Czytelnik, który skierował na naszą redakcyjną skrzynkę wiadomość, zwraca uwagę na zachowanie uczestników kolizji i policjanta w kontekście zagrożenia koronawirusem.
– Tak, zapewne, nie należy się zachowywać (odległości) po kolizji, w trakcie zagrożenia koronawirusowego! W tym miejscu tylko STOP lub inteligentna sygnalizacja rozwiązałyby sprawę! Było tu już ponad 20 stłuczek! Rondo! Nie pomogły podwojone Ustąp ani pionowe, ani poziome, zwykle kierujący tłumaczą się oślepieniem słonecznym w godz. porannych, ale w godz. popołudniowych również bywało i bywa sporo kolizji!- pisze czytelnik.
Przypomnijmy, że obowiązujące regulacje prawne nakazują utrzymanie co najmniej 2-metrowej odległości między pieszymi. Od czwartku 16 kwietnia będzie obowiązywał nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych. W sytuacji zagrożenia epidemiologicznego rzeczywiście warto postawić pytanie, jak w sytuacji kolizji zachować zasady bezpieczeństwa i czy w tym przypadku policjant o to zadbał.
/red./
Wzieli przykład z Prezesa i Jego dworzan gremialnie, odwiedzajac, w rocznicę ,,zamachu,, Powazki!