Elektrownia słoneczna ma pomóc zmienić Australię w supermocarstwo w dziedzinie energii odnawialnych.
Rząd Australii wyraził zgodę na budowę największej na świecie elektrowni słonecznej, która powstanie na Terytorium Północnym. Pojawi się też 4,3 tys. km podmorskiego kabla, którym część wytwarzanego prądu ma być eksportowana do Singapuru. Ministra środowiska Tanya Plibersek określiła inwestycję jako „największą na świecie strefę” produkcji energii słonecznej, która „pomoże zmienić Australię w supermocarstwo w dziedzinie energii odnawialnych” i stworzy ponad 14 tys. miejsc pracy.