Strażacy zdobyli 27. szczyt w ramach akcji zachęcającej do zostania dawcą szpiku.
Tarnica to kolejny szczyt, który druhowie z OSP Samborowice zdobyli pod hasłem „Zostań dawcą szpiku tak jak my. Walczymy nie tylko z pożarami, ale i nowotworami”.
– W niedzielny upalny dzień zdobywamy Tarnicę. Tarnica licząca 1346 m n.p.m. to najwyższy szczyt w Bieszczadach po polskiej stronie. Niewątpliwie ten szczyt zapadnie nam na długo w pamięci nie tylko na fantastyczne widoki, ale też na to, co przeżyliśmy. Na trasie dopadały nas chwile słabości, lecz pomoc kompanów pchała nas na przód i razem zdobyliśmy szczyt. Nasza najmłodsza uczestniczka Julia (4 lata), która od samego początku uczestniczy w naszych wyprawach, zdobywa pierwszy szczyt na własnych nogach. Tarnicę zdobywamy jeszcze w towarzystwie Hani, Amelii, Alicii, Sylwii, Marka, Henryka i Romana – relacjonują strażacy ochotnicy. Jak dodają, odbyli mnóstwo fantastycznych rozmów, otrzymali gromkie brawa na szczycie Tarnicy i mnóstwo słów podziwu oraz motywacji za swoją akcję. – Za to ogromnie wszystkim dziękujemy. Za nami 27 szczytów i już planujemy zdobycie ostatniej na naszej liście Jagodnej. To był dobry dzień w towarzystwie wspaniałych ludzi – dobra robota – podsumowują.
Dlaczego to robią? – Po to, by zwracać uwagę na choroby nowotworowe i zachęcać do zapisania się do bazy dawców szpiku DKMS – tak jak my. Jeżeli nic to nie kosztuje, to dlaczego nie pomóc? – podkreślają druhowie.
fot. OSP Samborowice
oprac. /kp/