Czy oddanie posłów na pastwę rzeczywistości to dobry kierunek? Dlaczego my znowu się biczujemy? – pyta poseł w temacie zniesienia poselskiego immunitetu i proponuje, by w takiej sytuacji odebrać wszystkim którzy go posiadają.
W środę podczas 37. posiedzenia sejmu VII kadencji odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy mówiącej m.in. o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Posłowie komentowali m.in. pomysł ograniczenia parlamentarzystom immunitetu. W tej sprawie wypowiedział się również poseł Henryk Siedlaczek, który przyznał, że bezspornym faktem jest, iż nad ustawą należy pracować. Problem jest bardzo delikatny, bo dotyczy immunitetu i jego oddziaływania, obszaru ochrony osób szczególnych w państwie, czy się to komuś podoba czy nie. – Czy rzeczywiście idziemy w dobrym kierunku? Czy oddanie posłów na pastwę rzeczywistości to dobry kierunek? Swego czasu w jednym z parlamentów europejskich posłowie znieśli immunitet i jak szybko go zniesiono, tak natychmiast przywrócono go wobec ponad 60 spraw sądowych wytoczonych jednemu z posłów przez policję, której przyglądał się bardzo skrupulatnie. Ponadto jeżeli mamy traktować się serio pomimo subtelności sprawy, to pytam: Czy nie postępujemy niesolidarnie? Dlaczego nie ograniczamy immunitetu wszystkim, którzy go posiadają? Dlaczego my znowu się biczujemy? Zastanówmy się nad etosem i majestatem Sejmu Rzeczypospolitej – zaapelował z sejmowej mównicy.
Odpowiedzi na zadane pytania udzielała pani poseł Krystyna Skowrońska, przedstawicielka wnioskodawców. Zwracając się do posła Siedlaczka stwierdziła krótko: Dlaczego nie ograniczono wszystkim? Odpowiadałam, iż pewne grupy inaczej traktuje konstytucja, a inaczej ustawodawca w ustawach.
/ps/
—————————————————–
patrz także:
Poseł o karach za obrażanie prezydenta RP oraz za morderstwa
– Czy można bezkarnie obrażać polskiego prezydenta? – Henryk Siedlaczek docieka, dlaczego z Kodeksu Karnego ma zniknąć sankcja za zniesławienie głowy państwa. Posła interesuje też, skąd zwiększenie kar za zabójstwa dzieci.
Poseł Siedlaczek przeciwko ograniczeniom dla samorządowców
Ruch Palikota proponuje, by w prawie wyborczym znalazł się zapis o maksymalnie dwóch kadencjach dla wójtów, burmistrzów i prezydentów. Nie zgadza się z tym Platforma Obywatelska, w tym poseł Henryk Siedlaczek.
Siedlaczek: Kaczyński nie jest niezróważonym furiatem
– Politycy muszą posługiwać się mózgiem, nim zaczną posługiwać się językiem- twierdzi poseł Siedlaczek w odniesieniu do słów Jarosława Kaczyńskiego o zbrodni z udziałem trotylu i sugeruje postawienie go przed komisją.
I co panie Siedlaczek poseł to święta krowa? Dlaczego ma być inaczej traktowany przez prawo niż zwykły Kowalski? I tak kuź…a macie 20 razy lepiej niż ten Kowalski a chcesz pan popierać łobuzerstwo w swoim gronie posłów? Naród żąda równouprawnienia w traktowaniu przez prawo wszystkich a jesteś pan wybrańcem narodu i głosuj pan tak jak naród chce. I tyle.
W 100 % popieram przedmówcę. I niech pan nie nazywa sprawy „delikatna”. Gdyby chodziło o przeciętnego obywatela, rzucili byście się jak świnie do koryta na niego. Mało wam przywilejów, darmowych wyżerek, itp. Nadszedł czas powiedzieć przez zwykły Naród – VETO!!!
..do poniższych dodam jeszcze jeden punkt! –
…niepłacenie mandatów za łamanie przepisów drogowych!!!
Też jestem za odebraniem immunitetów wszystkim Posłom ,radnym, i niech wiedzą że są z tej samej gliny ,co my!