Zakończył się pierwszy nabór w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu . Na nowy kierunek – europeistykę przyjęto 18 studentów. Jak zwykle najwięcej osób wyraziło chęć studiowania na kierunku pedagogika.
Pedagogika to od kilku lat hit rekrutacyjny w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu . Kierunek ten cieszy się dużą popularnością również wśród tegorocznych maturzystów, szczególnie specjalność resocjalizacja. Spośród 422 osób przyjętych na studia w pierwszym naborze, aż 160 wyraziło chęć studiowania na kierunku pedagogika, z czego 68 wybrało specjalność resocjalizacja. Z roku na rok coraz więcej osób w raciborskiej uczelni chce studiować filologię, szczególnie ze specjalnością z języka angielskiego. Najmniejszym zainteresowaniem natomiast cieszy się kierunek – edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych. W tym roku w pierwszym naborze przyjęto tylko 17 osób.
W tym roku raciborska uczelnia otworzyła nowy kierunek – europeistykę. Wprowadzenie jej chyba było trafionym pomysłem. Chociaż ilość studentów nawet nie jest zbliżona do ilości przyjętych na pedagogikę to jest porównywalna z ilością przyjętych na automatykę i robotykę. Kierunek ten ma jednak szansę rozwoju. Podobnie jak specjalność edukacja medialna, którą wprowadzono w ubiegłym roku. Wówczas chętna do studiowania na tym kierunku była jedna osoba, w tym roku jest ich 5. Na złożenie deklaracji kandydaci z pierwszego naboru mają czas do końca lipca, gdyż w sierpniu rusza już drugi nabór. Miejsc jest pod dostatkiem na wszystkich kierunkach.
Poczytaj magazyn PWSZ Eunomia i dowiedz się co słychać u raciborskich studentów.
/p/
nie rozumię tych ludzi, którzy idą na resocjalizację. filologia to jeszcze… ale gdzie wy po resocjalizacji czy inne pedagogice znajdziecie robote? i to jeszcze dobrze płatną? nigdzie, za to tych 17 czy tam 18 z automatyki i robotyki znajdzie robotę i będą kosić niezła kase
Tutaj chodzi tylko o papierek. Ale po co? Żeby na bezrobociu siedzieć nie trzeba mieć wyższego przecież!!!!!!!!!!!;/
Podzielam opinie wczeszniejszych internautów. W chwili obecnej nabory do PWSZ mają na celu zapewnić prace zatrudnionym wykładowcom. Problemy z niżem demograficznym i brakiem uczniów, dotyczą także szkół wyższych. Jest to zrozumiałe ponieważ wykładowca też posiada rodzinę. Szkoda jedynie, żę w naszej PWSZ jest [b]przemysłowa kuźnia[/b] pedagogów resocjalizacji i innych specjalnośći. Rynek pracy dla tych ludzi jest zamknięty. W wszystkich placówkach mogących zatrudnić osoby z dyplomem pedagogicznym już nastąpiła wymiana kadry. Kolejne miejsca zwolnią się za około 20-25 lat. Jeśli PWSZ chce kształcić pedagogów i ma stały nabór chętnych to znaczy, że osobom zgłaszającym się brakuje orientacji na rynku pracy. Prawdopodobnie nie spełniają także wymagań na innych bardziej korzystnych zawodowo kierunkach. Ps. mój kużyn po technikum pracuje jako operator obrabiarki CNC w Żorach. Mając 25 lat zarabia 2300,00 zł do kieszeni. Będąc nauczycielem zarabiam 1600,00 zł brutto, najniższa krajowa to około 1300,00 zł.
Bezrobotnych produkują wszysktie uczelnie, nie tylko PWSZ-ty, uniwersytety również. Jednak dla ogromnej grupy młodzieży nauka na miejscu to jedyna możliwość ukończenia studiów I stopnia. Raciborska uczelnia wypuszcza dobrze przygotowanych studentów, którzy świetnie sobie radzą na uzupełniających studiach magisterskich:). Ilu absolwentów w skali kraju znajduje zatrudnienie w swoim fachu to już pozostawiam specom do POpijaru. Przecież jest świetnie, wskaźniki rosną. Nic tylko znowu iść na wybory.