Choć… Jestem ciekawa jak przystojniak, Pazura, wygląda pod ubraniem – argumentuje swoje przybycie jedna z pań z grona tych ubranych na wieczorowo. Fakt faktem, że już sam tytuł tej komedii – „Goło i wesoło” – wołający z plakatów, przyciągnął tego wieczoru do RCK tak wielu widzów.Tak więc jedni przyszli dla stripitzu, drudzy dla znanych aktorów, a jeszcze inni dzięki głośnemu filmowi brytyjskiemu („The Full Monty” w wersji oryginalnej), na którym to polskie "Goło i wesoło" się oparło.
Bohaterami widowiska, w reżyserii Arkadiusza Jakubika, są bezrobotni z Tomaszowa Mazowieckiego. Ludzie pozbawieni perspektyw życiowych, chcąc zmienić egzystencjonalną rutynę wpadają na pomysł niecodzienny – postanawiają utworzyć zespół striptizerów Napalone Nosorożce.
Mimo zapału nie oznacza to dla nich łatwej decyzji. W końcu zrzucając szmatki muszą przełamać własne kompleksy, przyzwyczajenia i to dla kogo? Dla widowni, w której rzędach zasiądą żony, znajomi!
Góra (Mirosław Zbrojewicz) mieszkający z mamą, praktykujący katolik i ma się rozebrać??? W końcu decyduje się, ale z zasłoniętą twarzą, aby ksiądz i parafianie nie rozponali w nim sąsiada.
Gustaw (Radosław Pazura) angażuje się szybciej, bo właściwie w przebierankach i robieniu makijażu może odnaleźć swoją homoseksualną duszę.
Żmuda (Henryk Gołębiewski), kibic piłkarski z temperamentem zdaje się najmniej bać pokazania ciała.
Bugi (Tomasz Sapryk) kumpel Żmudy. Mimo iż żonaty i dzieciaty, pokonuje w końcu swój opór.
Dołącza do nich również i Norbert (Andrzej Andrzejewski) – nieśmiały szczególnie w towarzystwie kobiet.
Profesjonalnej rozbieranki uczy ich była tancerka, Wanda (Dorota Deląg). Wiedząca jak się ruszać, to ona mobilizuje chłopców po początkowej klapie i doprowadza ich do sukcesu.
Podobnie jak dla samych bohaterów widowiska, tak i dla odtwarzających te role aktorów, zadanie to okazało się trudne – występują w roli nieporadnych amatorów, którzy uczą się fachowo rozbierać. Dobrani przez reżysera wykonawcy muszą więc wykazywać swoje umiejętności zawodowe, by ich samych nie skrytykowano za amatorszczyznę.
Momentami wydawało się, że przedstawieniu brakuje tempa, jednak nie zabrakło spektakularnych pomysłów, wywołujących salwy śmiechu na widowni. Z ust żadnej z obecnych pań nie padały nieprzyzwoite, rozhisteryzowane propozycje pod adresem striptizerów, choć wzrok wielu zdawał się pytać: „Ciekawe jak daleko się posuną…?".
/SaM/
Mojej dziewczynie sie niestety podobało 🙁
Czadowo!W końcu coś z jajem:o)
dawno sie tak nie śmiałam, w przerwie spektaklu uslyszalam, co prawda, dyskusję pseudointelektualistów, jakoby scenariusz był banalny…..ale to oni śmiali sie najgłośniej.Aktorstwo pierwsza klasa
Naprwadę super przedstawienie,warte zobaczenia jeszcze raz,albo i więcej,ze śmiechu nabawiłem się bulu szczęki i zakwasów brzucha,to oznacza że długo się tak nie uśmiałem.Polecam tym,którzy wachali się z decyzją,czy się wybrać na ten spektakl,czy nie.Więcej informacji i zdjęć na temat GOŁO I WESOŁO na stronie http://www.goloiwesolo.art.pl
Acha,jeszcze jedna mała ciekawostka,przedstawienie GOŁO I WESOŁO,był pierwszym wyjazdoym spektaklem w Polsce po Warszawie,ktoś się musiał nie źle postarać,widać że mamy jeszcze kompetentnych ludzi w tej dziedzinie.Dzięki za sprowadzenie do Raciborza tak zabawnej komedii z tak dobrą i profesjonalną obsadą.
