a ulice wyposażone w zabytkowy bruk, czy kocie łby, winne być wyłaczone z …..ruchu pojazdów! No! Ale nasi decydenci uznali,że bruk spełni trzy funkcje: uczyni miasto zabytkowym, bruk przetrwa nastepne stulecie i najważniejsze………..ograniczy predkość pojazdów!!!!!!!!!! Trzeba być niespełna rozumu, aby wpaść na taką – trzecią funkcje bruku!

  4. Przecież można skutecznie walczyć z debilami na motorach: [url=http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,6953476,Nie_pyrkaj_na_drodze__bo_dostaniesz_mandat.html]http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,6953476,Nie_pyrkaj_na_drodze__bo_dostaniesz_mandat.html[/url]
    Jeżeli jeden z drugim zapłacą kilka razy 500 złotowy mandat, to na następne badanie techniczne pojadą z sprawnym tłumikiem i już go nie będą demontować.

  5. Ale ja nie wrzucam wszystkich do jednego wora, ale tylko tych idiotów jeżdżącymi motocyklami z układem wydechowym niezgodnym z prawem. Przecież to właśnie o nich był ten artykuł.

  6. Tu musi być katergoryczne domaganie się działań p;olicji w tym zakresie, tak jak zrobił to kiedyś na sesji radny Pan Krystian . W ciągu miesiąca, jak pisze jednak dało się zatrzymać do kontroli tych 20 szalonych motocyklistów.
    Trzeba walczyć o wspólne dob ro i to do skutku panowie radni. Nietórzy z Was wcale nie zabierają głosu. ani na komisjach ani na esjach. Jako wyborcy będziemy domagali się aby każdy radny teraz na koniec kadencji rozliczył się
    z osobistych działań i inicjatyw w radzie a biuro rady opublukowało tabelę uczestnictwa i frekwencji radnych.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj