Na terenie Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu powstaje "Zaczarowany ogród" w japońskim stylu.
Wejście do ogrodu prowadzić będzie przez japońską bramę, zaś za bramą między innymi bardzo charakterystyczne wiśnie, oczywiście z kraju w którym ciągle ona kwitnie. W środku ogrodu, z ogromnych kamieni powstanie chiński znak symbolizujący równowage we wszechświecie.
Prace nad ogrodem ruszyły już zeszłą jesienią. Na tą chwilę z terenu wycięto drzewa, zaś sam plac został uporządkowany
Wszystkie obiekty, jakie zostaną wybudowane, będą utrzymane we wschodnim stylu, między innymi miejsce na wypoczynek, na wzór japońskich świątyń. Stara skocznia, która dziś zupełnie nie jest wykorzystywana zostanie zburzona, a w jej miejscu powstanie platforma widokowa.
Na tą chwilę w Oborze nie ma zbyt wielu atrakcji, według mieszkańców taki pomysł to strzał w dziesiątkę.
/MS/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
dodać należy, że wstęp do ogrodu zapewne będzie odpłatny…
Dla mnie wszystko co wyprawia się w tym lesie staje się powoli jedną wielką porażką . Pamiętam go jeszcze jako dziewiczy zarośnięty naturalny i tym samym piękny. można było biegać po nim w ciszy i spokoju, a przy okazji spotkać sarny oraz innych mieszkańców (prawowitych ) tego lasu. moje pierwsze rozczarowanie było parę lat temu jak biegnąc wieczorową porą wpadłem na siatkę ogrodzeniową (w górnej części obory) rozsiągniętą i [color=#ff0000]powbijaną gwoździami do drzew może [/color][color=#000000]to nowe metody ochrony drzew w wykonaniu instytucji opiekującej się oborą. przypuszczam że zwierzątek jużtam nie ma. nie wiem czemu ale odczuwam , że władze miasta jakoś nie przepadają za stworzeniami – no bo pocóż te ogrodzenia. a swoją drogą to się nabijam że za niedługo straż miejska dostanie strzelby w celu odstrzału zwierzyny pozostawiającej odchody w oborze. (porażka z torebkami i całym osprzętem dla piesków które kosztowało ponoć 6000 zł -wiadomości raciborskie- nie lepiej zamówić skrzyneczki w „mechaniku” i mieli by co robić na praktyce i koszt zawarłby się może w okolicy 1000zł) kolejna sprawa to ta beznadziejna i szpecąca las brama wraz z reklamami( nie można ich było dać przed przejazdem kolejowym?) . no i oczywiście te przepiękne samochody wieżdżające tłumnie pod restauracje – lubie słuchać ich ryk silników w czasie spaceru po lesie . Moja propozycja to powycinajmy jeszcze trochę drzewek (bo w centrum miasta już nieda sie prawie nic[/color] [color=#00ccff]zniszczyć )[/color] i przygotujmy plac pod budowę hipermarketu albo postawmy prywatne domki bo ogrodzenie już mamy. A za rok weżmiemy się za Łężczok[color=#00ccff]. [/color][color=#000000]Najgorzej jak partacze biorą się za poprawianie natury. Lepiej pozmieniajcie te daremne i szpecące rynek latarnie i nasadzcie drzewek na rynku będzie ładniej. Alle nieee lepiei wyciąć choinki i budować hotel z innymi ustrojstwami. a dość już tego na dziś.[/color]
Będzie zaczarowany – japoński z chińskimi znakami.
miał być a nima – nima drzew