Radni zobaczyli, jak zmienia się Kemping Obora

Członkowie miejskiej komisji oświatowej zwiedzili podległy pod OSiR kemping. Po zapoznaniu się z obiektem rozważali, w jakim kierunku powinien pójść jego rozwój.

Zlokalizowany tuż przy Arboretum Bramy Morawskiej kemping jest w trakcie przebudowy. Wyremontowano już m.in. 6 domków kempingowych, postawiono wiatę rowerową wraz z infrastrukturą przydatną rowerzystom. W dalszym ciągu na remont czeka 8 kolejnych (koszt remontu jednego to ok. 10 tys. zł). OSiR chce sukcesywnie odnawiać kolejne elementy kempingu z własnych środków.

Po spacerze przyszła pora na pytania radnych do Krzysztofa Borkowskiego, z-cy szefa OSiR. Radni chcieli dowiedzieć się, jakie są dalsze plany wobec kempingu, podpowiadali też co można zrobić by uczynić go bardziej atrakcyjnym i popularnym wśród turystów. I tak Anna Ronin sugerowała, aby zadbano o odpowiednią promocję. Borkowski zapewnił, iż tak się stanie, gdy tylko zostaną zakończone prace remontowe. OSiR wielką nadzieję pokłada w turystyce rowerowej, stąd w planach jest organizacja wielu imprez dedykowanych właśnie cyklistom.

Marek Rapnicki zwrócił uwagę, iż powinno się wykorzystać położenie Raciborza na szlaku z północy na południe Europy i oferować noclegi 1-2 dniowe ludziom podróżującym np. do Włoch i z powrotem. Tomasz Cofała zastanawiał się, czy docelową klientelą nie mogłyby być placówki oświatowe organizujące zielone szkoły. Do rozwiązania pozostaje parę kwestii, co do których zdania radnych są podzielone, np. dostępność alkoholu czy łączność kempingu z sąsiednim basenem, także podległym OSiR-owi. Większość członków komisji podzieliła jednak opinię jej szefa, Pawła Rycki, że sprawy idą w dobrym kierunku i należy się cieszyć, iż miejsce to powoli odzyskuje dawny blask.

/ps/ 

Obserwuj nas w Google News