Opóźnienia w odbiorze odpadów trzeba zgłaszać

Czy Pani rzecznik robi z ludzi idiotów próbując zwalić winę za funkcjonowanie gospodarki śmieciowej na jakieś firmy? Zgodnie z ustawą za „śmieci” od lipca 2013 odpowiada GMINA! Po drugie – to miasto określiło ile jest śmieci, jak często zapełniają się kubły, dzwony i na tej podstawie oferenci kalkulowali swoje ceny w przetargu. Z tego, co wiem, to wszystkie samochody miały być wyposażone w system monitorowania GPS. Nic więc prosteszego, by sprawdzić, czy samochody jeżdżą zgodnie z harmonogramem, czy nie. Pani rzecznik chyba sobie kpi, że mieszkańcy będą pracować za pracowników UM, którzy powinni nadzorować te GPS-y. Chyba że tych GPS-ów nie ma… i warunki nie zostały spełnione. Raciborzanie przecież nie zmówili się i nie zaczęli nagle, od lipca 2013, produkować więcej śmieci, że zaczęły się one walać po podwórzach. Wygląda na to, że harmonogram był do zmiany jeszcze na etapie rozpisywania przetargu, skoro PK wcześniej się go nie trzymało – był i jest po prostu zły. Ale przetarg trzeba było zrobić po raciborsku – BYLE JAK!

Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha h a ha ha ha…..Uprzednio PK wywoziło dzwony nawet na tzw telefon to samo bylo ze śmieciami .Widziałem już zawalone śmietniki także z braku wywozu czestszego nie tylko więc chodzi o dzwony z surowcami wtórnymi.I teraz pytanie o co tu chodzi.Czy dzwony mają być zawalone dalej bo niemcy którzy wygrali przetarg nie będą wywozić ich jeśli np po 3 tg będą już zapchane bo nie minąl jeszcze miesiąc ?No pewnie jak się jeżdzić będzie co miesiąc to na paliwie i sprzęcie oraz robociżnie się znacznie zaoszczędzi.Po drugie dlaczego firma z Rudy Sląskiej ma swoją siedzibę w PK bo sprawdziłem nawet tel tu podany kontaktowy jest tym samym telefonem kontaktowym jaki miało kiedyś PK.Czy na tym polega wygrana firmy więc że korzysta z czyjiś biur i ich infrastruktury ( firmy która przegrała przetarg czyli PK)!!! czy to jakieś kpiny??Dlatego min PK miało wyższą cenę bo wywozila dzwony nawet kiedy było zgłoszenie i miało z tego tytułu wyższe koszty ze śmieciami bylo to samo.Trzecie pytanie czy redakcja może sprawdzić gdzie niemiecka firma trzyma swoj sprzęt .Bo chyba jeśli ktoś wygrywa przetarg to nie powinnien korzystać z biur firmy konkurencyjnej która przegrala przetarg z bazy na sprzęt i konserwację i zaplecza socjalnego to samo .I ostatnie pytanie gdzie pracownicy z Rudy slaskiej z PUK mają swoje zaplecze socjalne przebieralnie ,jadalnie i łazienki z ubikacjami.Bo jak narazie wszystko wskazuje że jakieś dobre ludki nieba przychylają PUK Ruda Śląska że mienie miasta jest wykorzystywane przez prywatną firmę .Czy to nie jest działanie na szkodę PK ?? Skąd taka przychylność miasta dla PUK z Rudy??? I jak pokazują fakty ostatnich dni dodatkowo my mieszkańcy mamy z tego powodu cierpieć?

żeby tylko cierpieć .
[b]MY musimy tym Niemcom … bulić[/b] ! I to więcej już na dobry – dla Nich – POczątek.
A co do ,,sprzętu,, – o ile się nie mylę – to był zapis w ,,kontrakcie,, ze dadzą … swój.
Można więc ,,POwrócic,, do warunków i ich spełniania przez niby zwycięzców a tym samym POdziękować … „Niemiasz-com.pl” … Tak. w rzezcywistości ,,virtualnej firmie,, bo w raciborskich realiach to naprawdę NICZEGO NIE MAJA – oprócz naszej kasy !!!
Wybralismy ,,cwaniaków,, na ,,zarządzających,, to mamy zaśmiecone POdwórka i … ,,zasrane miasto,,.

Z tego wynika że oni nie meli ani budynów ani biur ani zaplecza socjalnego .Do tego przez 6 miesięcy za nich robotę wykonywało PK .Teraz z PK z kolei mają biura i być może nie tylko .Kto na to sie zgodził kto ich wpuścił na teren przegranej firmy która mogła wygrać kolejny przetarg ale widać że ktoś likwiduje PK .Komu na tym zależy i skąd taka sympatia dla PUK z rudy śląskiej ? Jak wygrali przetarg to dlaczego nie wywozili śmieci sami od razu tylko ktoś za nich czyli PK które korzystało ze swoich śmieciarek i calego zaplecza ?Podczas wiadomo było że gdyby Niemiecka firma miała zacząć wywóz od 1 lipca 2013 to nie miała nic ani zaplecza ani biur ani garaży ani zaplecza socjalnego dla ludzi ani ludzi którzy by wiedzieli jak robotę wykonywać.Czyli wielce prawdopodobneże nie dała by rady wywiązać się z kontraktu .Władze o tym zapewnie bardzo dobrze wiedzialy a szczególnie niemcy i stąd zapewnie aby oni tu mogli się rozkręcić potrzebne było żeby na początek ktoś za nich robotę wykonywał kto ma zaplecze i ludzi Tylko dlaczego akurat przegrana firma zgodzila sie za nich robotę wykonywać ?.Po kilku miesiącach przejeli ludzi z PK i weszli na teren PK /kto ich tam wpuścił czy na tym polega konkurencja że najpierw wykonuje się robotę za kogoś kto wygrał przetarg a nastepnie wpuszcza się ich na swój teren oddając mu wszystko? / aby móc korzystać z obiektu przegranej firmy.Ciekawe bardzo jak w Raciborzu działają przetargi konkurencyjnych firm I jak wygląda konkurencja w Raciborzu?….

aktualnie teraz ,,wziątka chodzi,, w ,,zasranym miastrczku,, ?

Bardzo ciekawe pytanie także chciałbym znać odpowiedż na nie.

Trzeba zgłaszać, ale KOMU i PO CO? I tak nikt nie reaguje na telefony…