Władze gminy Nędza już zastanawiają się nad tym, w jaki sposób wykorzystać osoby, które będą wykonywać prace społeczno użyteczne. Gmina chciałaby pozyskać 12 takich osób.
– Jak co roku będziemy korzystać z usług osób, wykonujących prace społeczno użyteczne. Zgłosiliśmy zapotrzebowanie na 12 takich osób, jednak ostateczną decyzję podejmie Powiatowy Urząd Pracy – mówiła podczas ostatniej sesji wójt gminy Nędza, Anna Iskała. Osoby te będą między innymi czyścić i konserwować rowy, zamiatać ulice oraz usuwać śnieg z chodników. Wójt przyznaje, że Nędza jest jedną z niewielu gmin, która wykorzystuje w pełni możliwości, jakie daje PUP.
Radni zastanawiają się nad tym, czy istnieje możliwość zgłoszenia chęci pozyskania większej ilości osób do prac społecznie użytecznych. – Mamy duże potrzeby – mówił radny Karol Kalemba. Wójt wytłumaczyła radnym, że aby dana osoba mogła wykonywać prace społeczne musi spełnić kilka warunków. – Muszą być to osoby zarejestrowane w PUP i korzystające z pomocy opieki społecznej. Takich osób nie jest wiele – mówiła wójt, ale obiecała, że w przyszłym zawnioskuje o większą ilość pracowników.
/Paulina Krupińska/
A co z tym pomysłem, żeby osoby skazane za drobne przestępstwa odrabiały prace społeczne zamiast czekać na odbycie kary w więzieniu? Nie można ich wykorzystać do pracy na rzecz Nędzy?