
Około godz. 14.00 w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie wybuchł pożar (zobacz zdjęcia>>). Ogień rozprzestrzenił się w szybkim tempie. Z ogniem walczyli strażacy z Raciborza, Katowic i Rybnika. ZOBACZ WIDEO>>
W czwartek, 25 kwietnia około godziny 14.00 strażacy zostali powiadomieni o tym, że płonie las w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie. Na miejsce zadysponowano 12 zastępów straży pożarnej z Rybnika oraz 9 zastępów straży pożarnej z terenu powiatu raciborskiego. Okazało się jednak, że ogień zajął już tak dużą powierzchnię lasu, że na miejsce wezwano także dwa samoloty gaśnicze. W późniejszym czasie na miejsce dojechało także kilkadziesiąt innych zastępów, między innymi z Kędzierzyna Koźla. Jak poinformował nas komendant Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu, Jan Pawnik w lesie było łącznie ponad 200 strażaków.
Cała akcja gaszenia pożaru trwała około czterech godzin. Przez cały wieczór i całą noc nad pożarzyskiem będą czuwać strażacy. – Wiemy z doświadczenia, że takie pożary lubią powracać – mówił komendant Pawnik. Przyczyną zaprószenia ognia były niesprawne hamulce przejeżdżającego przez las pociągu. Straty spowodowane pożarem oszacowano wstępnie na 400 tys. zł. Łącznie spłonęło 17 hektarów lasu.

Paulina Krupińska
——————————————————
Polecamy również:
Pożar w SGL Carbon gasiło kilkadziesiąt jednostek [WIDEO]
Na terenie jednej ze starych hal SGL Carbon w Raciborzu wybuchł pożar. Akcja miała charakter ćwiczebny. Uczestniczyło w niej kilkadziesiąt jednostek PSP, ochotników, a także strażaków z Czech.
Na Kościuszki płonęło volvo, sprawę bada policja
Dwadzieścia minut po północy strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Raciborzu zostali wezwani na ulicę Kościuszki, gdzie płonął samochód marki volvo. Pożar volvo na Kościuszki (Racibórz) – szczegóły.
Gminy złożą się na nowy wóz strażacki
Państwowa Straż Pożarna w Raciborzu potrzebuje 740 tys. zł na nowy wóz. – Na roczne utrzymanie straży mamy 400 tys. zł. Z pewnością nie kupimy go więc ze środków własnych – mówił komendant PSP w Raciborzu, Jan Pawnik.
Aż dziw bierze,że nikt nie napisał słowa podziękowania!
Więc ja to uczynię ; Dziękuję Wam Panowie Strazacy- wielki szacunek mam dla Was i Waszej służby.
Racja , a całkiem niedawno po ćwiczeniach na terenie Carbonu tak nieciekawie o Nich pisano w komentarzach,tacy jestesmy- wstyd .Jeszcze raz dziękuję i ja Strażakom.