Nie żyje Anna Przybylska

Aktorka znana z seriali "Złotopolscy", "Daleko od noszy" zmarła na raka trzustki.

Zmarła jedna z najbardziej rozpoznawalnych aktorek polskiego kina ostatnich dwóch dekad. Anię Przybylską zabrał rodzinie i widzom ten najgorszy zabójca naszych czasów – nowotwór. Aktorka zaczęła swoją karierę na srebrnym ekranie; kreacja Marylki, sympatycznej pani sierżant, w serialu "Złotopolscy" prawdopodobnie przejdzie do historii polskiej telewizji. Gościła również na dużym ekranie. Do współpracy zapraszali ją najlepsi polscy reżyserzy – zagrała m.in. w filmach: "Sezon na leszcza", Kariera Nikosia Dyzmy", "Lekcje Pana Kuki", "Sęp", "Bokser". Aktorka w chwili śmierci miała zaledwie niespełna 36 lat. Prywatnie była partnerką piłkarza Jarosława Bieniuka. Osierociła trójkę dzieci.

- reklama -

 

Niech spoczywa w pokoju.

 

/l/

 

Miniatura za wikipedią

 

 

- reklama -

6 KOMENTARZE

  1. Niech spoczywa w spokoju. Gdy walczyła z chorobą w jednym z ostatnich wywiadów aktorka powiedziała : „Cieszę się więc tymi małymi okruchami, przyrodą, zielenią. Cieszę się, mogąc iść po prostu brzegiem morza, chłonąc jego zapach i całej przyrody, która mnie otacza. Ktoś, kto nie otarł się o pewne ostateczne sprawy, pomyśli, że mówię głupoty.”

  2. Zmarła młoda dziewczyna, matka 3 dzieci. Tragedia dla tej rodziny. A tobie przeszkadza, że nie mieli ślubu??? Ręce opadają. Daruję sobie chamskie odzywki, nie pora na to. Nazywaj rzeczy po imieniu, skoro sprawia ci to przyjemność.
    P.S. Według ciebie, nazywającego rzeczy po imieniu, normalny pogrzeb na cmentarzu nie wchodzi w rachubę? Bo nie miała ślubu z Bieniukiem lecz żyła z nim w nieformalnym związku? Powtórzę, szkoda słów na takich…

  3. Zgadzam się z kimmi.Jest bardzo przykre że zmarła Ania i tu nie powinno się wypisywać czy miała czy nie miała ślubu. Byście się lepiej pomodlili za jej duszę i jej rodzinę.

  4. Oburzyły się madonny z kociej łapy. Skoro wszędzie w informacjach o Przybylskiej jest informacja iż z Bieniukiem była w konkubinacie lub w nieformalnym związku lub nie byli małżeństwem (bo i takie są w Wikipedii) to dlaczego redakcja piszę, że była żoną Bieniuka? To jest kłamliwa informacja. I nic nie piszę innego o Przybylskiej jak i jej związku, ani jej niekrytykuję, ani jednego złego słowa nie pisałem, to jakieś lewackie pinduliny, u których czytanie i rozumowanie nie idzie w parze wyrażają swój sprzeciw. Podaj jedna z drugą analfabetką gdzie w jakikolwiek sposób chamsko odniosłem się do zmarłej Anny lub jej partnera? Nie używajcie słów, których znaczenia nie pojmujecie. A redakcja powinna poprawić błędną informację skoro już tak bardzo chciała pisać o związku Przybylskiej z Bieniukiem lub całkiem pominąć tą kwestię i nie pisać z kim była. Nie wiem czy różowe panienki kimmi i neni ( które są tą samą osobą) pojmą tą kwestię.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj