
Od 23-latka wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przeprowadzone alkomatem badanie potwierdziło obecność blisko 2 promili alkoholu w jego organizmie.
29 czerwca nad ranem raciborscy policjanci interweniowali na Rynku w Raciborzu, skąd zgłoszono podejrzenie, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Mundurowi zastali tam 23-letniego mężczyznę śpiącego za kierownicą, z nogą wciąż na pedale gazu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu otrzymał zgłoszenie, że kierujący pojazdem marki BMW może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna właśnie podjechał na parking przy Rynku. Świadek zwrócił uwagę na jego dziwne zachowanie i poinformował służby. Po przybyciu na miejsce policjanci zauważyli zaparkowany pojazd. Za kierownicą siedział mężczyzna, który naciskał nogą na pedał gazu, jednak nie reagował na pukanie ani wołanie. W trosce o jego życie i zdrowie funkcjonariusze wybili szybę, aby otworzyć samochód.
Mężczyzna ocknął się po chwili, jak się okazało, po prostu spał. Od 23-latka, mieszkańca powiatu lubińskiego, wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przeprowadzone alkomatem badanie potwierdziło obecność blisko 2 promili alkoholu w jego organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna o zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja dziękuje świadkowi za jego czujność i natychmiastową reakcję. Dzięki jego odpowiedzialnemu zachowaniu udało się wyeliminować z ruchu drogowego nietrzeźwego kierującego, który stanowił poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. – Nigdy nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu. Nawet jeśli czujesz się dobrze, twoje zdolności psychomotoryczne są poważnie zaburzone. Pamiętaj, że pijany kierowca to potencjalny zabójca na drodze. Reaguj, gdy widzisz, że ktoś nietrzeźwy chce prowadzić – możesz uratować życie. Anonimowe zgłoszenie ma ogromne znaczenie – apeluje raciborska policja.
oprac. /kp/