Mimo iż parafia św. Mikołaja w Raciborzu nie należy już do licznie zamieszkałych, sporo wiernych wzięło udział w tegorocznej procesji Bożego Ciała. Starannie przygotowane były ołtarze oraz pięknie udekorowane ulice i okna.
Chociaż oprawa wizualna trasy nie jest najistotniejsza lecz duchowe, religijne przeżycie tego wielkiego święta eucharystycznego, to jednak świadczy ona o zachowaniu oraz kontynuowaniu chrześcijańskich tradycji i oddawaniu czci Bogu.
Po Mszy św. procesja wyruszyła do czterech ołtarzy przez ul. św. Mikołaja, Mariańską , Kopernika, Starowiejską, Głubczycką i powrót ul Mikołaja. Liturgii przewodniczyli: proboszcz ks. Piotr Adamów, wikarzy ks. Grzegorz Sonnek i ks. Łukasz Szablicki oraz pochodzący z par. św. Mikołaja ks. dr hab. Konrad Glombik. Wierni w procesji czcili Chrystusa w Przenajświętszym Sakramencie modlitwą i pieśniami eucharystycznymi przy akompaniamencie orkiestry dętej. Trzeba dodać, iż pogoda sprzyjała uroczystości.
/K.N./
W tym roku procesja przeszła starą trasą. Ale mieszkańcy postarali się
o piękne dekoracje. Brakowało już tradycyjnych dywanów z kwiatów i trocin.
Może dlatego, iż ta trasa jest bardzo ruchliwa dla ruchu kołowego.
Zawsze podoba mi się ołótarz na ul. Starowiejskiej przygotowany kiedyś, przed laty przez Pana Zygfryda Bulendę
który przebywa w Niemczech, ale w tym roku widziałam Go blisko tego ołtarza. Wyrzeźbione z drewna ręce, trzymające hostię, to piękny symbol Eucharystii i prawdziwy majstersztyk – płaskorzeźba. Ciekawe kto ją wykonał?
Ja, mocie recht. Pan Bulynda wiela dobrego zrobiył dlo paqrafiji.
Szkoda Go. Dzisiej momy mało abo wcale takich ludzi co by jeszcze chcieli coś zrobić koło kościoła. Za mocka egoistow.
Dzisiaj mamy dużo aktywnych parafian i dlatego wspaniała uroczystość . To wszyscy Ci , którzy uczestniczą w procesji. To nasza wsaniała wspólnota parafialna.. Może nie pozujemy do zdjęć jak Pan Zygfryd, nie komentujemy z zagranicy ale jesteśmy dumni , że możemy być tu i możemy razem uczestniczyć w różnych wydarzeniach parafialnych.
Skąd wzięło się Twoje stwierdzenie, złościwe poniekąd, że Pan Zygfryd pozował do zdjęcia? Którego? Stał daleko od domu przed którym był ten ołtarz. Widzieli Go tylko znajomi. Nikt tu nie pozował.
To prawda co tu napisano w komentarzu. . Stale Ci sami stawiają ołtarze przy pomocy członków swojej rodziny albo sąsiadów. Ale to jest garstka ludzi, Dlaczego inni nie dekorują ulic dywanami z kwiatów już nie wspominam o trocinach. A jak proboszcz zaprasza do porządkowania starego cmentarza to przychodzą dwie osoby, Chociaż mamy w parsafii wielu młodych emerytów. Dobrze , że jest taka stała grupa parafian którzy od lat włączają się w prace przygotowawcze. Niestety średnie pokolenie w większości czeka na specjalne zaprtoszenie do pomocy.