Trochę dziegdziu się jednak przyda. Nie tak dawno Golce odwołały swój koncert w Raciborzu ze względu na niewielką ilość sprzedanych biletów. Dzisiejszy DZ napisał że na raciborskim przedstawieniu niestety też kompletu widzów nie było. To może świadczyć, że organizowanie w Raciborzu niektórych imprez może dla organizatorów wiązać się ze sporym ryzykiem…
Ty masz chyba manię wyższości na punkcie Rybnika,dla twojej wiadomości to ja byłem na tym przedstawieniu,i ci mogę powiedzieć że sala była wypełniona w 85% na 680 miejsc,a po drugie dlaczego tak mało wielkomiejskich Rybniczan zawitało do nas na przedstawienie,przecież informacje na ten temat były od jakiegoś czasu w TVP 3 i Dzienniku Zachodnim oraz w Nowinach Rybnickich,więc dla chcącego nic trudnego,to tylko 26km. 30min jazdy.Nie mów mi że w Rybniku jest zawsze komplet na wszystkich spektaklach
Przez ciebie przemawia poprostu zazdrość,że to właśnie w Raciborzu,a nie w Rybniku odbył się ten spektakl.Widzę że musisz być nie źle zakopleksiony że tak wszystko krytykujęsz co zwiazane z Raciborzem,a wychwalasz WSZECHSTRONNY Rybnik,zawsze,ale to zawsze musisz dowalić jakąś kontrę,o którą nikt cię nie prosił.jak wchodzisz na czyjeś podwórko to się zachwuj,a nie rozpychaj łokciami.
Najśmieszniejsze jest to, że ja nigdy nie chwalę Rybnika, a jedynie napisałem, że w rankingu opisanym tu w portalu rybnickie licea były na wyższych pozycjach od Kasprowicza. Z faktami stary się nie polemizuje. W przypadku tego spektaklu zacytowałem Dziennik Zachodni. Nie przemawia przeze mnie zazdrość gdyż tego typu występy traktuję raczej jako pseudoartystyczny kicz. Jeśli chcesz zobaczyć światowe widowisko to zapraszam do Rybnika. Do teatru np. na Brazil Tropical.
Ale ty masz płytkie myślenie,żeby wydać jaką kolwiek opinie na temat np.GOŁO I WESOŁO,to trzeba najpierw zobaczyć,a potem oceniać,czy to pseudoartystyczny kicz,czy warte polecenia przedstawienie.Po drugie GOŁO I WESOŁO to sztuka teatralna,która była wystawiania na całym świecie w takich państwach jak:USA,Kanada,Anglia,Francja,Niemcy,Australia w Ameryce Południowej i krajach skandynawskich.Więc to chyba nie byle jaka sztuka,a ty znowu wyskoczyłeś z Rybnikem,w którym to się wystawia tylko ŚWIATOWE
przedstawienia w waszym teatrze.Znowu przemawiała przez ciebie pycha i chęć wywyższenia się nad Raciborzanami,że Rybnik to wielki świat,a Racibórz to zadupie gdzie nie warto nic organizować,bo tu mieszkają same buraki,które nie potrzebują żadnej kulturalnej rozrywki tylko paść i doić krowy i wyrzucać gnój z obory.
Obszerniejsze wiadomości na stronie http://www.goloiwesolo.art.pl tam jest też forum z wypowiedziami ludzi (wielkomiastowych Warszawiaków),którzy obejżeli ten spektakl,poczytaj szobie oczym oni piszą,a”z faktami się nie polemizuje”.
Ja nie napisałem, że Rybnik to wielki świat. Ale jeśli tak uważasz to w sumie mogę się z tobą zgodzić. Ja stwierdziłem, że wkrótce będzie w TZR Brazil Tropikal – naprawdę prawdziwe show! Co do buraków to czytając regularnie od przynajmniej dwóch lat Wasze forum odnoszę wrażenie, że sporo buraków się tu odzywa. Ale na szczęście jest też A-F czy Darius czyli ludzie dzięki którym nie dochodzi do całkowitej kompromitacji raciborskiego forum. Zapomniałem dodać, że jest jeszcze gościnnie Arteks 😛
No i proszę,pycha i cynizm cię nie opuszcza,widzę że jak ktoś jest nie po twojej myśli,to od razu musi być burakiem,dziękuję w imieniu wszystkich raciborskich internautów za podsumowanie.Widzę że liczysz się tylko ze zdaniem A-F i Dariusa no i egocentrycznego samego siebie,ciekawe czy oni są tego samego zdania co ty?Jak już masz potrzebę pisania na naszym portalu,to pisz to w taki sposób żeby nie było poniżania nas i przechwalania się swoim miastem,bo to jest zbyt prowokujące z twojej strony.
Ciekaw jestem jakby wyglądało to przedstawienie ale z troszeczkę innymi osobami np. Wojnar, Markowiak, Lenk, Mika, Ziajka i Frączek?;))) Pewnie spektakl by nie zchodził z afiszu przez pół roku przy komplecie widzów za każdym razem. Ale możemy przy najbliższych wyborach lokalnych pobawić się w reżyserów i parę z wymienionych osób puścić „goło i wesoło” z UM ;))