RAFAKO uczestniczyło w maju w Międzynarodowych Targach „Waste to energy” w Bremie, poświęconych przekształcaniu odpadów w energię. Polska była krajem partnerskim tegorocznej imprezy.
W uroczystym otwarciu konferencji wziął udział też Krzysztof Burek, wiceprezes zarządu RAFAKO S.A. Głównym tematem dwudniowej konferencji połączonej z targami była termiczna utylizacja odpadów, a więc zagadnienie bardzo ważne z punktu widzenia RAFAKO , które chce wybudować pierwszy w Polsce taki obiekt. – RAFAKO działa w tym kierunku dwutorowo. Po pierwsze jesteśmy dostawcą samych kotłów dla firm zachodnich. W Bremie mieliśmy możliwość spotkania z naszymi klientami, którym dostarczamy kotły, czyli firmami budującymi kompletne spalarnie na Zachodzie. Natomiast w Polsce działamy jako generalny realizator takich inwestycji. Chcemy zrealizować „pod klucz” pierwszy taki obiekt w Polsce, bo oprócz spalarni na Targówku w Warszawie, nikt jeszcze takiej nie wybudował – mówi Piotr Karaś, dyrektor Biura Marketingu, Postępu Technicznego i Rozwoju Technologii.
Raciborska firma zaprezentowała się na targach na bardzo gustownie zaprojektowanym stoisku, które cieszyło się dużą popularnością wśród zwiedzających. – Targi służą właśnie temu, aby w jednym miejscu spotkać się z wieloma klientami i pod tym względem spełniły nasze oczekiwania. Przeprowadziliśmy wiele profesjonalnych rozmów na wysokim szczeblu. Odwiedzający nas byli bardzo zbudowani tym jak się prezentujemy, bo wielu z nich postrzegało nas jako jedynie dostawców konkretnych urządzeń, a tymczasem tam zaprezentowaliśmy kompleksową ofertę, co zrobiło duże wrażenie. Pokazaliśmy się jako duża, stabilna firma, na której można polegać – dodaje Piotr Karaś.
Tegoroczna edycja imprezy skupiona była na współpracy z Polską w zakresie termicznej utylizacji odpadów. Podczas targów organizowane były wyjazdy do instalacji termicznej utylizacji odpadów w Bremie (do kotorje zresztą kocioł dostarczało również RAFAKO ).. Przedstawiciele RAFAKO wzięli też udział w panelowej dyskusji, dzięki czemu mieli okazję przedstawić dorobek i ofertę firmy na szerokim forum. – Organizacja targów w Bremie od lat zaangażowana jest w promowanie technologii przyjaznych środowisku jeśli chodzi o spalanie odpadów. W związku z tym nasza obecność tam, w takiej formie, ewidentnie przydawała nam splendoru. Poza tym była możliwość kontaktu z ludźmi z branży a także z politykami i innymi osobami zainteresowanymi co się dzieje w Polsce w zakresie utylizacji odpadów i co RAFAKO w tym zakresie proponuje. Przy tej okazji na szerszym forum panelowym wywiązała się ciekawa dyskusja na temat elektrowni cieplnych – węglowych z Rainerem Loske, ministrem ds. środowiska Kraju Związkowego Bremy, który reprezentuje partię „zielonych”. W trakcie tego zaprezentowaliśmy swoje stanowisko w tej sprawie, którego musieliśmy skutecznie obronić z uwagi na inne zdanie w tej sprawie pana ministra. Myślę, że RAFAKO dużo zyskało mogąc się zaprezentować w takim gronie, szczególnie, że firma została oficjalnie zaproszona specjalnie na tę imprezę – mówi Krzysztof Burek, wiceprezes RAFAKO S.A.
Za słaby punkt targów K. Burek uważa niewielką liczbę obecnych inwestorów z Polski. – trochę szkoda, że delegacja gości z Polski była tak szczupła. Wydaje się, że zawiodła komunikacja między organizatorami targów po stronie niemieckiej a polskimi instytucjami wsp?łpracy gospodarczej organizujących wyjazdy naszych przedstawicieli . Obserwując tego typu konferencje w Polsce, widać, że można było zebrać większe grono osób i instytucji, które z powodzeniem mogłyby wnieść do tych rozmów swoje doświadczenia. Zabrakło m.in. przedstawicieli miast, gmin, a więc potencjalnych inwestorów – uważa wiceprezes.
Jak dodaje, ciężar zainteresowania opinii publicznej jeśli chodzi o inwestycje termicznej utylizacji odpadów, bardzo mocno przesunął się w stronę Polski. – Polska, obok Wielkiej Brytanii, jest jedynym tak wyraźnym i przyszłościowym rynkiem tego typu instalacji w Europie. Przy ogłaszanych przetargach na instalacje termicznej utylizacji odpadów widać, że jest wiele firm z dobrymi referencjami i bagażem doświadczeń, które chcą w tych przetargach wystąpić. Dlatego cieszy nas, że była okazja, żeby zaprezentować RAFAKO jako firmę, która nie tylko sprzedaje komponenty, ale może zaoferować tego typu kompletne instalacje „pod klucz” – podsumowuje wiceprezes Burek.
am