
Jak ostrzegają przyrodnicy, deweloperzy mogą zyskać ułatwiony dostęp do historycznych parków i alei, a wszystko za sprawą zasady „milczącej zgody”.
Nowe przepisy, procedowane w ramach ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych oraz wsparcia przedsiębiorczości, mogą otworzyć furtkę do masowej wycinki drzew w miejscach o szczególnym znaczeniu kulturowym i przyrodniczym. Wynika z nich, że jeśli konserwator zabytków nie odpowie na wniosek o wycinkę w ciągu 30 dni, historyczna zieleń będzie mogła zostać usunięta, nawet bez wcześniejszych oględzin. To już druga próba wprowadzenia podobnych ułatwień.