Jak naprawdę wygląda życie na statku? Spotkanie z Miłoszem Szymańskim w raciborskiej bibliotece [ZDJĘCIA]

Jak naprawdę wygląda życie na statku? Spotkanie z Miłoszem Szymańskim w raciborskiej bibliotece
Jak naprawdę wygląda życie na statku? Spotkanie z Miłoszem Szymańskim w raciborskiej bibliotece

Miłosz Szymański, znany słuchaczom podcastu „Za Rubieżą” z charakterystycznego poczucia humoru, z lekkością obalał kolejne mity i stereotypy dotyczące życia na morzu.

Gdzie na statku dzieją się najbardziej spektakularne rzeczy, jak zjeść zupę, kiedy pokład nieustannie się kołysze i czy naprawdę można zepsuć coś tak prostego jak frytki – na te i wiele innych pytań odpowiadał w raciborskiej bibliotece Miłosz Szymański. Autor i podróżnik promował swoją najnowszą książkę „Oprócz morza nic już nie ma. Opowieści ze statku”, zabierając publiczność w fascynującą, a jednocześnie zaskakująco przyziemną podróż po realiach pracy na morzu.

- reklama -

Choć zawód marynarza kojarzy się z egzotyką i przygodą, codzienność na statku bywa znacznie bardziej prozaiczna, a czasem wręcz absurdalna. Stand-up Miłosza Szymańskiego, pełen barwnych historii i nieoczywistych szczegółów życia na morzu, przeniósł licznie zgromadzonych słuchaczy w sam środek tej nietypowej rzeczywistości. Raciborzanie poznali m.in. legendarnego Shreka, który zdaniem autora posiada wszystkie najgorsze cechy marynarza, dowiedzieli się, że z mortadeli da się wyczarować niemal każde danie, a głód bywa najlepszą przyprawą. Nie zabrakło także pokazów „gibania” i opowieści o tym, jak naprawdę funkcjonuje statek podczas silnego kołysania.

W trakcie spotkania padły również pytania, które zawsze budzą największą ciekawość – o sztormy, chorobę morską i obecność piratów na współczesnych szlakach morskich. Miłosz Szymański, znany z charakterystycznego poczucia humoru słuchaczom podcastu „Za Rubieżą”, z lekkością obalał kolejne mity i stereotypy dotyczące życia na morzu. Pełna śmiechu i autentycznych historii opowieść sprawiła, że uczestnicy spotkania opuszczali bibliotekę nie tylko rozbawieni, ale i bogatsi o nową perspektywę na marynarski świat.

fot. MiPBP w Raciborzu
oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj