Rada miasta przyjęła dziś budżet na 2013 rok. W dyskusji nad dokumentem szereg uwag zgłosił radny Robert Myśliwy, czym zirytował przewodniczącego Tadeusza Wojnara: – Już godzinę pan przemawia, proszę kończyć – nakazał.
Kilkadziesiąt minut trwała przemowa w której Robert Myśliwy wyliczał wady i zalety budżetu. A że czynił to wyjątkowo szczegółowo i dokładnie, okazało się to za dużo na cierpliwość przewodniczącego rady. Gdy radny zabierał się do omówienia kolejnej kwestii, usłyszał iż ma kończyć bo marnuje czas i nie wnosi nic nowego do budżetu.
Myśliwy zaoponował, iż nie ma limitu czasu na wystąpienie i przewodniczący nie ma prawa go ograniczać. Powołał się na obowiązujące akty prawne i poprosił o wskazanie przepisu, który zabraniałby mu przemawiać tyle, jak długo chce. Przewodniczący nie podzielił tego poglądu, więc między panami wywiązała się wymiana zdań, po której Myśliwy nie zrażony dokończył swoje przemówienie.
Sytuację rozładował nieco prezydent Mirosław Lenk, który wszedł na mównicę po wystąpieniach radnych. Stwierdził, iż też jest gadułą, ale postara się udzielić odpowiedzi w pięć minut. Odpowiadał blisko dwadzieścia.
/ps/
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – — – – – – – –
czytaj także:
Miasto liczy, że na mandatach zarobi 20 tysięcy złotych
W przyszłorocznym budżecie urzędnicy wpisali wpływ 20 tys. zł z mandatów nakładanych przez straż miejską. Radnego Roberta Myśliwego zaciekawiło, dlaczego nie założono większych zysków z tego tytułu.
Prezydent radzi radnemu by nie truł się opiniami internautów
Robert Myśliwy jest zdumiony falą krytyki, jaka spadła na prezydenta za plany budowy nad Odrą przystani za 2,5 mln zł. – Komentarze w internecie to trucizna – twierdzi Mirosław Lenk i radzi by radny ich nie czytał.
Błędy w oświadczeniach majątkowych raciborskich radnych
W związku z licznie pojawiającymi się błędami w oświadczeniach majątkowych raciborskich radnych, Dawid Wacławczyk zaproponował przeprowadzenie szkoleń w tym zakresie. Skarcił go Tadeusz Wojnar.
obowiazkiem PrRzewodniczącEGO Rady ,,zasranego miasta jest … słuchać.
A jak się nie POdoba droga do ustąpenia ze ,,stanowiska,, wolna …!
Ot i baborowski sznyt…
dokładnie
Wojnar lubi słuchać tylko swoich przydupasów i wazeliniarzy, którzy mu słodzą i kadzą. Jednak gdy tylko głos zabierają ludzie nie będący z układu baborowskiego buraka, wtedy każe im się przymknąć lub sam robi wszystko, by ich nie słuchać. Ot taka bardzo sowiecka forma demokracji w wykonaniu kierowcy z PGR-u.
spieszył sie chłop na zakupy, a ma co wydawać bo portfel gruby, zrozumcie chłopine
Jeden wart drugiego. Żenująca pyskówka. Dziękuję.
Mógł sie Wielki Ted zdrzemnac! I po co było sie bratac z tym parweniuszem kolego Myśliwy?[img]upload/small_61ScreenShot097.jpg[/img]
[img]upload/small_23ScreenShot005.jpg[/img]
Jeśli przemawia zbyt długo, należy go przyspieszyć tak jak tego chama: http://www.youtube.com/watch?v=x1czzMOxZTU&fmt=35