Otwarta niedawno na rogu Warszawskiej i Lwowskiej psia toaleta cieszy się coraz większą popularnością. Niestety, to rozwiązanie tymczasowe – gdy tylko znajdzie się chętny na plac Arki Bożka, zniknie ona z krajobrazu.
Miasto poszukuje inwestora chętnego nabyć cały plac koło E.Leclerca. Od jakiegoś czasu na części placu, na byłym boisku szkolnym, funkcjonuje wybieg dla psów. – Jak tylko sprzedamy plac, będziemy musieli ją zlikwidować – informuje Mirosław Lenk.
Prezydent dostrzega jednak, iż obiekt tego typu cieszy się popularnością i jest w centrum miasta potrzebny. – Dlatego mam zamiar utworzyć go w innym miejscu – deklaruje. Gdzie? Prezydent widzi toaletę dla psów też przy ul. Warszawskiej tylko nieco dalej, naprzeciw kościoła NSPJ: – Miasto dysponuje tam skwerem, którego nie można w inny sposób wykorzystać. Wystarczy tylko ogrodzić teren i ustawić dyspensery – obiecuje.
/ps/
Wszystko fajnie, ale niektórzy nie rozumieją przeznaczenia wybiegu. Sama chodzę tam bo można pieska spuścić ze smyczy, pobiega sobie, załatwi się. Do Żorskiej mam bliżej, ale wolę trochę dalej iść i wpuścić na ogrodzony plac. Mam pretensje do niektórych właścicieli piesków. Puszczą zwierzaka żeby sobie pobiegał, ale później po nim nie sprzątną. Kilka razy już widziałam takie zachowanie. Raz na moją uwagę pewna pani odpowiedziała „przecież po to jest ten plac, żeby piesek kupkę zrobił tu a nie na trawniku”.