Raciborzanie o Raciborzu V

Najwięcej ludzi widzi się na rynku o godzinie 12:00, bo starsze panie nudzą się w domu i wychodzą posiedzieć na ławeczce. Gdzie są ci wszyscy ludzie? Gdzie jest ruch?- pyta Kazimierz Machowski.

Racibórz to małe miasteczko. Nic tutaj się nie dzieje. Wszyscy młodzi uciekają na zachód i widać to właśnie po naszym mieście. Słabo się rozwijamy. Często spaceruję po Raciborzu, bo lubię spacery. Najwięcej ludzi widzi się na rynku o godzinie 12:00, bo starsze panie nudzą się w domu i wychodzą posiedzieć na ławeczce. Gdzie są ci wszyscy ludzie? Gdzie jest ruch? Moim ulubionym miejscem jest park ze stawem. Można pokarmić kaczki i pochodzić sobie z wnukami. Najlepsze wspomnienie z Raciborza to na pewno targ- ten stary targ, bo ten, który stoi teraz jest całkiem inny. Na targu z przeszłości zawsze pachniało pietruszką i starsze kobiety krzyczały ze stoisk co mają do sprzedania.

- reklama -

 

Kazimierz Machowski,69 lat, piekarz

 

oprac./JAP/

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Takie miasto to właśnie marzenie Lenka i jego ekipy. Spokojne, stare, żyjące z emerytury i głosujące na „50 – 60 letnią młodzież” ;)))

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj