Policjanci z Raciborza uratowali życie mężczyźnie, który zamierzał popełnić samobójstwo. Mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu, chciał skoczyć z Mostu Zamkowego.
W środę około godziny 23:45 Policja otrzymała zgłoszenie o tym, że za barierkami Mostu Zamkowego stoi mężczyzna. Na miejsce udał się patrol policji. Okazało się, że mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Po krótkich negocjacjach z policjantami mężczyzna wrócił na chodnik. Okazało się, że był to 20-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego. Został on przewieziony przez karetkę pogotowia do szpitala w Rybniku.
/p/
Przecież z tego mostu nie da się zabić !
Jeśli targnął się na bramy Św. Piotra to znaczy, że sobie nie radzi, człowiek szczęśliwy w ten sposób szczęścia nie okazuje. Orientuje się ktoś czy zostanie mu udzielony psycholog ???
Już był taki który nawet kilka razy skakał z mostów w raciborzu a potem straż pożarna musiała go wyciągać z mielizn.
negocjacje z prywaczem prowadził pracownik ochrony i on wezwał policje i jemu nalezą sie podziękowana moze by wrescie o tym napisał
Zastanawia mnie jedna sprawa: dlaczego tzw. „desperaci” odwożeni są do szpitala psychiatrycznego w Rybniku? Czy to, że ktoś nie ma już ochoty na życie, znaczy, że zwariował lub jest niespełna rozumu? Nie ywdaje mi się to słusznym myśleniem.
Widocznie to jedyna droga ucieczki z tego miasta bez przyszłości. Nawet jeśli wyśnioną krainą szczęśliwości jest psychiatryk. Byle w Rybniku.