Fundusz wspiera takie rozwiązania jak montaż przydomowych oczyszczalni ścieków nie tylko w tej konkretnej gminie, choć Pietrowice Wielkie to ewenement…
Pani Prezes jak odnajduje Pani takie inwestycje w Subregionie Zachodnim jak chociażby ta związana z montażem przydomowych oczyszczalni ścieków w Pietrowicach Wielkich?
Zauważmy dwie rzeczy. Po pierwsze gminy takie jak Pietrowice Wielki mogą być dla wielu innych gmin w Polsce przykładem w zakresie zastosowania wielu innych praktyk samorządowych niż tylko w zakresie gospodarki wodno – ściekowej. Po drugie Fundusz wspiera takie rozwiązania jak montaż przydomowych oczyszczalni ścieków nie tylko w tej konkretnej gminie. Jednak Pietrowice Wielkie to rzeczywiście ewenement, na skalę co najmniej kraju. Właściwie cała gmina została wyposażona w sprawny system przydomowych oczyszczalni ścieków.
Jaka jest skala trudności w realizacji tego typu przedsięwzięcia?
Ogromna. To jest również eksperyment w dziedzinie organizacja, także w sztuce przekonywania ludzi co do korzyści, które mogą odnieść dzięki danemu rozwiązaniu. To nie jest prosta rzecz zamontować w miejscowości 1500 oczyszczalni ścieków. Każda w innym gospodarstwie domowym. To jest również kwestia właściwych relacji z mieszkańcami. To jest kwestia dobory skutecznej i odpowiedniej dla danego miejsca technologii, bo to gmina zdobyła środki na realizację projektu, To gmina zakupiła urządzenia i to gmina jest właścicielem tych urządzeń, co oznacza, że jest odpowiedzialna za ich właściwą eksploatację. To jest olbrzymi wyczyn logistyczny. Trzeba umieć sprawnie zarządzać, by nie wyszedł z tego pasztet.
Jaki jest wkład Funduszu w tą inwestycję?
Jak pan widzi jesteśmy współorganizatorami akcji promocyjnych wokół projektu. Po drugie Fundusz partycypował w ostatniej fazie finansowania inwestycji. WFOŚ oferuje również innym gminom atrakcyjne instrumenty finansowania tego typu operacji, np. preferencyjne pożyczki umarzalne nawet do 45%. Po pieniądze z Funduszu może zwrócić się również przysłowiowy Kowalski. Tu finansowanie odbywa się we współpracy z Bankiem Ochrony Środowiska i każdy może uzyskać naprawdę nisko oprocentowaną pożyczkę na własną oczyszczalnię.
Dlaczego w ogóle decydujemy się na takie rozwiązania jak przydomowe oczyszczalnie?
Chodzi o koszty. O koszty i o możliwości. Czasami położenie sieci kanalizacyjnej jest po prostu bardzo trudne do wykonania. Czasami jest ono nieopłacalne ze względów ekonomicznych. Widzą Państwo – nie ma większego sensu w podciąganiu sieci ciepłowniczej pod skraj odległego lasu. W takim przypadku bardziej racjonalne jest znalezienie innego źródła energii. To pierwsze rozwiązanie jest bardziej odpowiednie dla mieszkańców centrum miasta. Podobnie jest z kanalizacją. Przydomowe oczyszczalnie są per saldo tańsze, gdy zabudowa jest rozproszona. Są one również tańsze w eksploatacji. W przypadku rozproszonej zabudowy próba budowy ogólnej, rozbudowanej sieci wodno-ściekowej powoduje horrendalne wydatki. Eksploatacja, energia potrzebna do obsługi przepompowni powoduje, że koszt wyprodukowania jednego metra sześciennego ścieków jest droższy od wyprodukowania beczki dobrego wina.
rozmawiał /l/