Według Mateusza Morawskiego 4 mld zł mają nie tylko wesprzeć same firmy, ale również pomóc w walce z inflacją.
– Wsparcie rządu dla firm z sektorów energochłonnych ma wynieść 4 mld zł — zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. W jego opinii taki ruch ma nie tylko wesprzeć same firmy, ale również pomóc w walce z inflacją. Rozwiązania powinny ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym tygodniu.
Jak tłumaczy rząd, kryzys energetyczny najmocniej dotyka firmy z tych branż, które zużywają w swojej działalności najwięcej surowców. Cierpi więc przemysł, w tym przede wszystkim huty czy producenci nawozów. Ponadto wśród branż wrażliwych mają znaleźć się producenci żywności. Wszystko po to, by takie przedsiębiorstwa nie musiały ratować się podnoszeniem cen.