W gminie Rudnik działają cztery koła gospodyń, liczące łącznie około 80 osób. Panie nie mają jednak ani jednej przedstawicielki w Radzie Gminy.
Gmina Rudnik jest małą wiejską społecznością. Liczy nieco ponad 5 tys. mieszkańców, rozproszonych w czternastu sołectwach. Na jej terenie działa wiele organizacji społecznych, fundacji i stowarzyszeń. Wśród nich prym wiodą drużyny Ochotniczych Straży Pożarnych, Ludowych Klubów Sportowych, a także inne. Koła Gospodyń są jedynymi stowarzyszeniami, w działalność których angażują się wyłącznie kobiety. Pozostałe organizacje to przede wszystkim mężczyźni. Koła gospodyń mają wieloletnie tradycje w działalności społecznej na rzecz swoich sołectw. Aż dziw, że cztery koła, liczące łącznie około 80 osób, do tej pory nie mają swojej przedstawicielki w Radzie Gminy?
Interesy kół spychane są na margines. Przypomina się o nich wtedy, gdy zaistnieje potrzeba organizacji lokalnego święta, rocznicy czy uroczystości. Coraz częściej słychać, że już czas zadbać o to, by kobiety zaznaczyły swoją obecność na lokalnej scenie społecznej nie tylko od święta. W tym celu kobiety proponują powołać Gminną Radę Kobiet – tak, jak to ma miejsce w przypadku OSP (Zarząd Gminny OSP).
Gminna Rada Kobiet miałaby za zadanie koordynować działania nie tylko wszystkich kół gospodyń, ale także wszystkich środowisk kobiecych z terenu całej gminy. W chwili obecnej działania te są rozproszone, brak jest współpracy i wymiany informacji między organizacjami, w których aktywnie działają kobiety. Powołanie Gminnej Rady Kobiet miałoby to zmienić w najbliższej przyszłości. Zadaniem Rady byłoby skonsolidować działania w taki sposób, by w najbliższych wyborach samorządowych wystawić swoją kandydatkę na radną – osobę z pewną charyzmą, która, prócz swojego okręgu wyborczego, reprezentowałaby interesy wszystkich środowisk kobiecych. W skład Gminnej Rady Kobiet weszłyby przedstawicielki kół gospodyń i innych organizacji, jakie działają na terenie gminy. Gminna Rada Kobiet miałaby mieć pewną sformalizowaną strukturę, niewykluczone, że także wpis do rejestru organizacji pozarządowych.
Pierwszym krokiem do skonsolidowania środowisk kobiecych w gminie jest udział w konkursie grantowym pn. „WSPIERAMY ROZWÓJ”. Na prośbę KGW Szonowice, Gmina Rudnik wystąpiła jako wnioskodawca o środki finansowe na działalność wszystkich kół gminnych. Celem projektu jest:
– zacieśnianie współpracy między kołami,
– otwarcie się na nowoczesną promocję tradycyjnej działalności,
– szukanie nowych inspiracji służących rozwojowi kół,
– wymiana informacji, doświadczeń i wzajemne wsparcie,
– działania edukacyjne na polu podnoszenia kompetencji cyfrowych i obsługi nowoczesnych narzędzi promocji,
– prezentacja wielopokoleniowego dorobku w social mediach.
Panie prześcigają się w pomysłach. Planują zrealizować kilka spotkań stricte edukacyjnych z zakresu obsługi komputera, wykonywania fotografii, obróbki zdjęć, kręcenia filmów, pisania krótkich tekstów na potrzeby utworzenia wspólnego bloga. Chcą także zdigitalizować posiadane zasoby (dokumenty, wycinki, fotografie). Planują też wyjazd studyjny do wybranego, prężnie działającego koła w innym regionie kraju. Ze zgromadzonych i zdigitalizowanych zasobów – chcą wydać małą, lokalną publikację. Opiszą w niej swoją historię oraz plany i perspektywy na przyszłość, co ma na celu zachęcić osoby młode do zasilenia szeregów stowarzyszeń. Chcą się pokazać jako koła tradycyjne, ale także nowoczesne, otwarte na nowe wyzwania dzisiejszej rzeczywistości, chcą pokazać, że współczesna wieś potrzebuje tego, co tradycyjne, ale nie boi się nowoczesnych wyzwań. Gospodynie chcą pokazać to, że kobiety mieszkające na wsi nie muszą mieć kompleksów w porównaniu do swoich koleżanek z dużych aglomeracji. Projekt planują promować w nowoczesny i nowatorski sposób. Promocją będzie również wieńczące projekt spotkanie w formie plenerowej wystawy tematycznej połączonej z promocją wydanej książki.
Wszystko to zostanie zrealizowane, gdy panie otrzymają grant w konkursie ogólnopolskim. Co do Gminnej Rady Kobiet, to jej powołanie jest tylko kwestią czasu. Koła Gospodyń dla swych zadań i celów potrzebują bazy, potrzebują warunków, a te, póki co, są jakie są. Strażacy mają swoje remizy, mają świetną bazę i wyposażenie. Podobnie sportowcy. Może teraz czas na Koła Gospodyń, które w wielu miejscowościach nie posiadają własnej siedziby, a miejsca spotkań dzielą z wieloma innymi organizacjami.
Renata Sala