Dwóch nastoletnich mieszkańców Raciborza włamało się do sklepu spożywczego. Mieli pecha, gdyż zostali zauważeni przez mieszkańca sąsiadującej ze sklepem posesji, który natychmiast zadzwonił na policję.
W niedzielę, około godziny 12.40 mieszkaniec ulicy Kozielskiej w Raciborzu poinformował dyżurnego o włamaniu do sklepu spożywczego. Dwóch chłopców w wieku 14 i 17 lat w biały dzień postanowiło włamać się do sklepu. Do środka dostali się przy pomocy okienka, do którego jeden ze sprawców wspiął się za pomocą zadaszenia.
Chłopcy zdołali wynieść ze sklepu kilka butelek wódki i kilkadziesiąt paczek papierosów. Niestety mieli pecha, gdyż zostali zauważeni przez mieszkańca sąsiadującej ze sklepem posesji. Mężczyzna zdołał ująć starszego z nich, młodszemu natomiast udało się uciec. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali 17-latka i przewieźli do komendy. Młodszego kryminalni zatrzymali kilkadziesiąt minut później. O dalszym losie młodzieńców zadecyduje sąd – starszego karny, a młodszego rodzinny.
Paulina Krupińska