Sąd administracyjny przyznał rację wojewodzie, który wcześniej zakwestionował wysokość diet dla radnych – nieetatowych członków rady powiatu. Rada walczy jednak o swoich – wystąpi o kasację decyzji sądu do NSA
Sprawa dotyczy uchwały rady powiatu z marca tego roku. Radni przyjęli w niej zasady wypłacania diet, a także ich stawki. Nadzór prawny wojewody zakwestionował jednak jeden z punktów uchwały, w którym ustala się wysokość diet dla radnych będących nieetatowymi członkami zarządu powiatu. W obecnej kadencji są nimi Piotr Olender oraz Norbert Mika.
Zdaniem prawników wojewody powinni oni inkasować miesięczną dietę takiej wysokości, jak pozostali radni nie pełniący żadej funkcji (1080 zł), podczas gdy zakwestionowana uchwała przyznawała im dwukrotnie wyższą (2039 zł). Argumentacja była taka, że członkowie zarządu powinni pracować na etatach.
Rada powiatu nie zgodziła się z powyższą wykładnią i w maju br. zaskarżyła rozstrzygnięcie wojewody do sądu administracyjnego w Gliwicach. Ten jednak przyznał rację wojewodzie. – Jak to jest, że przez 21 lat można było wypłacać, a teraz nie można? – dziwi się starosta Adam Hajduk. Na najbliższej sesji radni przyjmą więc uchwałę o skierowanie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. – Niech raz na zawsze się rozstrzygnie kto ma rację, czy jest to zgodne z polskim prawem, czy nie. Żeby wreszcie była wykładnia – uzasadnia starosta złożenie skargi.
/ps/
rozumiem że jeśli rada racji niema to panowie i panie z 21 lat wstecz których sprawa dotyczy zwrócą nadpłacone pieniądze ?
nie słyszałeś zasady prawo nie działa wstecz?
że z pensji dyrektora gimnazjum, dochodów z praw autorskich i nielegalnych dziesięcin, nie da się wyżyć
chcieliśmy doktora w radzie to mu płaćmy
ja już nawet wiem co oznacza M w inicjale przewielebnego apostoła:
Ma(ł)o!
płaci Ich adwokatom ?
/… / jak to jest, że przez 21 lat można było wypłacać, a teraz nie można? – dziwi się starosta Adam Hajduk./…/
a jeśli wyrok będzxie ,,niePOmyślny,, …. to pewnie Ci co brali zwrócą !
Ta walka o kasę (tysiak niby niewiele, ale odpuścić szkoda…) dwóch dyrektorów utrzymywanych przez podatników jest żałosna…
Przykład dał im ….Kościół,jak podatników….doić i ….doją bez opamietania!
Darmozjady. Nie wystarczy im dieta przewodniczących komisji?
Dobrze , że ta sprawa wypłynęła po wielu latach ukrywania. Kto o tym wcześniej wiedział? Przecież ci tzw. nieetatowi członkowie zarządu powiatu gdzieś pracują za wysokie pensje. Co oni robią w starostwie
za 2.300,- zł. miesięcznie podczas gdy wokół szerzy się nędza i bieda?
Dlaczego prawy człowiek Pan starosta ich jeszcze broni. Urząd wojewody ma rację. Po co te odwołania, nie akceptowane przez nas podatników. Panowie nie macie wstydu i honoru za grosz?
Dlaczego odwołujesz się do Kościoła. Przecież nikt nie zmusza wierzących do obowiązkowych datków. One są dobrowolne. Wybrałeś zły przykład .Zresztą zionie od ciebie nienawiścią do Kościoła. Co ty o tym wiesz?
Do ,,bez nicka!,,
Tylko Kosciół polski potrafi doic budzet Panstwa na miliardowe juz sumy, czyżbys o tym nie wiedział! A dobrowolny datek to jest na… tacy – matołku!