W środę 28.09.05r. wybraliśmy się z pięciolatkami, sześciolatkami oraz dziećmi z grupy specjalnej troski, którym towarzyszyły mamy na wycieczkę do Rud Wielkich.
Celem naszej wyprawy był przejazd kolejką wąskotorową.
Dzieci z wielkim zainteresowaniem zwiedzały starą parowozownię, gdzie miały okazję wejść do zabytkowych wagonów i lokomotyw.
Dużą atrakcją cieszył się przejazd drezyną- trzeba było użyć bardzo dużo siły, aby uruchomić pojazd.
Jednakże niepowtarzalną atrakcją była długo oczekiwana przejażdżka kolejką wąskotorową.
Dzieci z okien kolejki mogły obserwować piękno jesiennego lasu, barwy liści mieniące się w blasku słońca oraz pięknego krajobrazu.
Wycieczka była bardzo udana. Dzieci do przedszkola wróciły zadowolone i snuły plany na następny wyjazd.
Katarzyna Świerczek
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Znam kilka osób, które mają pracę po takich stażach. Trzeba się przemęczyć kilka miesięcy za śmieszną kasę, a potem już całkiem przyzwoita płaca, jak na Racibórz. Gdzie? Głównie budżetówka..
Z tymi stażami to też jest taki pic na wodę foto-montaż!. Jeden z członków mojej rodzinie też dostał się na taki staż gdzie gwarantowano pracę po stażu na przynajmniej rok czasu a skonczyło się to zatrudnieniem na 3 miesiące. Więc się nie dziwię, że przy takiej sytuacji „staży ci i nas dostatek ale kandydatów brak”.
A ja znalazłem pracownika, chciałbym go zatrudnić, ale na poczatek potrzebuję pomocy, bo dopiero startuję. No i wszystko ładnie pięknie, a tu problem bo on jest za stary … Co za różnica, czy zatrudnia się starego czy młodego ?
Twoje pytanie jest bardzo ogólne i by odpowiedzieć na nie trzeba wiele czasu i miejsca. Nie wiadomo co znaczy u Ciebie pojęcie za stary? (czy już emeryt lub rencista, czy ktoś komu brakuje paru lat do emerytury?). Z tym pytaniem musisz się udać do PUPu i ZUSu a tam powinni ci urzędnicy fachowo i obszernie odpowiedzieć. Pozdrawiam!
Wielki Pic na wode!!! To samo było z giełdą pracy dla szkolnictwa jaką zrobili pod publike i media UP. Przyjęć w ogule nie było ale za to był wielki szum. To samo jest ze stażami. Jak się tam pójdzie pytać czy maja jakiś staż to nigdy nic nie mają. Wniosek jest taki ze wszystko trzeba załatwiac na własną ręke z pracodawcami a później się prosic by dostać skierowanie na ten staż w UP. A durny urząd sie chwali później jaki to on jest efektywny w znajdowaniu pracy.