Zagadnienia wyludniania się miast i ich reakcji na zmiany klimatyczne były tematem w Wodzisławskim "Amadeusie"
Konferencja odbyła się 16 maja. Wśród jej uczestników znaleźć można było m.in. wiceministra infrastruktury i rozwoju regionalnego Pawła Orłowskiego, posła PO Ryszarda Zawadzkiego, Prezydenta Wodzisławia Śląskiego Mieczysława Kiecę oraz szereg urzędników ministerialnych, samorządowców i działaczy społecznych.
W kuluarach rozmawiano wskazywano także na słabsze strony KPM
Wodzisław Śląski został wybrany na gospodarza jednej z ważniejszych konferencji rządowych dotyczących proponowanego kształtu rozwoju polityki rozwoju naszego państwa. Konkretnie chodzi o Krajową Politykę Miejską (KPM).
Dokument wypracowywany dzięki spotkaniom takim, jak to w Wodzisławiu oraz pracy naukowców, przedsiębiorców, ministerialnych urzędników i samorządowców ma zapewnić spójny i zharmonizowany rozwój terenów zurbanizowanych. Wytyczne, które będą rezultatem ich działań, mają przeciwdziałać szeregowi niekorzystnych zjawisk w miastach. W ramach KPM podejmowane są wysiłki stworzenia zaleceń dotyczących całego spektrum zjawisk. Należą do nich m.in. zagadnienia wyludniania się miast, rewitalizacji zniszczonych terenów, oszczędzania energii, tworzenia i utrzymywania stabilnych miejsc pracy, chaotycznej rozbudowy miast poza jego granice administracyjne.
Obradom przewodniczył wiceminister Infrastruktury Paweł Orłowski. Wziął on na siebie również ciężar wprowadzenia uczestników konferencji w dość skomplikowane zagadnienia.
Szymon Tumilewicz z Ministerstwa Ochrony środowiska przybliżył kwestię reakcji miasta na zmiany klimatyczne
Konferencję otworzył Prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca. Włodarz Wodzisławia był także jednym z prelegentów. Zwrócił uwagę – KPM ma w przyszłości zapewnić, że obszary funkcjonalne miast będą się rozwijały harmonijnie. Dzisiaj na przykład u nas mówimy o kilku gminach posiadających zupełną autonomię w kształtowaniu swojej polityki przestrzennej. Nie ma żadnych mechanizmów, które mogłyby koordynować działania w nieco szerszej skali. Nasz obszar funkcjonalny to 4 wójtów, 4 burmistrzów, prezydent i kompetencje starostwa ziemskiego. Jeżeli nałożymy na to siatkę oczekiwań mieszkańców, to napotkamy na plątaninę kompetencji 10 zarządców. Każdy z nich ma często zupełnie inną wizję rozwoju.
Minister Orłowski (na zdjęciu w środku) – z KPM jest jak z wspólnym rozliczaniem. Możesz, ale nie musisz. Ale możesz tylko wtedy, gdy jesteś w małżeństwie. Samorządy, które skorzystają z zaleceń KPM, mogą liczyć na pomoc rządu.
Podczas konferencji w Wodzisławiu skoncentrowano się na dwóch tematach. Pierwszy z. nich to polityka zagospodarowania przestrzennego. Drugie zagadnienie to kwestia ekologicznego podejścia do życia w mieście.W panelu tym głos zabrali prof. dr hab Andrzej Klasik z Uniwersytetu Śląskiego, Rajmund Ryś z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Teobald Jałyński z urzędu miasta w Jaworznie oraz Małgorzata Staś z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
Drugi panel to przede wszystkim efektywne wykorzystanie energii w mieście. Prelegenci – Szymon Liszka z Fundacji na rzecz efektywnego wykorzystania energii oraz Szymon Tumilewicz z Ministerstwa Ochrony Środowiska mówili sporo o tym, jak ważne dla nas jest umiejętne korzystanie z ograniczonych przecież zasobów. Pan Tumilewicz zwrócił uwagę na fakt, że w przyszłości zjawisk kryzysowych związanych z pogodą będzie jeszcze więcej, Zauważył – to w miastach generować się będzie większość problemów, bo ludzi jest tu o wiele więcej, zabudowa jest zwarta. To powoduje, że potencjalnych miejsc "wybuchu pożaru" jest więcej. Trzeba wypracować system inteligentnego reagowania na te zagrożenia. System miejskiego reagowania na zjawiska związane ze zmianami klimatycznymi.
Pomimo wyczerpującego wprowadzenia w mechanizmy założeń nowej polityki miejskiej spora część uczestników miała wyraźne zastrzeżenia. Pracom nad dokumentem zarzucono abstrakcję oraz oderwanie od rzeczywistych problemów. Twierdzono, że być może same same rozwiązania są dobre, ale nie widać środków na ich realizację. Burmistrz Jaworzna bez ogródek stwierdził – ten program to nic innego jak podręcznik akademicki. Niektórzy, w kuluarach mówili – na razie przypomina to listę życzeń.
Minister Orłowski odniósł się do tych zastrzeżeń mówiąc, że – właśnie po to są konsultacje, żeby urealnić założenia KPM. Poza tym trzeba wiedzieć, że Ministerstwo tworzy wytyczne. To samorząd będzie mógł z nich skorzystać, albo nie.
Tekst i foto Leszek Iwulski
Czy był tam nasz prezydent?
Tzn Lenk albo inny?