W dwóch spektaklach: "Jajko" i "Nie ma jak miodzio" zaprezentowali się artyści z działającego w RCK Teatru Dziecięcego Miodzio.
Dwie grupy wiekowe w tajniki aktorstwa i teatru wprowadza Izabela Karwot, pedagog i reżyser teatrów dziecięcych, prowadząca w RCK warsztaty teatralne dla dzieci. Wyreżyserowała oba wczorajsze spektakle.
– Nasz opowiada o pszczołach i misiu, który chce im zabrać miód. To bardzo zabawny spektakl – opowiadała Paulina Golasz, która na zajęcia teatralne w RCK przyjeżdża aż z Polskiej Cerekwi. Jej kolega Paweł Freitag też ma kawałek – do RCK dojeżdża z Wronina. Oboje grają w grupie starszej, wczoraj zaprezentowali się w drugim ze spektakli, czyli "Nie ma jak miodzio". – Zainteresowanie teatrem zrodziło sie na pierwszych warsztatach teatralnych prowadzonych tu w wakacje. Wtedy pomyślałam, że teatr to świetna sprawa! – mówi Paulina. – Rekwizyty, kostiumy, to, że można wcielić się w kogoś zupełnie innego. Kocham to! – przyznał Paweł.
Alicja Lazar, Magdalena Modrzejewska i Małgosia Rostek – wszystkie trzy z Raciborza, w różnym wieku, ale podczas wczorajszego występu zagrały w jednym spektaklu, pt. "Jajko". – To trudno jest tak coś grać na scenie, trzeba przy tym bardzo dużo myśleć – przyznała kilkuletnia Gosia. Magda kocha grać. – Bo to jakby inny świat! Można poczuć się gwiazdą, to fantastyczne uczucie! – zachwalała.
Izabela Karwot reżyserka teatrów dziecięcych, jak mówi, pracę z młodymi artystami uwielbia. – To dla mnie ogromna frajda. Każde działanie to dla mnie nowe doświadczenie i możliwości – mówiła reżyserka. – Teatr dziecku jest bardzo potrzebny. Rozbudza jego wyobraźnię, otwiera go, uwrażliwia – podkreślała.
/publ.p/
Dzieciaczki były tak słodkie, że aż chciałoby się je schrupać! Po prostu miodzio!