Przed groźbą utraty swoich samochodów stoi dziesięciu kierowców z powiatu raciborskiego. Pojazdy zabrała im policja za jazdę po pijanemu. Samochód zabezpiecza prokuratura, dopóki kierowca nie uiści grzywny. Sąd może też orzec o jego utracie.Pojazdy – jak podają Nowiny Raciborskie – trafiają do osób godnych zaufania. To tańsze rozwiązanie niż stawianie pojazdów na parkingach strzeżonych, za co musiałby zapłacić wymiar sprawiedliwości. Godni zaufania zobowiązują się, że np. nie dopuszczą do sprzedaży samochodu. Może on bowiem trafić na licytację komorniczą, jeśli skazany nie zapłaci grzywny. Tym, którzy zdecydują się na jazdę poniżej promila we krwi, policja zabiera laptopy, telewizory lub inne cenne rzeczy, które również mają zagwarantować, że grzywna zostanie uiszczona.
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Zabrane samochody to malo prawojazdy tez powinni zabrac A zeby je odzyskac to poniesc duze konsekwencje Moze by to cos nauczlo takiego kierowce! pozdrawiam
jakie konsekwencje??PRAWO JAZDY ZABIERAC NA ZAWSZE taki gnój co raz wsiadł po pijaku za kółko zawsze to bedzie robił
R A C J A !!!!!!!!!!!!!!!!!!
a pijanemu policjantowi co zabiorą? pałkę?
Zabrane prawo jazdy. Roczna płatna edukacja w dziedzinie alkoholizmu i narkomanii. Egzamin.